Wypadek z udziałem pieszego na Centralnej w Połomi. Po poszkodowane dziecko przyleciał śmigłowiec
19 grudnia w godzinach południowych na ul. Centralnej zostało potrącone dziecko. Według relacji świadków doznało urazu głowy. Konieczne było wezwanie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wypadku doszło na wysokości popularnej w Połomi pizzerii. Według policyjnych ustaleń, idące chodnikiem 8-letnie dziecko w czasie próby przebiegnięcia z lewej strony jezdni na prawą zostało potrącone przez samochód marki hyundai, którego kierowca, 25-letnia mieszkanka Jastrzębia-Zdroju nie zdążyła wyhamować. - Kierowca samochodu był trzeźwy - mówi nadkomisarz Marta Pydych, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wodzisławiu Śl.
Dziecko doznało urazu twarzoczaszki, jego stan lekarze określili jako ciężki. Wezwany na miejsce śmigłowiec LPR-u zebrał nieprzytomne dziecko do szpitala w Katowicach-Ochojcu.
~Lisek (79.124. * .48)
Nie trzeba byś specjalistą, wystarczy na 5 minut zatrzymać się przy którejkolwiek drodze i stwierdzić że przepisów nie przestrzega nikt, łącznie z policją. Wszyscy w terenie zabudowanym pędzą ponad 80 km. Nieróbstwo policji, straży miejskiej az wali po oczach!
wili jak zmierzyles prędkość? Też tak jechaleś za tym autem?
zaraz po świętach obowiązkowo w szkole zajecia jak prawidłowo przechodzic przez jezdnię
88 km/h to norma
Z jaką prędkością jechała, cicho, przemilczymy bo będą się czepiali że nic nie robi policja.