Tak mieszkańcy Jastrzębia łamali przepisy w świąteczne dni
Powody ukarania były różne, wszystkie jednak dotyczyły naruszeń aktualnie obowiązujących przepisów. W notatkach jastrzębskich policjantów wskazywano głównie niestosowanie się do zakazu gromadzenia, przemieszczenia się w innych celach niż te, które zakładają obostrzenia.
W świąteczny weekend najczęstszymi adresatami mandatów byli mężczyźni, którzy postanowili w towarzystwie kolegów napić się piwa lub wspólnie uzupełnić trunkowe zapasy udając się ramię w ramię do pobliskiego sklepu.
Pięć osób siedząc sobie na ulicy Pszczyńskiej przed klatką schodową, spożywało alkohol. Dwie 16-latki oraz trzech młodych mężczyzn. Jastrzębianie, tłumacząc swoje zachowanie, poinformowali interweniujących policjantów, że chcieli sobie razem posiedzieć. Mężczyźni zostali ukarani mandatami karnymi, a młode dziewczyny oddane pod opiekę matek, oraz poinformowane o sporządzeniu dokumentacji do sądu.
Inni jastrzębianie, na ulicy Ogrodowej nie przestrzegali zakazu gromadzenia się, z czego dwóch spożywało alkohol w miejscu publicznym. Jastrzębianie zostali ukarani za spożywanie alkoholu oraz nieprzestrzeganie zasad o gromadzeniu się. Jeden z mężczyzn odmówił przyjęcia mandatu karnego, w związku z czym mundurowi sporządzili na niego wniosek o ukaranie do sądu.
Jeszcze inni mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju, na ulicy Armii Krajowej także postanowili wspólnie spożywać alkohol. W obecności mundurowych notorycznie używali słów nieprzyzwoitych. Nie widzieli żadnego problemu, mówili, że będą chodzić, gdzie chcą, kiedy chcą i w ile osób chcą. Policjanci wobec wszystkich osób zastosowali wnioski o ukaranie do Sądu.
Nie zabrakło także przypadków, w których mundurowi musieli interweniować z powodu awantur domowych. W sobotę na ulicy Ruchu Oporu w jednym z mieszkań odbywała się imprezka zakrapiana alkoholem. Na miejsce musiała przyjechać babcia obecnego w mieszkaniu 7-latka, z uwagi, iż wszystkie osoby znajdowały się pod wyraźnym wpływem alkoholu. Trzy osoby, które nie mieszkały pod tym adresem, zostały ukarane mandatem karnym w związku z zakazem gromadzenia i przemieszczania się.
W miniony weekend stróże prawa podjęli 32 interwencje związane z naruszeniem nowych przepisów. Te potwierdzone, zakończyły się pouczeniami, mandatami lub też skierowaniem wniosków o ukaranie do sądu.
Póki nie ma stanu wyjątkowego nie ma żadnego prawa by wprowadzać kary i przepisy ograniczające swobody obywatelskie .
Oni zabili pod smolenskiem 100 osób gdzie kara i odpowiedzialność ?
.................... a Jrek też beknoł ? Czy ma wypisany blankiet ? Czy nadal Panowie policjanici nie nie widzieli , bo patrzą w inną stronę ?