Po piwie wsiadł za kółko. Wpadł po telefonie świadka
Dzięki właściwej reakcji świadka, policjanci z jastrzębskiej komendy zatrzymali nietrzeźwego kierującego. Kobieta widząc, że mężczyzna spożywa piwo, po czym wsiada do pojazdu. Natychmiast powiadomiła o wszystkim dyżurnego. Okazało się, 42-latek miał w organizmie 0,6 promila alkoholu.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 17.50 na Moszczenicy. Dyżurny otrzymał telefoniczną informację, że samochodem audi prawdopodobnie porusza się pijany kierowca. Kobieta widziała, jak mężczyzna spożywa piwo, po czym wsiada do pojazdu. W efekcie mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju został zatrzymany przez policjantów. Mężczyzna oświadczył, że tylko chciał przestawić samochód. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie mężczyzny 0,6 promila alkoholu.
Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swe czyny odpowie przed sądem. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia oraz wysoka grzywna i długoletni zakaz prowadzenia pojazdów.
To raczej jedno piwo nie było skoro 0.6 ale wiedząc że ma się w czubie trzeba odmówić badania alkomatem. Przykład z prezydenta Kuczery trzeba było brać. W obecnej sytuacji to na 0.49 mógłby zejść