Strażacy z Ruptawy z pomocą dla najuboższych rodzin
Druhowie z OSP Ruptawa przed Wielkanocą mieli sporo pracy, ale nie wynikała ona tylko ze zdarzeń ratowniczo-gaśniczych. Strażacy zaangażowali się w akcję Mariusza Burskiego „Złotówka od serca” i pomogli w organizacji i transporcie paczek dla rodzin z Jastrzębia-Zdroju.
Strażacy z Ruptawy z pomocą dla najuboższych rodzin
Włączenie się w akcję „Złotówka od serca” ma dwa cele. Pierwszym jest pomoc dla najuboższych rodzin, które często nie mają możliwości żeby samemu zadbać o podstawowe warunki bytowe dla swoich pociech. Drugim celem jest doposażenie jednostki OSP Ruptawa. Na portalu Pomagam.pl znaleźć można zbiórkę „Złotówka od serca”, której celem jest 100 tys. zł, z czego 50 tys. ma być przeznaczone na zakup żywności, materiałów, zabawek i tabletów do nauki zdalnej dla najuboższych, a drugie 50 tys. zł ma zostać przeznaczone na zakup sprzętu i wyposażenia dla OSP Ruptawa.
Na razie na liczniku zbiórki jest ok. 16 tys. zł i do osiągnięcia celu pozostało dość sporo, jednak strażacy już przed świętami w porozumieniu z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Jastrzębiu-Zdroju zorganizowali zbiórkę najpotrzebniejszych przedmiotów. - Dzięki inicjatywie Mariusza Burskiego w ramach akcji „Złotówka od serca” dotarliśmy z paczkami świątecznymi do jedenastu rodzin, którym umililiśmy Święta Wielkanocne. W dobie panującej pandemii, gdzie stawiamy czoła koronawirusowi, warto było wziąć udział w tak szczytnym celu, by na chwilę zapomnieć o nieraz trudnych działaniach związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Uśmiechy dzieci napełniły serca naszych strażaków i zmotywowały do dalszych działań. Chwile spędzone z tymi rodzinami utwierdziły nas, że często ci ludzie mając niewiele, sami pomagają i dają od siebie jeszcze więcej! - relacjonują strażacy z Ruptawy.
We współpracy z Komendą Miejską Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju do jednej z rodzin przewieźli nawet lodówkę! - Dziękujemy wszystkim tym, którzy dołączyli się do akcji - obojętnie czy wpłacając symboliczną złotówkę, czy wspierali nas mentalnie i czy wysłali dla rodzin gotowe paczki i przedmioty. Ogrom akcji pokazał, że jesteśmy coraz bardziej otwarci na drugiego człowieka w potrzebie i nie jest nam obojętny jego los – podkreślają druhowie.