Wjechał ciągnikiem na zamykający się przejazd kolejowy. Uszkodził rogatki i odjechał
Wiedział, że zbliża się do przejazdu kolejowego, widział migający sygnalizator – a mimo to zlekceważył znak świetlny na przejeździe kolejowym i wjechał za zaporę, która się zamknęła. Po uszkodzeniu rogatek odjechał z miejsca zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 6 listopada kilka minut po 18.00 na przejeździe kolejowym w Jastrzębiu-Zdroju na ulicy Niepodległości. O zaistniałej sytuacji oficera dyżurnego jastrzębskiej komendy poinformował jeden z pracowników kolei. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce, jednak już nie zastali sprawcy.
Na podstawie monitoringu mundurowi ustalili numery rejestracyjne ciągnika, który wjechał na przejazd kolejowy, podczas gdy rogatki się opuszczały oraz nadawany był sygnał czerwony przez sygnalizator. Sprawcą zdarzenia był mieszkaniec Żor. Ostatnia przyczepa zerwała szlaban, kierowca odjechał. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Rogatka została wymieniona na sprawną przez pracowników obecnych na miejscu.
Warto przypomnieć, że takie zachowania jak:
- naruszenie zakazu objeżdżania opuszczonych zapór lub półzapór oraz wjeżdżanie na przejazd, jeżeli opuszczanie ich zostało rozpoczęte lub podnoszenie nie zostało zakończone,
- zatrzymanie pojazdu na przejeździe kolejowym oraz w odległości mniejszej niż 10 m od przejazdu,
- wjeżdżanie na przejazd, jeżeli po drugiej stronie przejazdu nie ma miejsca do kontynuowania jazdy,
- wyprzedzanie pojazdu na przejeździe kolejowym i bezpośrednio przed nim,
- omijanie pojazdu oczekującego na otwarcie ruchu przed przejazd, jeżeli wymagałoby to wjechania na część jezdni przeznaczoną dla przeciwnego kierunku ruchu,
- niestosowanie się do znaków i sygnałów drogowych (w tym „stop”, „stop pierwszeństwa”, „sygnał czerwony pulsujący”),
- wchodzenie na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone, lub rozpoczęto, ich opuszczanie
stanowią wykroczenie, ale także mogą mieć tragiczne skutki.