PILNE KWK Zofiówka: Zlokalizowano lampy czterech poszukiwanych górników [TEKST AKTUALIZOWANY]
TEKST AKTUALIZOWANY
Poniedziałek jest trzecim dniem akcji ratunkowej na KWK Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ratownikom udało się wydobyć na powierzchnię sześciu z dziesięciu poszukiwanych górników. Śledzimy dla was wydarzenia na bieżąco.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 10.00
Ratownicy w dalszym ciągu szukają 6 zaginionych górników w kopalni KWK Zofiówka. W sobotę doszło tam do wstrząsu wysokoenergetycznego w wyniku którego do atmosfery wydostały się duże pokłady metanu. Na szczęście nie doszło do zapłonu. Z 10 górnikami utracono kontakt. 4 z nich udało się już wytransportować na powierzchnię. Lekarz stwierdził ich zgon.
W poniedziałkowy poranek premier Mateusz Morawiecki złożył wizytę w bytomskiej Stacji Ratownictwa Górniczego.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 10.20
Ratownikom udało się dotrzeć do kolejnych dwóch górników uwięzionych pod ziemią. Niestety, również w tym przypadku stwierdzono ich zgon. To już sześć ofiar sobotniego wstrząsu.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 11.26
Mieszkaniec Pszowa, Marek Fibic w prostych, ale znamiennych słowach wiersza oddał hołd ofiarom katastrof z Zofiówki i Pniówka:
- Do czoła przodka pozostało ratownikom ok. 80 metrów. Weszli w najtrudniejszy do pokonania odcinek chodnika, który znajdował się najbliżej centrum wstrząsu wysokoenergetycznego. Ratownicy stwierdzili lokalne rozlewisko wody.
Atmosfera w wyrobisku przed końcem lutniociągu ciągle jest niekorzystna. Wysoka temperatura i wysokie stężenia metanu zwalniają tempo akcji ratowniczej. Obecnie ratownicy transportują kolejne dziesięciometrowe odcinki lutni o średnicy 800 mm, które posłużą na kolejną dokładkę w kierunku przodka i przywrócą atmosferę zdatną do oddychania, obniżając jednocześnie temperaturę i rozrzedzą nagromadzony metan. Ratownicy dokładając lutnie szukają równocześnie zaginionych górników, to już ponad kilometr wyrobiska przewietrzonego wentylacją odrębną.
Na tym końcowym odcinku wchodzące zastępy ratownicze będą miały na wyposażeniu urządzenie do lokalizacji czujników „Glon”, które znajdują się w lampach zaginionych górników - informują służby JSW.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 17.24
Prezydent Jastrzębia-Zdroju, Anna Hetman ogłosiła przedłużenie żałoby w mieście do 28 kwietnia.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 19.51
- Akcja ratownicza w kopalni Zofiówka trwa już trzecią dobę, ratownicy wciąż poszukują 4 zaginionych górników. Ratownicy spenetrowali już ponad kilometr wyrobiska, w którym doszło do wstrząsu. Do czoła przodka pozostało im końcowych około 70 metrów. Stężenie metanu zmalało oraz obniża się temperatura powietrza w miarę przewietrzania wyrobiska. Przed ratownikami ukazała się kolejna przeszkoda – zalewisko. Inżynierowie ze sztabu akcji szacują, że jego głębokość wynosi około 1,5 metra, a jego objętość może sięgać 500 metrów sześciennych. Ratownicy zamontowali nad rozlewiskiem kolejną dziesięciometrową lutnię, kierownik akcji podjął decyzję o penetracji wyrobiska z wodą w tzw. woderach umożliwiających przejście większej głębokości - informują służby JSW.
AKTUALIZACJA 25.04, GODZ. 23:22
- Ratownicy górniczy zlokalizowali lampy czterech poszukiwanych górników. Lokalizator wskazał, że lampy górników znajdują się w zalewisku, w odległości od dwunastu do piętnastu metrów od ostatniej zabudowanej lutni, 56 metrów od czoła przodka.
Aby jednak dotrzeć do poszukiwanych górników, ratownicy muszą wypompować wodę z zalewiska w takim stopniu, aby mogli móc spenetrować rejon wskazany przez lokalizator. W rejon zalewiska ratownicy transportują dwie wydajne pompy, które są zasilane sprężonym powietrzem. W akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych - informują służby JSW.
Ludzie
Radna miasta Jastrzębie-Zdrój, była prezydent miasta