Pijana kobieta uciekała ulicami miasta
Brakiem rozsądku wykazała się 37-letnia mieszkanka Jastrzębia. Nietrzeźwa najpierw awanturowała się w holu szpitala, potem ruszyła do domu samochodem. Teraz grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę. Najpierw ok. 23:15 strażnicy miejscy otrzymali wezwanie do nietrzeźwej kobiety, która nie chciała opuścić budynku Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2. Na miejscu okazało się, że kobieta świętowała narodziny dziecka swojej krewnej. Strażnicy najpierw pouczyli ją za palenie w miejscu niedozwolonym, potem dodatkowo wręczyli 50 złotowy mandat za używanie słów nieprzyzwoitych i poradzili powrót do domu taksówką.
Funkcjonariusze, którzy wcześniej widzieli, że kobieta ma przy sobie kluczyki od samochodu, postanowili nie spuszczać jej z oka. Podpita kobieta zamiast skorzystać z porady i udać się do domu taksówką, postanowiła pojechać własnym samochodem. Nie przeszkadzało jej nawet to, że wyjeżdżając ze szpitalnego parkingu przebiła oponę w swoim aucie. Krótko po północy, patrol SM wyruszył za prowadzonym przez nią Fiatem. Kobieta nie reagowała na wezwania do zatrzymania. Po chwili do pogoni włączył się policyjny radiowóz.
Kobieta została ostatecznie zatrzymana na ulicy Łowickiej. Przeprowadzone na miejscu badanie wykazało 2,8 promila alkoholu we krwi.
Jastrzębianka trafiła do policyjnej izby zatrzymań i będzie musiała odpowiadać przed sądem. Za jazdę po alkoholu grozi jej do 2 lat pozbawienia wolności oraz utrata prawa jazdy.
Jakie \"małe niedopilnowanie\"? Ruszyli w pościg? Doprowadzili do zatrzymania? Dla mnie EOT, bo zrobili, co do nich należało.
\"Funkcjonariusze, ..., ...postanowili nie spuszczać jej z oka\" więc chyba na ich oczach.
Nie żałuje pijaczki, ale zauważcie, że przez małe niedopilnowanie mogło dojść do większego nieszczęście. Kto z was chciały spotkać Ją na drodze? Bo na pewno nie Ja.
Nie twierdze również, że to funkconariusze złamali prawo. Uważam tylko iż mogli się bardziej przyłożyć, ot co.
Więc może na tym skończmy.
Dla Mnie EOT.
no to kobieta urwała
Nie rozumiem was ludzie. Przecież tutaj nie chodzi o funkcjonariuszy, ale o kobietę. TO ONA ZŁAMAŁA PRAWO, a nie straż miejska!!! Żałujecie pijaczki, która jeździ na podwójnym gazie?
Ale Piotrze, wierzysz że ta kobieta wsiadła do auta na oczach strażników??? Przypuszczam że się na nią gdzieś zaczaili właśnie po to żeby dać jej szansę ruszyć bo inaczej to nic by z tego nie było. Już raz w Jastrzebiu była podobna akcja, ale z policją.
Nie, a niby jakim prawem mają ci czegoś zabraniać? Powtarzam, mamy wolny kraj. No, ale może masz trochę racji. Zrobiłabym jej kawał i zatrzymała po przejechaniu jednego metra... za jazdę po pijanemu, i oczywiście słono ukarała.
A tak mieli jej zabronić. Skoro widzieli, że wsiada do samochodu i uruchamia go, to w niby jakim celu? Dlaczego nie zatrzymali jej po przejechaniu choćby jednego metra?
Widać nie ma już polowania z fotoradarem, to maja gdzieś bezpieczeństwo na drodze.
Według mnie zachowali się bardzo nieodpowiedzialnie.
Widziałem tę Panią jak opuszczałem szpital. No to narobiła.
ALe chłopiec czy dziewczynka? :D
A co mieli jej zabronić jechać? W końcu mamy wolny kraj. Każdy może robić co chce, a potem ewentualnie ponosi konsekwencje. Przecież ją pouczyli. Ja postąpiłabym identycznie jak ci funkcjonariusze.
\"Funkcjonariusze, którzy wcześniej widzieli, że kobieta ma przy sobie kluczyki od samochodu, postanowili nie spuszczać jej z oka\" - A mimo to pozwolili jej się wsiąść do auta i odjechać. Też się mają czym chwalić.
przynajmniej dowiedzieliście się o narodzinach nowego dzieciaczka w szpitalu naszym haha :D
Dobrze że jej na drodze nie spotkałem bo przejeżdżałem o północy koło szpitala. Mam nadzieję że ją posadzą na te dwa lata
No cóż - zawsze może zająć sie zmywaniem garnków...
to ją mąż pobłogosławi jak się o wszystkim dowie
Bardzo odpowiedzialna rodzina dziecka :)
Echh te baby ;P
Mistrz kierownicy Formuły \"pierwszej\"...
no to poświętowała :D