Para napadła na znajomych i ukradła komórkę
18-latek i 23-letnia dziewczyna zostali zatrzymani w związku z rozbojem jakiego dopuścili się we wtorek 29 października. Zatrzymanym grozi nawet do 12 lat więzienia.
W miniony wtorek, po godzinie 19:00, 19-latka i jej o 4 lata starszy narzeczony zostali napadnięci. Okazało się, że napastnikami są znane im osoby. 18-letni jastrzębianin i jego 23-letnia dziewczyna zaczęli bić znajomych, grożąc im pozbawieniem życia.
- Podczas szarpaniny napastnicy zabrali pokrzywdzonym dopiero co kupiony telefon komórkowy i uciekli. Chwilę później, na ulicy Małopolskiej sprawców zatrzymał policyjny patrol. Okazało się, że na widok nadjeżdżającego radiowozu 23-latka wyrzuciła wart 600 złotych telefon pod zaparkowany przy bloku samochód - informuje jastrzębska policja.
Zatrzymani trafili do aresztu. Oboje byli trzeźwi. Teraz za popełnione przestępstwo grozi im kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Oglądając programy telewizyjne i filmy można dojść do głupich wniosków, że okradanie, napadanie, zabijanie to świetny sposób na życie. Propozycję Prawdomównego popieram całkowicie i bezdyskusyjnie. Przestępcy nie powinni siedzieć w więzieniach i utyskiwać na swoje życie zniszczone przez prawo. Muszą odpracować swoje winy i zapracować na chleb, którego nikt już nie chce.
Na budowe obwodnicy z nimi. W zamian mozna im dac jakis namiot i koc zeby pod golym niebem spac nie musieli. Oczywiscie do nog lancuchy co by bydlo znowu szkod nie narobilo. Pozdrawiam..
No tak, nie doczytałem.
18-latek i 23-latka to napastnicy a 19-latka i 23-latek to ofiary.
To w końcu 23-latek i 18-to latka czy odwrotnie? Sprecyzujcie, a potem można mój post usunąć :)
Bonnie i Clyde