Piotr Szereda: Mamy inwestycje, ale nie rośnie liczba miejsc pracy
Z Piotrem Szeredą, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej JAS-MOS oraz przewodniczącym rady miejskiej rozmawiamy problemach w mieście i spółdzielni, podwyżkach, zagrożeniach 2023 i budżecie miasta.
Piotr Szereda: Mamy inwestycje, ale nie rośnie liczba miejsc pracy
Szymon Kamczyk. - Zacznijmy może od tych aktów wandalizmu, bo ostatnio było o nich głośno. Widać, że monitoring działa dobrze, bo spółdzielnia publikuje „wyczyny” chuliganów. Jak długo przechowywane są takie nagrania?
Piotr Szereda. - Zdarzenia nagrywane są w dwutygodniowej pętli, dlatego ważne jest szybkie zgłoszenie zdarzenia. Wtedy możemy odszukać nagranie i je zabezpieczyć, a w dalszej kolejności przekazać je policji. Te działania są skuteczne. Największy problem jest w dużych budynkach typu „enerdowskiego”, gdzie występuje większa anonimowość. Nie mamy tego w Zdroju, na Złotych Łanach. Zdarzają się też innego typu zdarzenia, jak kradzieże samochodów, choć coraz częściej monitorujemy także tereny przy budynkach.
- Ile w skali roku występuje takich zdarzeń?
- To między 30-50 zdarzeń, różnego kalibru. Nie rejestrujemy tych, gdzie występuje wykrycie, a sprawca poczuwa się do odpowiedzialności i szybko naprawia szkodę, np. płacąc odszkodowanie.
- Co jest największą obawą w 2023 roku?
- To zdecydowanie koszty, które idą w górę, ale też trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy dokonywaniem odpowiednich opłat, a jednocześnie podwyżkami w czynszach, które muszą zaistnieć, ale zależy nam na tym, aby nie były bardzo dotkliwe. Mamy wzrastającą inflację, a co za tym idzie wyższe ceny usług, dlatego było nam trudno zaplanować wydatki na 2023 rok. Z drugiej strony mamy założony plan techniczny i chcielibyśmy również wykonać jak najwięcej z zaplanowanych robót. Mamy zaplanowaną modernizację balkonów na kolejnych dwóch budynkach To poprawia estetykę, funkcjonalność mieszkań, a przy okazji mamy też wyremontowaną elewację. Na to są pieniądze, które (to trzeba podkreślić) pochodzą od lokatorów, bo to oni finansują sobie te prace. Spółdzielnia pomaga, bo kredytuje wpłaty. To dla właścicieli lokali zysk, bo z nowym balkonem wzrasta wartość mieszkania.
- Wracając do podwyżek, sporo zależy także od cen ciepła czy energii…
- Tak, natomiast to opłaty, które nie zależą od spółdzielni, bo są narzucone przez dostawców czy miasto, jak w przypadku podatków czy też opłaty za odpady komunalne. To, co trafia bezpośrednio do spółdzielni to opłata eksploatacyjna, opłata remontowa i opłata za sprzątanie. To ok. 35 proc. wszystkich opłat ponoszonych przez lokatorów. Regulacje w tym zakresie wprowadzamy raz w roku, w 1 kwietnia. Ale są też budynki, w których lokatorzy nie mają podwyżek, a nawet występują tam zwroty.
- Jak to możliwe?
- To pokłosie przeprowadzonych 5 lat temu inwestycji. To zostało wykonane, a spłata amortyzacji schodzi. Szczęściarzami można nazwać lokatorów z ul. Staszica, gdzie wybudowaliśmy nowy piec gazowy na CO i CWU i mamy stałą umowę na cenę gazu do końca tego roku. Oszczędność na gazie plus stała cena od dwóch lat spowodowały duży zwrot za CO i CWU za uprzedni sezon.
- Często bywa Pan w terenie?
- Bardzo sobie cenię osobiste kontakty z lokatorami, bo regularnie spotykamy się w terenie i tam każdy może nam wskazać, co go boli i co jest do zrobienia. Wiele z tych zgłaszanych spraw można zrealizować w zasadzie natychmiast. Tu jest dziura w drodze, tu coś uszkodzone. Z początku była obawa pracowników spółdzielni, że podczas takich spotkań zaleją nas zgłoszenia. Było ich na początku sporo, ale w miarę regularnych spotkań, udało się je zrealizować, a teraz pojawiają się wyłącznie bieżące sprawy. Jeśli ktoś do nas zadzwoni, czy wyśle maila, też reagujemy, ale mieszkańcy również preferują kontakt twarzą w twarz.
- Pojawia się u was także problem z parkowaniem i blokowaniem przejazdu dla służb ratowniczych?
- To niestety zmora w całym mieście, bo dotyczy większości osiedli. Budujemy parkingi, jak np. parking przy Zielonej, czy przy Pomorskiej. Przy tym jednym mamy jeszcze zaplanowany drugi etap, aby powstała droga pożarowa dookoła budynku. Współpracujemy ze strażakami stale. Sygnalizują oni także inny problem, którego często nie zauważają lokatorzy. To ustawianie mebli i innych przedmiotów przed wejściem do mieszkań, na klatkach schodowych. Proszę mi wierzyć, że przy zadymieniu, takie przedmioty stwarzają ogromne zagrożenie dla strażaków. Po drugie, takie przedmioty są łatwopalne, więc ogień w przypadku pożaru może się przedostać do kolejnych mieszkań. Staramy się wyegzekwować od lokatorów przestrzeganie regulaminu, ale nie zawsze daje to pozytywny skutek.
- Pytałem o to, co jest największą obawą dla spółdzielni, a co według pana jest największym zagrożeniem w tym roku dla miasta?
- Dla naszego miasta największym zagrożeniem, jak zresztą dla innych samorządów może być zużycie energii, choć wprowadza się zmniejszenie kosztów z tym związanych. Z drugiej strony na inwestycje pieniądze są zabezpieczone. Problemem mogą być ewentualne kwoty zadań po przetargach. To jedna z obaw. Uważam jednak, że nasze miasto ma większy problem, bo tworzymy nowe i kosztowne inwestycje, jak np. Łaźnia Moszczenica, ale one nie tworzą nowych miejsc pracy. Nie mamy zbyt wielu terenów do zaoferowania przedsiębiorcom, więc nie mam złudzeń, że powstaną u nas Eko-Okna czy inne duże zakłady. To jest dla mnie największa bolączka. Pojawiają się ruchy z przygotowaniem gruntów, ale to powinno już być realizowane wiele lat temu. Kiedyś niektórzy śmiali się z dróg donikąd, a teraz przy tych drogach u naszych sąsiadów są ogromne zakłady. Jastrzębie to przespało i ciężko będzie nadrobić te stracone lata. Dwa to brak inwestycji związanych z mieszkaniami. Obserwujemy, również jako spółdzielnia, potrzebę mieszkań. A w mieście w tym zakresie dzieje się niewiele.
- Ostatnie pytanie o budżet. Czy Pana zdaniem 100 mln deficytu to nie za dużo?
- Niepokojące jest to, że spora cześć tego długu jest skierowana na wydatki bieżące, natomiast mamy zbyt małe wydatki na realizację zadań gospodarczych, przygotowanie terenów inwestycyjnych z drogami dojazdowymi i działkami uzbrojonymi w media (energię, wodę, gaz, CO i kanalizację). Brak budownictwa mieszkaniowego, brak mieszkań komunalnych, brak pieniędzy na rozwój własnej komunikacji. W trakcie budowy mamy Instytut Dziedzictwa i już w tym roku ponad 4 miliony złotych wydatków bieżących, a po stronie przychodów brak pozycji w budżecie miasta. I to mnie bardzo niepokoi.
"Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy, fajny facet"
To umow sie z nim na wodke czy randke, czy co to tam sobie chcesz.
Zasadniczy problem tego typa, wprzedzajacy kolejne, to fakt, ze nie potrafi czytac i pisac.
To w normalnym srodowisku, powinno goscia eliminowac z zycia publicznego i hamowac jego chore ambicje.
Nie rozumiem tych negatywnych komentarzy, fajny facet, od lat aktywnie działa i zna problemy mieszkańców, a nie tylko goni za poprawą wizerunku jak P. Prezydent
"niesamowite jak bardzo przewodniczący rady miasta, dorosły człowiek nie zna zasad ortografii, interpunkcji i jak wiele literówek popełnia"
Bo to taki lokalny Dyzma.
Czlowiek zly, glupi i niebezpieczny.
Panie Piotrze ,skoro wypowiada sie Pan na lamach gazety i opisuje swoją postać to sądzę ze powinien Pan uczestniczyć w tej dyskusji.Niech Pan bedzie uprzejmy wyjaśnić nam czytelnikom czy gdyby zostal Pan Prezydentem Miasta Jastrzębie to czy zgodził by sie Pan wowczas na fedrunek przez JSW na zlecenie rzadu pod miastem Jastrzebie -Zdroj.Kwestia ta jest niepomiernie wazna .Pozdrawiam-Pana byly sąsiad
~TowarzystSekretarz
Polecam tez interpelacje napisane przez tego pana, niesamowite jak bardzo przewodniczący rady miasta, dorosły człowiek nie zna zasad ortografii, interpunkcji i jak wiele literówek popełnia.
"Jeszcze trochę czasu i cała prawda wypłynie a to już będzie niebawem "
Wystarczy na YT obejrzec jakakolwiek relacje z posiedzenia RM.
Ten czlowiek, podczas czytania, sklada litery w wyrazy w trudnoscia.
Nie ma komentować na tej stronie odnośnie tego osobnika bo jak się piszę prawdę to komentarze są usuwane. Kandydat na "prezydenta miasta". Uchowaj Boże. Jeszcze trochę czasu i cała prawda wypłynie a to już będzie niebawem
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
boshe... kto chłopu dobiera kolory... masakra.
generalnie mało inteligentne lanie wody jak to na związkowca przystało. Statystycznemu wyborcy pis w zupełności wystarczy człowiek z takim poziomem inteligencji na takich stanowiskach.
Lanie wody ogólnikami, najwyższy czas zmienić tego dziadka.
Jest Pan Prezesem wielkopolskie ej spółdzielni mieszkaniowej..c ka piernik do wiatraka, chwilka juz wyjaśniam .Proszę sobie wyobrazić ze w latach osiemdziesiątych gdy Pan zaczynł prace ówczesny światły rzad założył Panu konto w dobrowolnej organizacji zwanej jak ta teraz PPK. Na to konto po opodatkowaniu przelewano panu do tej pory takie juz teraz nic nie warte ówczesne monety jak Rybak 5zl pamieta pan te monety z komuny. Ile zarobili Prezesi tych tworów a ile by teraz Pan otrzymal, co za to kupi?! Pamietasz Pan książeczki mieszkaniowe?! -jest Pan prezesem SM -to bylo to samo co obecne PPK ..Nigdy państwo je nie splacilo... Wytlumacz Pan to oszustwo posłowi Matusiakowi.Od 2 lat młoddzi ludzie stracili na tych przymusowych tworach przez inflacje juz 24%...
"pozwolil by JSW na fedrowanie pod miastem"
A co on mial do pozwalania?
Jakis pajac z AGH wykombinowal, ze mozna, wiec ryli pod miastem.
Bardzo cenie Pana Piotra i zacząłem Go nawet namawiać do kandydowania na Prezydenta Miasta .Niestety szczęka mi opadła gdy przeczytałam (,jak zrozumialem) że pozwolil by JSW na fedrowanie pod miastem na co nie chce sie zgodzic obecna Pani Prezydent. Mam nadzieje ze ponowi tą kwestie gdyz tu Jego poglądy musza byc jasne.Panie Piotrze oczekujemy na głębsze wyjaśnienie w tej sprawie .end
"topieniu pieniędzy w niepotrzebne projekty pt. Łaźnia Moszczenica ma rację"
Byl jednym z inicjatorow tego kretynstwa.
Akurat z tym o braku inwestycji i topieniu pieniędzy w niepotrzebne projekty pt. Łaźnia Moszczenica ma rację - ale widzę że dla PO-wskich lemingów to nie ma znaczenia - widzą kogoś z PIS-u i od razu piana na ustach. Ale nie narzekajcie na brak perspektyw w Jastrzębiu - będziecie za to mieli carbonarium wybudowane przez waszą Anię - którą popierał przecież Monsieur Gadowski z PO
Kupil sobie welniana marynarke
i mysli, ze jest madrzejszy nic noszac trupi garnitur za 40zl.
Nogawki pokazcie. Zwykle nosil za dlugie, takie jak w kupnych spodniach, jak fleja ostatnia. 10zl. za skrocenie bylo mu szkoda.
Strasznie fałszyfy uśmiech!
Pytania i odpowiedzi są ustawiane(tendencyjne?)
Jaki dźwięk wydaje paszczą koń?
Cóż z tych inwestycji kiedy pracodawcy wola dla siebie brać niż zatrudnić.
Nikt na tym nie panuje.
Ani PIS ani PO.
Słowa, słowa, słowa - mistrz nic nie mówienia niczego, poza ogólnikami - typowy związkowiec. Z Hetmanową przegra w pierwszej turze, jak Kasza. Tylko wstyd będzie większy.
I apeluje tez, ze wzgledow estetycznych, o zdjecia pana Szeredy z papierowa torba na glowie.
Ktos moze tekst, ozdobiony zdjeciem, przeczytac przy jedzeniu i katastrofa gotowa.
"Lewica nie powinna rządzić. W polsce od 7 lat rządzi lewica i widzicie co sie dzieje. "
Szereda juz wszedzie byl i zapisze sie, gdzie bedzie mu pasilo.
Obecnie w piss, bo wyczul koniunkture i ma okazje sie nazrec.
Sliski, oblesny typ.
Lewica nie powinna rządzić. W polsce od 7 lat rządzi lewica i widzicie co sie dzieje.
"chce być prezydentem"
To bylby koszmar.
Polanalfabeta niepotrafiacy sie pelnymi zdaniami wyslowic, mialby byc prezydentem?
Pan
Szereda
musi narzekać I pluć ,przecież chce być prezydentem.