Zderzenie z policyjnym radiowozem. Funkcjonariusz z Jastrzębia trafił do szpitala
Kierująca toyotą avensis nie zdołała wyhamować, co doprowadziło do zderzenia z radiowozem. Poszkodowany został jeden z policjantów. Wszystko działo się w miniony weekend na ul. Piłsudskiego w Jastrzębiu-Zdroju.
Kobieta nie zdążyła wyhamować na śliskiej drodze. Samochód wjechał w tył policyjnego radiowozu, w którym znajdowało się dwóch policjantów. Do zdarzenia doszło z soboty na niedzielę, około 2:00. Przy rondzie Piłsudskiego w Jastrzębiu patrol zabezpieczał miejsce kolizji. W pewnej chwili w kię ceed uderzyła toyota avensis.
- To nie była duża prędkość, kierująca wcześniej hamowała, jednak tego dnia było bardzo ślisko, padał marznący deszcz, dłuższa droga hamowania i doszło do zderzenia. Funkcjonariusze zostali zabrani do szpitala. Jeden z nich został wypisany tego samego dnia, drugi został na obserwacji - przekazuje rzecznik jastrzębskiej policji, st. asp. Halina Semik.
Obrażenia nie zagrażają życiu policjanta. Kierująca na razie nie została ukarana, nie wiadomo czy zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako wypadek czy kolizja.
O czym trzeba myśleć żeby w środku nocy "ustrzelić" na rondzie stojące auto. W tym przypadku radiowozu, który zabezpieczał kolizję więc zapewne miał dodatkowo włączone niebieskie błyski.