Pracownicy spółki górniczej dostaną premię
Górnicy zatrudnieni w firmie JSW Szkolenie i Górnictwo mogą liczyć na jednorazową premię, która wpłynie na ich konta w kwietniu. Jej wysokość będzie wahać się w przedziale 2000-2300 zł.
Jednorazowa premia wpłynie na konta pracowników w kwietniu. Fot. JastrzebieOnline
Pracownicy spółki górniczej dostaną premię
Jak poinformował Związek Zawodowy NSZZ „Solidarność”, działający w firmie JSW Szkolenie i Górnictwo, górnicy otrzymają jednorazową premię, która zostanie wypłacona w kwietniu. Uprawnieni do premii będą pracownicy zatrudnieni w spółce na dzień 31 lipca 2022 roku, jednak muszą oni pozostawać w stanie zatrudnienia w dniu wypłaty.
Wysokość premii przedstawia się następująco:
2300 zł - dla pracowników zatrudnionych pod ziemią,
2100 zł - dla pracowników zatrudnionych w Zakładzie Przeróbki Mechanicznej Węgla,
2000 zł - dla pozostałych pracowników.
~Anka_Pisanka (80.188. * .23) Dorośnij niewolniku i pogudz się z faktem że nie masz żadnego wpływu , a twoja hipokryzja się zenitu bo zużywasz za dużo tlenu i zostawiasz za dużo śladu węglowego.
Przez takich jak ty tracimy resztki tzw ''wolnośći i samo stanowienia'' jakie nam dali ale nie na zawsze jak widać. Z ciepłym pozdrowieniem jak owca do owcy Meeeee meee meee !
~Anka_Pisanka, chyba górnik cię opuścił hahaha
do ~ktopokryjeszkody
Ale bądźmy szczerzy, kogo to interesuje?
No bo chyba nie górników, którzy dbają TYLKO o rabunkowe wydobycie węgla kosztem nas wszystkich, czy prezesów z politycznego nadania? Ekologia, matka natura, zdrowy rozsądek... te pojęcia są im zupełnie obce.
Zlikwidować te fabryki smrodu.
bardzo ładnie was potraktowali w porównaniu do przeciętnych zjadaczy bułek xD
A co z JSW Ochrona zapomniana córka Prezesie ?
To kopalnie węgla kamiennego na Śląsku odpowiadają za ogromne zasolenie Odry i Wisły – ogłosiło Greenpeace Polska podsumowując wyniki badań przeprowadzonych po katastrofie ekologicznej, jaka miała miejsce w pierwszej z tych rzek latem ubiegłego roku. Naukowcy, którzy na zlecenie tej organizacji przeprowadzili te badania nie mają wątpliwości: gdyby nie chlorki i siarczany w wodach Odry, to tej katastrofy by nie było.