Śląski patrol: 39-latek zatrzymany za narkobiznes

Chorzów - Interwencje z "drugim dnem"

Policjanci podczas codziennej służby kierowani są na różne interwencje. Czasami zgłoszenia, które podejmują, mają "drugie dno". Przykładem takich sytuacji są działania policjantów chorzowskiej "jedynki" z minionego weekendu.

Pierwsza z interwencji dotyczyła głośnej muzyki, która zakłócała ciszę nocną w jednej z kamienic. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Drzwi mieszkania, z którego dobiegała głośna muzyka, otworzyli mężczyźni. Podczas legitymowania 22- i 24-latka mundurowi poczuli zapach marihuany. Podejrzewając, że w mieszkaniu znajdują się narkotyki, przeszukali pomieszczenia. Przypuszczenia się potwierdziły. Stróże prawa znaleźli prawie 10 gramów marihuany oraz 22 gramy niezidentyfikowanej sypkiej substancji, którą mogły być "dopalacze". Mężczyźni musieli zakończyć imprezę, zostali przewiezieni do komisariatu. Za zakłócenie ciszy nocnej zostali ukarani mandatem. Natomiast za posiadanie narkotyków odpowiedzą przed sądem.

Kolejna z sytuacji była związana ze zdarzeniem drogowym. Patrol dzielnicowych zabezpieczał miejsce kolizji do czasu przyjazdu drogówki. 35-letni sprawca zachowywał się bardzo nerwowo, był pobudzony, intensywnie gestykulował rękami. Po chwili policjanci znali już powody jego nietypowego zachowania. Oprócz braku prawa jazdy przeprowadzone badanie śliny wykazało obecność amfetaminy. Na dodatek mężczyzna posiadał przy sobie marihuanę i przyrząd do jej palenia. Odpowie przed sądem za posiadanie substancji narkotycznych, kierowanie samochodem pomimo braku uprawnień i pod wpływem środka odurzającego, oraz spowodowanie kolizji.

Ostatnia z opisywanych interwencji dotyczyła spożywania alkoholu w miejscu zabronionym. Chorzowscy dzielnicowi podczas obchodu swojej dzielnicy zauważyli mężczyznę pijącego piwo. 40-latek podczas legitymowania chciał jak najszybciej odebrać swój dokument i je zakończyć. Także tym razem intuicja dzielnicowych nie zawiodła. Przeszukując mężczyznę policjanci znaleźli dwa foliowe opakowania, wewnątrz których znajdowała się amfetamina i marihuana. Amator alkoholu i narkotyków został zatrzymany i odpowie przed sądem.

Posiadanie środków odurzających lub substancji psychotropowych jest zabronione. W zależności od ilości można trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Katowice - Przechwycili nielegalny tytoń, papierosy i alkohol

Policjanci znaleźli tytoń i papierosy podczas kontroli pojazdu, a także w jednym z mieszkań w katowickiej dzielnicy Brynów. Kryminalni zatrzymali do kontroli samochód osobowy, ponieważ podejrzewali, że może być w nim przewożony nielegalny towar. 72-letni kierujący skodą bardzo nerwowo zachował się podczas czynności. Podejrzenia policjantów okazały się słuszne. W samochodzie 72-latek miał 3,5 kg krajanki tytoniowej bez polskich znaków akcyzy i 1,4 tys. papierosów. Stróże prawa przeszukali też mieszkanie 63-latka mającego związek ze sprawą. Znaleźli u niego cztery butelki nielegalanego alkoholu, ponad 2 kg tytoniu i prawie 6 tys. papierosów. Zabezpieczony towar został przekazany funkcjonariuszom Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy oszacują straty Skarbu Państwa, a mężczyźni zostali przesłuchani.

Tarnowskie Góry - Szybko, szybciej... za szybko!

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego tarnogórskiej komendy prowadzili na ulicy Zagórskiej w Tarnowskich Górach pomiar prędkości. W pewnym momencie zauważyli osobowe volvo, które pędziło w ich kierunku ze znaczną prędkością. Wszystko potwierdził pomiar, który wskazał, że samochód jechał z prędkością 120 km/h w terenie zabudowanym. Za kierownicą siedział 33-letni tarnogórzanin, który za swoje zachowanie został ukarany wysokim mandatem i punktami karnymi. Oprócz wysokiej grzywny stracił także prawo jazdy.

Zawiercie - Sprawca kradzieży rozbójniczej zatrzymany

Do policjantów patrolujących rejon ulicy Obrońców Poczty Gdańskiej w Zawierciu podbiegł ochroniarz jednego ze znajdujących się tam supermarketów. Pracownik ochrony poinformował patrol, że chwilę wcześniej na terenie sklepu doszło do kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna próbował wynieść ze sklepu alkohol i czekolady. Został jednak zauważony przez ochroniarza, który próbował powstrzymać złodzieja. Mężczyzna chcąc zatrzymać skradziony towar, szarpał pracownika sklepu i uderzał go po rękach. Finalnie uciekł z lokalu. Ochroniarz podał rysopis sprawcy. Chwilę później patrol zawierciańskiej prewencji w rejonie ulicy Towarowej zauważył odpowiadającego rysopisowi mężczyznę, który próbował uciekać przed mundurowymi. Po krótkim pościgu został zatrzymany. Policjanci przy mężczyźnie znaleźli skradziony alkohol. Bezprawnie zabrane czekolady, wypadły z kieszeni sprawcy podczas szarpaniny z ochroniarzem. Towar o łącznej wartości ponad 40 złotych w całości został odzyskany. 30-letniemu mieszkańcowi Zawiercia grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Gliwice - Taki "biznes" źle się kończy...

Na wniosek policjantów i prokuratora, Sąd Rejonowy w Gliwicach tymczasowo aresztował 39-letniego mężczyznę, u którego w mieszkaniu ujawniono prawie 4 kilogramy narkotyków - efedryny i amfetaminy, prawie 300 gramów marihuany oraz blisko 1900 tabletek ekstazy.

Kryminalni od dłuższego czasu zbierali dowody na przestępczą działalność gliwiczanina. Mężczyzna działał w środowisku pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Sprawy z obszaru narkobiznesu zawsze należą do tzw. rozwojowych. Tak jest i w tym przypadku.

Inną sprawę prowadzą pyskowiccy kryminalni, którzy właśnie w tym tygodniu otrzymali potwierdzenie z laboratorium kryminalistycznego, że zabezpieczone przez nich ponad 17 kilogramów konopi indyjskich, to nie rośliny przemysłowe, a narkotyki.

Policjanci pracują nad wieloma sprawami obejmującymi zagadnienia nielegalnego handlu, czy posiadania narkotyków. Wymagają one dużego doświadczenia. W ubiegłym roku śledczy z gliwickiego garnizonu przejęli ponad 30 kilogramów narkotyków.

Osobom, które posiadają narkotyki, grozi kara do 3 lat więzienia, natomiast wobec tych, którzy podejmują się ich sprzedaży, może zostać orzeczona kara nawet do 10 lat więzienia.