92-latka z Jastrzębia straciła wszystkie oszczędności po tym, jak usłyszała dramatyczną opowieść
Oszuści stosują liczne sposoby, by dopiąć celu. W ostatnim czasie, sprawnie manipulując emocjami seniorki, sprawili, iż kobieta oddała im wszystkie pieniądze. Przestępcy wzbogacili się o ponad 30 tysięcy złotych.
Fałszywa policjantka zadzwoniła na telefon stacjonarny kobiety, przedstawiając zmyślone dane i poinformowała jastrzębianką o rzekomych kłopotach jej córki. Oszustka przekazała, iż doszło do poważnego wypadku. Historia miała wstrząsnąć seniorką, wpływając tym na jej emocje i zmuszając do natychmiastowych decyzji, czyli przekazania pieniądzy.
- Córka kobiety miała spowodować ten wypadek wchodząc na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Kierująca pojazdem, w zaawansowanej ciąży, została tym zmuszona do gwałtownego hamowania i doszło do poronienia ciąży. Seniorka została poinformowana, że jeżeli wpłaci pieniądze, to córka zostanie zwolniona z aresztu - przedstawia szczegóły st. asp. Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.
92-latka wszystkie oszczędności, które miała w domu, przekazała kurierowi, który po kilku minutach zapukał do jej drzwi. Kobieta chciała, by mężczyzna przeliczył pieniądze, ale ten zaczął uciekać. Kobieta wróciła do domu i zadzwoniła do córki, by zapytać, czy kurier już do niej dotarł. Wtedy stało się jasne, że kobieta padła ofiarą oszustów. Straciła ponad 30 tysięcy złotych.
Jastrzębscy policjanci kolejny raz przypominają, że funkcjonariusze Policji NIGDY nie informują telefonicznie o prowadzonych przez siebie sprawach. Nie proszą również o wypłacanie pieniędzy z kont bankowych, przelewanie na inne konta lub przekazywanie ich innym osobom.
Jak nie stać się ofiarą oszustów?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność - jeżeli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny lub policjanta i prosi o pieniądze lub mówi, że nasze pieniądze są zagrożone, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Podzielmy się natychmiast tą informacją z bliskimi i nie działajmy sami. Pamiętajmy, że nikt nie będzie miał nam za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Potwierdźmy dane osoby dzwoniącej i zdarzenia dzwoniąc do dyżurnego jednostki policji. Nigdy też nikogo nie informujmy o ilości posiadanych w domu lub na kontach bankowych oszczędnościach.
@ tixx - masz rację Służby zamiast namierzać takich przestępców to wolą ochraniać willę i konwojowć ministrów jadących na zakupy... Za mało kampani medialnej - rządowa TVPIS dostała 2 miliardy - na co? - na durne programy!, na propagandę! Za tą kasę powinni codziennie między programami puszczać ostrzeżenia o tego typu przekrętach. Chyba że rząd, rządowe media są w zmowie z przestępcami - aby ratować budżet...
*bank
Spróbuj nie zapłacić mandatu/podatków/kredytu/alimentów - bnak, policja, urząd skarbowy namierzą cię w kilka dni (max). Ukradnij ostatnie oszczędności seniora - nikt nic nie widział, nikt nic nie wie.....