Kompletnie pijany kierowca z Jastrzębia zatrzymany w Lubomi dzięki świadkom
44-letni kierujący audi - kompletnie pijany i bez uprawnień do prowadzenia został zatrzymany w pobliżu OSP w Lubomi, gdzie przed dalszą jazdą powstrzymali go świadkowie.
W ostatnią niedzielę (28.05.) w samo południe dyżurny wodzisławskiej komendy odebrał zgłoszenie od świadka, który przekazał, iż ulicami Lubomi jedzie prawdopodobnie pijany kierowca. Według relacji mężczyzny, samochód jechał zygzakiem całą szerokością jezdni.
- Zaniepokojony świadek postanowił jechać za tym samochodem, na bieżąco przekazywał policji informacje o lokalizacji. Razem z innymi osobami zatrzymali kierowcę w rejonie OSP w Lubomi. Świadkowie wyczuli silną woń alkoholu, natychmiast wyciągnęli mu kluczyki ze stacyjki - przekazuje asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa wodzisławskiej policji.
Po chwili na miejscu zjawił się patrol drogówki. Mundurowi ustalili, że 44-letni mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju miał w organizmie ponad 3,7 promila alkoholu. Po sprawdzeniu go w policyjnych systemach wyszło na jaw, że nie posiada on także uprawnień do kierowania. 44-latek został zatrzymany, odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za jazdę bez uprawnień. To przestępstwa zagrożone dwuletnim więzieniem.