Posłanka Teresa Glenc o marszu 4 czerwca: Wątpię, że pozwolił opozycji przekonać do siebie choćby jednego nowego wyborcę
Posłanka z Wodzisławia Śląskiego zapytana o komentarz do wydarzenia w stolicy, które odbyło się 4 czerwca mówi, że protest był narzędziem do przekonywania przekonanych, zaś nieprzekonani nie mieli okazji, by usłyszeć choć jedną, konkretną propozycję dla Polski, poza chorobliwą żądzą przejęcia władzy.
- Moim zdaniem niedzielny marsz był narzędziem do przekonywania przekonanych. Wątpię, że pozwolił opozycji przekonać do siebie choćby jednego nowego wyborcę. Ci nieprzekonani nie mieli okazji, by usłyszeć choć jedną, konkretną propozycję dla Polski, poza chorobliwą żądzą przejęcia władzy, którą opozycja utraciła prawie 8 lat temu.
Mnie osobiście bardzo zasmuciły nagrania, na których widać, jak wulgarne czy agresywne hasła były wykrzykiwane przez dzieci. Nakręcanie tak negatywnych emocji i utrwalanie agresywnych podstaw u dzieci będzie miało dla nich samych bardzo negatywne skutki, dlatego takie sytuacje nigdy nie powinny mieć miejsca.
W demokracji każdy ma prawo protestować. Marsz opozycji nie spotkał się z próbami zakłócania przez zwolenników Prawa i Sprawiedliwości. Oczekiwałabym takiej samej postawy od drugiej strony, bo dotychczas nie mogliśmy na taką liczyć. Obserwowaliśmy to nawet na naszym, lokalnym podwórku, kiedy zwolennicy opozycji próbowali zakłócać wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Wodzisławiu Śl., nie szanując nawet momentu, w którym śpiewano Mazurka Dąbrowskiego.
Jesienią, przy urnie wyborczej, każdy będzie mógł podjąć decyzję, czy chce się opowiedzieć za Polską, w której wspiera się rodziny, dba o bezpieczeństwo obywateli, rozwija nie tylko duże miasta, ale i mniejsze miejscowości, czy za Polską bez wizji, w której na piedestał stawia się te osoby, które potrafią ułożyć wulgarną wypowiedź, obrażać innych, nie przedstawiając żadnych konkretnych propozycji programowych - komentuje posłanka Teresa Glenc.
Ludzie
Była posłanka na Sejm RP.
Pisiory dostały smsa jak komantować marsz...Pani Glenv, Gawęda muszą wykonać polecenia ...więc opowiadajæ to samo.....to mają być reprezentanci wyborc ów, czy obrońcy Kaczyńskiego???????
,@Wyborca"(czyli inną od tej od 8 lat)" a konkretnie to do jakiego minionego okresu naszej historii miała by ta Polska o której marzysz być podobna?
Samorządy przez PiS straciły pieniądze, Polska straciła 4 miliardy które jako kary trzeba wypłacić za wyroki TSUE, KPO nie ma. Zostawicie po sobie gigantyczną inflację, pusty budżet, polikwidowane oddziały szpitalne, skłócenie społeczeństwa. Odejdźcie i dajcie rządzić normalnym ludziom! Polska musi odrobić 8 straconych lat.
Mnie przekonali. Miałem nie głosować i bojkotować wybory, ale gdy zobaczyłem tłumy ludzi pod biało-czerwonymi i unijnymi flagami, którzy kochają wolną i sprawiedliwą Polskę (czyli inną od tej od 8 lat), poczułem na nowo, ze można być dumnym z Polski a nie tylko wciąż się wstydzić za klasę polityczną. Tak więc przykro, ale jednego nowego już mają.
A będą mieć takich tysiące.
Powodzenia w pakowaniu się!
Ważne że Kieca z poplecznikami pojechali na marsz. Teraz leżą zmęczeni w urzędzie.
PO się cieszy z tego marszu jakby to było niewiadomo co, a fakt jest taki, że przyjechało na niego mniej osób niż w samej Warszawie zagłosowało na R. Trzaskowskiego w 2020... Czyli nawet zwolennicy PO z Warszawy się nie pojawili - a mówimy tu o ludziach zwiezionych z całej Polski
Za dużo żeście napsuli żeby ludzie wam zaufali po raz trzeci!!!
Ma Pani rację jesienią przy urnie zagłosuję za Polską, za Polską bez podziału, za Polską bez nienawiści, za Polską w której nikogo się nie wyklucza, za Polską w której jest miejsce na niezależne sądy, na ludzi o różnych poglądach, za NORMALNOŚCIĄ. Nie chcę Polski autorytarnej w której jest tylko jedna ideologicznie władza. Dzięki Pani i ludziom podobnym zagłosuję na KOALICJĘ OBYWATELSKĄ!!!!!!!!