Banery o rajdzie z posłem przedmiotem kontrowersji. Zostały wywieszone nielegalnie
W niedzielę 23 lipca na Żelaznym Szlaku Rowerowym odbył się rajd rowerowy zainicjowany przez posła Grzegorza Matusiaka. W środę 26 lipca poseł zorganizował konferencję prasową, bo otrzymał od miasta wezwanie do usunięcia nielegalnie wywieszonych banerów promujących imprezę.
Banery o rajdzie z posłem przedmiotem kontrowersji. Zostały wywieszone nielegalnie
Podczas konferencji poseł Grzegorz Matusiak przedstawił dziennikarzom "Wezwanie do zaniechania naruszeń własności", które Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój wysłał do biura poselskiego.
"W związku z bezumownym korzystaniem z drogi wewnętrznej tj. Żelaznego Szlaku Rowerowego (stacja Moszczenica, stacja Zielony Mos), działka nr 464/24, 741/369 w Jastrzębiu-Zdroju, przez ekspozycje reklam Biura Poselskiego Posła na Sejm RP Grzegorza Matusiaka, umieszczonych na tablicach informacyjnych wzywam do niezwłocznego ich usunięcia" - napisał w piśmie do posła Roman Foksowicz, I zastępca Prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój, informując również o prowadzonym w tej sprawie postępowaniu i koniecznością uiszczenia opłaty za zajęcie pasa drogowego.
- W tym piśmie jest zawarty szereg kłamstw, które chciałbym sprostować. Banery, które były częścią tego wydarzenia, nie promują biura poselskiego. Po drugie jest to impreza ogólnopolska i na moją prośbę, nie ukrywam że musiałem też użyć swoich środków, robiłem to z grupą z Godowa - Koło Turystyki Kolarskiej, które wspaniale się zachowało, bo zabezpieczali trasę, zabezpieczali medycznie przejazd. Było ponad 120 osób na trasie Żelaznego Szlaku. Ta akcja służyła przede wszystkim promowaniu zdrowia, korzystaniu z rowerów, jak i promowaniu szlaku. Myślę, że to miastu powinno zależeć na tym, aby jak najwięcej takich wydarzeń odbywało się w mieście, które promowałyby przede wszystkim naszą kulturę i nasze możliwości turystyczne - stwierdził poseł Grzegorz Matusiak, zaznaczając, że banery zostały wywieszone w przytoczonych miejscach przez pomyłkę wolontariuszy, bo miały zostać umieszczone na prywatnych posesjach.
- Te banery następnego dnia po kilku godzinach zniknęły i dzwoniłem do Straży Miejskiej, że skradziono trzy banery. Okazało się, że banery były zdjęte, nie wiem czy we właściwy sposób, czy nie, bo w każdym razie były pogniecione. Były zdjęte przez Zakład Komunalny Jastrzębia-Zdroju. Odzyskałem je, powiesiłem na prywatnych posesjach, ale uważam, że to jest jakieś duże nieporozumienie i ta przykrość, którą sprawił mi pan Foksowicz mam nadzieję, że odbije się negatywnie w stosunku do takich działań i nerwowych, nieuzasadnionych reakcji miasta - podkreślił Matusiak, komentując, że przy okazji "akcji banerowej", za którą stała Łaźnia Moszczenica reakcja miasta nie była tak nagła i nerwowa.
Przypomnijmy, że krótko po akcji Łaźni posadę straciła dyrektor tej placówki - Izabela Grela, choć oficjalnie "wyczerpała się formuła współpracy".
Logo portalu bez uzgodnień
Smaczkiem w sprawie banerów jest fakt, że zostało na nich wykorzystane również logo portalu Nowiny.pl, bez żadnej umowy patronackiej i bez jakichkolwiek uzgodnień z redakcją. Zapytany przez nas podczas konferencji prasowej o tę kwestię poseł Grzegorz Matusiak przeprosił i wyjaśnił, że znak graficzny Nowiny.pl trafił tam przez pomyłkę, bo patronem medialnym był portal Enowiny.
Oczywiście redakcja Nowiny.pl nie odcina się od wydarzeń sportowych, tym bardziej, że jest organizatorem akcji RowerON, skupiającej pasjonatów kolarstwa z całego regionu. Wykorzystanie jednak bez jakichkolwiek uzgodnień logo na banerach, które promowały rajd oraz samego posła, pozostawia co najmniej niesmak.
Odpowiedź miasta
- Naturalną koleją rzeczy jest, aby najpierw wystąpić o zgodę, a później ewentualnie mówić, że na coś nie pozwalamy - mówi nam Roman Foksowicz, I zastępca Prezydenta Miasta Jastrzębie-Zdrój, zaznaczając, że władze miasta o samym rajdzie dowiedziały się z mediów społecznościowych.
- Nie ma zgody na nielegalne wieszanie reklam oraz tego typu materiałów promocyjnych. Generalnie staramy się, aby przestrzeń Żelaznego Szlaku Rowerowego była wolna od jakichkolwiek reklam, bo jako miasto jesteśmy związani trwałością projektu, co nie pozwala na możliwość reklamowania tam prywatnych inicjatyw. Natomiast działania społeczne, jak np. rajd, zapewne mógłby uzyskać zgodę miasta na promocję, ale o to najpierw należało się zwrócić - wyjaśnia Roman Foksowicz.
Niedzielny rajd relacjonowaliśmy TUTAJ >>>
Pomyłka za pomyłką (komentarz redaktora naczelnego Nowiny.pl)
Poseł Grzegorz Matusiak uczynił portal Nowiny.pl patronem medialnym organizowanego przez siebie rajdu o charakterze polityczno-rekreacyjnym. Nasze logo znalazło się na banerach promujących jego imprezę. Odbyło się to bez naszej wiedzy i zgody, bowiem ani sam poseł Grzegorz Matusiak, ani jego współpracownicy nie kontaktowali się z nami w tej sprawie.
Po wszystkim poseł Matusiak powiedział nam, że pomylił Nowiny.pl z Enowinami. Trudno zrozumieć tę pomyłkę, bo raczej niemożliwe jest, by Enowiny.pl, godząc się na objęcie rajdu swoim patronatem, przesłały organizatorowi nasze logo. Chyba, że poseł Matusiak z sobie wiadomych powodów założył, że Enowiny.pl na pewno obejmą rajd patronatem, tylko... no właśnie, pomylił portale.
Trochę dużo tych pomyłek, jak na jedną imprezę.
Wojciech Żołneczko, Nowiny.pl
Ludzie
Poseł na Sejm RP
...a w Izraelu zamieszki bo ludzie nie chcą mieć tego samego co jest teraz w Polsce i na Węgrzech. Nic to do myślenia nie daje? Dość tej Pisowskiej hołoty!
Zbysiu coś nam schudł… chyba co raz gorzej na garnuszku Grześka…
Polska w łapach zdziczałej szajki prostaków, kłamców i oszustów, o bolszewickiej mentalności. Nawet w ponurych czasach PRLu ,rządzący nie okazywali takiej pogardy dla cywilizowanych norm, zachowań i obyczajów. Teraz mamy ekipę jawnie, z nijaką dumą depczącą Konstytucję, prawo międzynarodowe, podpisane traktaty, konwencje i porozumienia. Nie wykonywane są wyroki zarówno sądów krajowych jak i trybunałów międzynarodowych. Nastały czasy bezwstydu i nihilizmu rządzących. Polska stała się krajem upadłym, pozbawionym poważania i szacunku.
Czego nie rozumiecie, przecież on jest prawy i sprawiedliwy.
Peowska mafia dba o swój teren ,zobaczymy jak ruszy kampania jak będą wyglądały autobusy MZKi kogo plakaty na nich będą hrabianka beż honoru
Sprawa do sądu i do więzienia z nim.
A no tak to PiSlamista ich ręką Boska broni im wolno wszystko łamać prawo bo są Boscy.
Beszczelny a jego małorozumkowe zwolennicy powini z nim się całować.
A co wam nie pasuje POpaprańcy...dzisiaj jechałem z Gorzyc przez Godów i w Gołkowicach przy głównej ulicy wisi baner...oczywiście Gadowskiego !!!... to wam w UM nie przeszkadza? przeciez to napewno za przyzwoleniem hrabianki bo to już SWD !!! a tutaj wypisujecie bzdury...jedzcie i zobaczcie!!!
Ma gość parcie na szkło i wszędzie musi umieścić swój wizerunek. Kampania wyborcza ruszyła, no chyba że mordka znalazła się na banerze też przez pomyłkę.
hehehe ... chyba naraził się od raciborskiego plakatowego... hehehe...MODELE...hehehe
hehe... przy gliku też się delikatnie pomylił... człowiek "pomyłka"
Niech założy ten baner na plecy jak Batman i jeżdzi rowerem po mieście
Pisowski poseł myśli że jak jego wódz może olewać konstytucję to i on może bezkarnie łamać prawo .Niech złoży zażalenie do sądu tylko niech nie zapomni zrobić OPŁATY
Gdyby to był ten drugi poseł ...niby bardzo aktywny...to by niebyło problemu i UM by nie inerweniował...ale wiadomo ręka rękę itd.!!!
No zbliżają się wybory. Nie ważne, jak się mówi...
Ciemny lud i tak będzie głosował na okrągłostołową mafię. Choćby śmiali im się w twarz. Bo "wyborcy" głosują na pacynki przedstawiane w teatrzyku tv.
Wszystko i wszyscy pomyleni, tylko - co za szczęście - Matusiak niepomylony...
Jeśli ten baner miał promować imprezę to po co na nim takie duże zdjęcie Matusiaka?
Cudownie. Bedziemy teraz punktować kazde zagranie pisowskich i peowskich poslow tak, aby jak najwiecej osob sie od nich odwrocilo :)