Kierowca wjechał w betonowy słup i... uciekł. Samochód spłonął doszczętnie
Policjanci próbują się dowiedzieć, kto kierował samochodem. Póki co ustalili, że właściciel samochodu (a właściwie tego, co z niego zostało) mieszka w Bielsku-Białej.
Do zdarzenia doszło na ul. Wolności w Jastrzębiu-Zdroju rankiem 30 lipca. - Na miejscu okazało się, że kierujący citroenem uderzył w betonowy słup, po czym uciekł. Pozostawiony pojazd stanął w płomieniach, najprawdopodobniej w związku z uszkodzeniami - informuje policja.
Policjanci ustalili, że właściciel pojazdu mieszka w Bielsku-Białej. Samochód nie był ubezpieczony, a dowód rejestracyjny został zatrzymany z uwagi na brak aktualnych badań technicznych.
źródło: KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. ż
powolutku .............zaden normalny gosc z bielska nie hasałby po słupach w jastrzebiu wydaje mi sie ze jak juz to bedzie umowa zakupu na cudzoziemca ktorzy z regóły mają gdzies jakies oc czy przeglądy czy tez trzeźwość zbędne niepotrzebne biurokracje
No to się właściciel zdziwi gdy przyjdzie mu rachunek za straty i "nagroda" z UFG.
Cała Europa będzie się palić przez samochody elektryczne, skandal.
"Kierowca wjechał w betonowym słup"
Redachtur wypierdzial tekst, osral gacie i... uciekl.