Awanturował się w mieszkaniu matki, choć ma zakaz zbliżania się. Co grozi 43-latkowi z Jastrzębia?
43-latek odpowie za złamanie sądowego zakazu zbliżania się do swojej matki.
Złamał sądowy zakaz
We wtorek (2.01.) jastrzębscy dzielnicowi w trakcie patrolu odwiedzili seniorkę w związku z prowadzoną w jej rodzinie procedurą „Niebieskiej Karty”. W mieszkaniu oprócz pokrzywdzonej zastali także jej syna z sądowym zakazem... zbliżania się do matki.
- Wszystko miało swój początek w okresie świątecznym, kiedy to syn starszej pani urządził w mieszkaniu awanturę, o której policję powiadomił kurator sądowy. Syn przebywał wtedy w mieszkaniu, choć posiadał sądowy nakaz opuszczenia mieszkania i zakaz zbliżania się do matki, w związku z wyrokiem sądu dotyczącym znęcania się nad osobą najbliższą - wyjaśnia oficer prasowa jednostki, st. asp. Halina Semik.
Na miejsce skierowano wtedy patrol, jednak agresor opuścił już mieszkanie. Policjanci spotkali go jednak we wtorek.
- 43-latek natychmiast został zatrzymany w związku z niezastosowaniem się do orzeczonego przez sąd zakazu zbliżania się do swojej matki. Mężczyzna ze swojego zachowania będzie tłumaczył się przed sądem - dodaje rzecznik jastrzębskiej komendy.
Kodeks karny za niestosowanie się do orzeczonych zakazów przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Pozwól sobie pomóc
Aby skutecznie przeciwstawić się przemocy fizycznej i psychicznej, należy przełamać strach i pozwolić sobie pomóc. Każda osoba, która padła ofiarą takich zachowań, może liczyć na wsparcie policjantów oraz innych placówek. Ważne również jest to, aby na przemoc domową reagowali także sąsiedzi oraz bliscy ofiar. To pomoże odpowiednim podmiotom skutecznie działać. Bierne przyglądanie się sytuacji na pewno nic nie zmieni, a jeden sygnał może pomóc uniknąć tragedii.
- Mundurowi zawsze reagują na wszelkie informacje mogące świadczyć o tym, że w danym domu czy mieszkaniu dochodzi do przemocy. Dzięki procedurze „Niebieska Karta” w działania te zaangażowanych jest wiele instytucji, po to, aby jak najlepiej pomóc pokrzywdzonym. W przypadku, gdy policjanci potwierdzą, że przemoc jest zjawiskiem powtarzającym się, prowadzone jest wówczas postępowanie dotyczące przestępstwa - objaśnia st. asp. Halina Semik.
Jego sprawcy nie pozostają bezkarni i mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. Prokurator, oprócz przedstawienia zarzutów, może orzec wobec nich odpowiednie środki karne.
Zachęcamy też do kontaktu z całodobową Linią Pomocy Pokrzywdzonym +48 222 309 900. Infolinia jest dostępna całodobowo, w tym w języku angielskim, rosyjskim i ukraińskim.
źr. KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. sqx