Oszustwo metodą na Blik w Jastrzębiu-Zdroju. Poszkodowana straciła tysiąc złotych
Oszust włamał się na konto koleżanki, a następnie poprosił poszkodowaną o "szybką pożyczkę pieniędzy". Kobieta zgodziła się i straciła tysiąc złotych.
Jastrzębianie na celowniku oszustów
15 lutego jastrzębscy policjanci otrzymali zgłoszenie o oszustwie metodą "na BLIK". Mieszkanka Jastrzębia-Zdroju poinformowała mundurowych, że ktoś włamał się na konto na portalu społecznościowym jej koleżanki, a następnie podszywając się pod nią, skontaktował się z nią poprzez komunikator i poprosił o szybką pożyczkę pieniędzy przekazaną kodem BLIK. W ten sposób oszust doprowadził 43-latkę do utraty tysiąca złotych.
Tego samego dnia z policjantami z Jastrzębia-Zdroju skontaktował się 35-letni mieszkaniec miasta. Przekazał, że jemu również ktoś włamał się na konto i wysyłał do znajomych wiadomości z prośbą o pożyczkę i podanie kodu BLIK. Na szczęście znajomi 35-latka wykazali się czujnością i skontaktowali się z nim bezpośrednio, upewniając się, czy potrzebuje pieniędzy. Tym sposobem żaden ze znajomych mężczyzny nie został oszukany.
Oszustwo metodą na BLIK. Na czym polega?
Oszustwo metodą na BLIK polega na włamaniu się i przejęciu konta na portalu społecznościowym oraz proszeniu za pomocą komunikatora znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Osoba, logując się do swojego banku, musi wygenerować w aplikacji kod do płatności telefonem, a następnie przesłać go „znajomemu”. Niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć, gdyż przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to, wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie.
Jak uchronić się przed oszustami?
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
• stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia sms-em),
• potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu - a nie oszustowi - przekazujemy pieniądze,
• sprawdzać dane transakcji przed jej zatwierdzeniem w aplikacji bankowości mobilnej (przestępca nie skorzysta z kodu, dopóki nie potwierdzimy transakcji na naszym telefonie),
• chronić swój telefon a szczególnie PIN do aplikacji mobilnej banku.
źródło: KMP Jastrzębie-Zdrój, oprac. ż
Nie chcę nikogo obrażać ale IQ poniżej 0 żeby dać się wkręcić w takie coś, tym bardziej że wszyscy na każdym kroku informują.
Kobieta zgodziła się i straciła kilka tysięcy złotych.
doprowadził 43-latkę do utraty tysiąca złotych.
To się zdecydujcie .