Odeszła legenda judo. Nie żyje Beata Maksymow-Wendt
Beata Maksymow-Wendt to w polskim świecie judo człowiek-legenda. Dla Jastrzębia-Zdroju odejście utytułowanej sportsmenki jest ogromną stratą. Zmarła w niedzielę 9 czerwca.
Odeszła legenda. Nie żyje Beata Maksymow-Wendt
Wiele razy oczy całego sportowego świata zwrócone były na nią, gdy odnosiła kolejne sukcesy i stawała na podium, wsłuchując się w słowa hymnu. Ma na swoim koncie 23 medale Mistrzostw Polski, 18 medali Mistrzostw Europy i Mistrzostw Świata. Uczestniczyła w Letnich Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie (1992) i Atlancie (1996), gdzie zajęła 5 miejsce w swoich kategoriach, a także w Sydney 2000. Była trzykrotną mistrzynią Europy i dwukrotną mistrzynią świata w judo - to właśnie ona wywalczyła dla Polski po raz pierwszy ten tytuł.
Pracowała w służbach mundorowych - była oficerem służby więziennej w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju. Od kilku lat zmagała się jednak z ciężką chorobą.
- Droga Rodzino, śmierć Beaty Maksymow-Wendt spowodowała pustkę w sercach wszystkich, którzy ją znali. To wielka starta również w świecie sportu, a tam zapisała się swoimi osiągnięciami na wielu kartach historii judo. Proszę przyjąć moje szczere kondolencje. Beata Maksymow była wzorem determinacji i pasji do sportu. Pozostanie w naszej pamięci jako osoba o wielkim sercu i niezłomnym duchu. Łączymy się w bólu z rodziną i bliskimi, przekazując najszczersze wyrazy współczucia. Niech wspomnienia o jej wyjątkowych osiągnięciach sportowych oraz oddaniu służbie będą pociechą w tych trudnych chwilach - napisał prezydent Jastrzębia-Zdroju Michał Urgoł.
- Beata Maksymow-Wendt nie żyje. To niepowetowana strata i ogromny żal. Składam wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym - napisała także była prezydent Anna Hetman.
"Pod okiem trenerów Tadeusza Kowalewskiego, Jana Skubisa, Jerzego Dodziana, Wiesława Błacha i Roberta Radlaka, Beata osiągała sukcesy na arenie krajowej i międzynarodowej. Była zawodniczką o imponujących warunkach fizycznych – 178 cm wzrostu i 120 kg wagi.
W swojej karierze zdobyła 24 tytuły mistrzyni Polski w kategorii +72 kg i 78 kg (1984, 1986, 1988, 1989, 1991-1993, 1995-2000) oraz open (1986, 1989, 1991-1997, 1999, 2000). Sama zawodniczka podaje, że na Mistrzostwach Polski zdobyła 21 złotych medali, 1 srebrny i 1 brązowy. Na arenie międzynarodowej Beata Maksymow dwukrotnie zdobyła tytuł mistrzyni świata (1993, 1999) oraz trzykrotnie brązowy medal MŚ (1989, 1991, 1997). Była także trzykrotną mistrzynią Europy (1986, 1991, 1997) i dziesięciokrotną medalistką ME: srebrną (1989, 1994, 1998) i brązową (1985, 1988, 1989, 1993-1995, 1997). Łącznie zdobyła 18 medali na mistrzostwach świata i Europy oraz dwa medale za drużynowe ME.
Beata Maksymow była trzykrotną olimpijką, reprezentując Polskę w Barcelonie (1992), Atlancie (1996) i Sydney (2000). Pomimo kilkukrotnych zapowiedzi zakończenia kariery, zawsze wracała na tatami i odnosiła kolejne sukcesy. Ostatecznie zakończyła swoją sportową karierę w 2001 roku." - wspomina judoczkę Polski Komitet Olimpijski.
Warto dodać, że w ubiegłym roku, podczas jastrzębskiej Gali Sportu 2023 Beata Maksymow-Wendt otrzymała Brązową Odznakę za Zasługi Dla Sportu. Nagrodę odebrał mąż Dariusz Wendt.
Jastrzebie mialo wielu wybitnych zawodnikow w sportach walki.Beata Maksymow byla najlepsza.Wieczny odpoczynek...
[*]...
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Kruszynka
[*] Spoczywaj w spokoju, Kruszyno.