Pijany kierowca do policji: Chciałem tylko przewieźć pracowników
Takiego argumentu użył podczas kontroli drogowej 40-latek, który nie dość, że był pijany i nie posiadał uprawnień do jazdy samochodem, to jeszcze okazało się, że ma już orzeczone aż trzy sądowe zakazy, wydane w związku z jazdą w stanie nietrzeźwości.
2 października w godzinach popołudniowych na ulicy Katowickiej w Jastrzębiu-Zdroju policjanci z drogówki zatrzymali do kontroli fiata ducato. Okazało się, że kierowca nie posiada przy sobie ani prawa jazdy, ani ubezpieczenia i ważnego badania technicznego pojazdu. Aby uniknąć konsekwencji za złamanie prawa, mężczyzna próbował wprowadzić w błąd funkcjonariuszy, podając im nieprawdziwe dane osobowe. Szybko wyszła jednak na jaw jego prawdziwa tożsamość. Nie dość, że policyjne bazy danych wykazały, że wobec 40-latka orzeczone zostały już trzy zakazy prowadzenia pojazdów, to jeszcze okazało się, że również i tego dnia kierowca ruszył w drogę mając w organizmie prawie promil alkoholu. Mieszkaniec powiatu wodzisławskiego próbował tłumaczyć swoje zachowanie tym, że chciał tylko przewieźć pracowników do warzywniaka. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara 3 lat pozbawienia wolności.
(acz)
ciekaw jestem co z nim zrobią
idiote trzeba zamknać bo kogoś niewinnego zabije