"Nie stać nas na polityczną walkę" - mówi prezydent Anna Hetman

Pani prezydent, minęły dwa lata Pani urzędowania, to sukces czy porażka?

Wiele rzeczy udało się wykonać, a niektóre zapoczątkować. Na inne, jak na przykład sprawy związane z komunikacją i funkcjonowaniem Międzygminnego Związku Komunikacyjnego nie do końca mieliśmy wpływ. Poza tym zaraz na początku kadencji musiałam zmierzyć się z koniecznością oddania Jastrzębskiej Spółce Węglowej 85 mln zł z tytułu podatku od tzw. wyrobisk i wydania obligacji na ten cel w wysokości 30mln.Nie trzeba chyba szerzej tłumaczyć, co taki nagły wydatek oznaczał dla miasta. To w znaczny sposób wpłynęło na budżety lat 2016, 2017 i wpłynie na 2018 r. Ten temat nie jest zakończony, bo od roku 2019 do 2024 będziemy spłacać obligacje, ale te pieniądze są już zaplanowane w przyszłych budżetach.

Chyba najgłośniejszą sprawą minionych dwóch lat była komunikacja, a dokładnie to, kiedy będzie bezpłatna dla pasażerów.

Na początku 2015 roku Rada Miasta zdecydowała, że występujemy z Międzygminnego Związku Komunikacyjnego. Wówczas pojawiła się szansa na zorganizowanie we własnym zakresie komunikacji za „0” zł dla pasażera. Jednak jesienią tego samego roku podjęto decyzję o powrocie do struktur MZK. Przez cały 2016 r. Miasto cały czas zwracało się do MZK o przedstawienie koncepcji na bezpłatną komunikację. Udało nam się wymóc zapewnienie, że w 2017 r. z takich przejazdów będą mogli korzystać dzieci i studenci. Jest to pierwszy etap w dochodzeniu do bezpłatnych przejazdów dla każdego. Warto też dodać, że samo MZK przechodzi teraz zawirowania i są problemy z wyłonieniem nie tylko przewodniczącego zarządu, ale również jego członków. Kiedy pojawiły się problemy, spowodowane wcześniejszymi decyzjami i brakiem dogłębnych analiz w Związku, nikt nie chce brać na siebie odpowiedzialności i wszyscy wycofują się. Poza tym, jak wyliczyliśmy, sposób obliczania dotacji jest archaiczny i niekorzystny dla nas. Jastrzębie płaci o ok.3,5 mln zł za dużo do kasy Związku.

Inna bliska dla mieszkańców sprawa to modernizacja Ośrodka Wypoczynku Niedzielnego.

W tym roku ruszy modernizacja OWN. Zostanie wykonana etapowo ze środków własnych. Ubiegaliśmy się o dofinansowanie tej inwestycji ze środków unijnych wspólnie z czeskim miastem Karwina i Hawirzów. Uzyskała pozytywną ocenę, ale nie otrzymała środków ze względu na dużą liczbę projektów, które zostały zgłoszone i mniejszą pulę pieniędzy do podziału. Na rewitalizację OWN, a dokładnie stawów i terenów zielonych, zostanie złożony wniosek o uzyskanie dofinansowania z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Na odnowienie Ośrodka mamy zarezerwowane w Wieloletniej Prognozie Finansowej kwotę 6 mln zł.

Jastrzębianie pytają również o aquapark.

Na podstawie ekspertyzy wiemy, które miejsce byłoby najlepsze dla budowy aquaparku. Jest to teren po byłym hotelu „Diament”. Niestety nie jest to nasz grunt. Obecnie rozważamy możliwość pozyskania środków na ten cel z funduszy zewnętrznych. Z przyczyn, o których wcześniej mówiłam nie możemy teraz realizować tej inwestycji w oparciu o budżet miasta.

Ostatnio głośno było na temat powstania rynku wraz z Domem Solidarności.

Mieszkańcy od wielu lat chcą rynku w Jastrzębiu. Miałoby to być tak potrzebne miejsce spotkań, wzajemnych kontaktów ludzi. Budowa takiego rynku wiąże się z powstaniem Domu Solidarności. W zamyśle ma to być zespół nowoczesnych budynków, które utworzą tak zwany rynek. W samym Domu Solidarności znajdzie się miejsce na ekspozycję na miarę XXI wieku, przypominającą o historii Jastrzębia, multimedialne sale wystawowe, ale też konferencyjna czy taka, w której będą mogły być wystawiane spektakle teatralne. Szacuje się, że górną granicą kosztów jest 30 mln zł, przy czym istnieje duża możliwość dofinansowania tej inwestycji, nawet do 50 proc. ze środków rządowych i regionalnych. Pod koniec ubiegłego roku pani premier Szydło napisała do nas list z zapytaniem, czy nadal jesteśmy zainteresowani budową Domu Solidarności. Uważam, że takiej szansy nie można zmarnować.

Co z Parkiem Zdrojowym i ulicą 1 Maja?

Na odnowienie parku miasto pozyskało prawie 9 mln zł. Oprócz rewitalizacji ścieżek, zieleni, głównego placu przed Domem Zdrojowym, powstaną tam również systemy informacji wizualnej. Na placu przed Pomnikiem Więźniów Oświęcimskich powstaną  nowoczesne rozwiązania multimedialne, w części zainstalowane w nawierzchniowych tryskaczach wodnych, w części powstanie pomnik światła wraz z tablicą upamiętniającą wydarzenia historyczne tego miejsca.

Czy rowerzyści mogą liczyć na jakieś pozytywne zmiany?

W tym roku rusza projekt „Rowerowe Jastrzębie - rowery miejskie”. Powstanie sieć ścieżek rowerowych wraz z centrami przesiadkowymi oraz wypożyczalnią rowerów. To mieszkańcy wybrali ten projekt do realizacji i zdecydowali, na co przeznaczyć 200 tys. zł. Rower będzie można wypożyczyć za pomocą odpowiedniej aplikacji w smartfonie i pozostawić go w specjalnym lub dowolnym miejscu zarówno na terenie miasta, jaki i Czech. Odpowiedni system będzie monitorował miejsce, gdzie znajduje się rower. Udało się pozyskać środki na budowę ścieżek rowerowych prowadzących do Karwiny, Godowa i Zebrzydowic (po nieczynnych nasypach kolejowych).

A co z gospodarką? Czy w tej dziedzinie coś się dzieje?

W jastrzębskiej części Specjalnej Strefy Ekonomicznej uzbrajamy tereny, przesuwamy linie energetyczne i budujemy drogi, jak na przykład ul. Rolnicza, tak, aby można było dojechać do tych terenów. Pięciu nowych inwestorów zaczęło lub lada miesiąc rozpocznie działalność w Strefie, są to Ekogreen, Gliterm, Jammet, Ekocargo, Top Hause. Po raz pierwszy wprowadzono w mieście zwolnienia od podatku od nieruchomości dla przedsiębiorców prowadzących działalność usługową czy handlową. Osoby młode oraz te, które stawiają swoje pierwsze kroki w biznesie lub promujące lokalną kulturę, mogą liczyć na lokal w cenie najmu 1 zł. za m kw.   

Czy w działania gospodarcze wpisuje się również rewitalizacja łaźni po byłej kopalni „Moszczenica”?

Ma tam znajdować się nie tylko muzeum postindiustralne, na które pozyskaliśmy ponad 8 mln zł, ale też – w dalszym etapie - centrum nauki, innowacji i biznesu. Chcemy, aby na wyższych kondygnacjach znalazły tam swoje miejsce nowo powstające firmy - start-up.  W sumie w budynku będzie ponad 10 tys. metrów kw. do zagospodarowania. Drugim miejscem, gdzie nowo powstające firmy znajdą swoją siedzibę będzie budynek użytkowany dotąd przez Akademię Górniczo-Hutniczą w Zdroju, przy ul. 1 Maja.

Zostanie podniesiony poziom obsługi inwestorów przez jastrzębski magistrat?

W ramach projektu „jedno okienko” każdy potencjalny inwestor otrzymuje opiekę jednego pracownika Urzędu Miasta. Urzędnik z Wydziału Informacji, Promocji i Rozwoju prowadzi sprawę konkretnego inwestora, można powiedzieć, że opiekuje się nim. Przedsiębiorcy otrzymają wszelkie możliwe informacje do tego, aby podjąć działalność w Jastrzębiu. Będę mogli przedstawić też swoje oczekiwania.

Na koniec ostatnie pytanie, jak się układały Pani kontakty z Radą Miasta?

Nie zawsze radni odnosili się do przedstawionych przeze mnie propozycji w sposób merytoryczny. Pewna grupa osób, zasiadająca w Radzie, jest ukierunkowana zdecydowanie politycznie. Bardziej zależy im na blokowaniu różnych propozycji, niż na konstruktywnym działaniu dla dobra miasta i mieszkańców, o którym tyle mówią. Szybko i dobrze wykonany projekt czy inwestycja to sukces, postrzegany, jako sukces prezydenta, a przecież do tego nie chcą dopuścić. Ale są też radni, pochodzący z różnych klubów, którzy potrafią wznieść się ponad polityczne podziały i rzeczowo dyskutować o problemach i sytuacjach, które rozpatrujemy. Osobiście zachęcam każdego do takiej postawy i zapewniam o swojej woli współpracy. Sukcesy osiągane w tych latach, to sukces Jastrzębia-Zdroju, nie stać nas na polityczną walkę. Kto kocha to miasto, działa na jego korzyść, podejmuje odważne i perspektywiczne decyzje.

To tylko najważniejsze wydarzenia, które miały miejsce podczas dwóch lat prezydentury Anny Hetman. Prezydent spotka się z mieszkańcami w dniu 9 stycznia (poniedziałek) o godz. 17.00 w sali 129A Urzędu Miasta i 10 stycznia (wtorek) o godzinie 17.00 w Domu Zdrojowym.