Dzikie wysypiska - kto podrzuca śmieci?
Dzikie wysypiska nie zniknęły. Jeśli ktoś się łudził, że wraz z nowymi przepisami dotyczącymi wywozu śmieci, ludzie przestaną zanieczyszczać najbliższą okolicę, to się mylił. Problem nadal jest.
Przechodząc się po mniej uczęszczanych rejonach Jastrzębia w dalszym ciągu można zobaczyć sterty śmieci rozrzuconych byle gdzie. W naszym mieście nie brakuje dzikich wysypisk, chociaż teoretycznie wszelkie odpady powinny trafić do punktu ich odbioru – Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Norwida lub Gminnego Punktu Zbierania Odpadów Niebezpiecznych, przy ulicy Dworcowej. Można tam oddać m.in. odpady budowlane, zielone. Jednak nasi mieszkańcy nierzadko wybierają drogę na skróty.
- Tylko w kwietniu Jastrzębski Zakład Komunalny zlikwidował ponad 3 tony śmieci, są to tzw. dzikie wysypiska. Kosz ich likwidacji to około 3 tys. zł. W tym czasie nasi pracownicy mogliby zająć się czymś innym na rzecz miasta, a tak usuwają śmieci pozostawione przez innych - mówi dyrektor Jastrzębskiego Zakładu Komunalnego Marek Krakowski.
Miejsca, w których wysypywane są śmieci są na ogół znane, powtarzają się. Najprawdopodobniej korzystają z nich firmy remontowe, które wywożą gruz swoich klientów i w ten sposób pozbywają się problemu, inkasując za to pieniądze. Dlaczego więc ludzie ci nie zostaną ukarani?
- Zwykle taki proceder odbywa się pod osłoną nocy. Samochody mają zakryte tablice rejestracyjne. Trudno ustalić, kto jest ich właścicielem - wyjaśnia dyrektor Krakowski.
Miasto ma jednak jeszcze inny problem ze śmieciami.
- Całkiem niedawno ktoś podrzucił do kontenera przy Targowisku Miejskim zużyte opony. Ich ilość wskazywała, że mogły pochodzić z zakładu zajmującego się wymianą opon. W ten sposób ktoś przerzucił na nasze barki obowiązek pozbycia się tych odpadów no i oczywiście koszty z tym związane - mówi dyrektor JZK.
Trudno jest przyjąć, że w około 90-tysięcznym mieście można podrzucić odpady i nikt tego nie widzi. Nikt tego nie zauważa. Przecież do miejsca ich pozbycia się trzeba dojechać. Pokonać jakiś odcinek drogi. Wreszcie zrzucić ładunek. Chyba jednak z tą ekologią wśród naszych mieszkańców nie jest aż tak dobrze. Najwyraźniej jest ciche przyzwolenie społeczne na to, aby w ten sposób pozbywać się problemu. Zatrucie środowiska naturalnego nie jest żadną przeszkodą. A obawa o konsekwencje prawne jest znikoma, bo kto doniesie na znajomego.
Innym jeszcze problemem są walające się niepotrzebne meble na jastrzębskich osiedlach. Najlepiej po prostu wynieść je w okolice śmietnika i już po sprawie. Nie trzeba chyba wyjaśniać, jak cierpi na tym estetyka osiedlowa. A wystarczyłoby wywieź je do Gminnego Punktu zbierania Odpadów Niebezpiecznych, który znajduje się przy ulicy Dworcowej. Można tam nieodpłatnie oddać: zużyte baterie i akumulatory, niepotrzebny sprzęt elektroniczny, przeterminowane leki, chemikalia, świetlówki, opakowania i farby zawierające substancje niebezpieczne, stare opony, meble i inne odpady wielkogabarytowe.
Dlaczego znajdują się ludzie, którzy zanieczyszczają nasze środowisko naturalne? Efektem ich działalności są między innymi dzikie wysypiska. Nie dość, że cierpi na tym przyroda, to jeszcze miasto ponosi koszty usunięcia tego niechcianego prezentu. Także mieszkańcy osiedli skarżą się, że nadal widzą podjeżdżające samochody pod kontenery, z których wysiadają osoby postronne i wyrzucają swoje odpady. Czyimś kosztem pozbywają się śmieci. Wprawdzie można apelować do sumienia tych, którzy zaśmiecają nasze środowisko, ale chyba najlepszym sposobem na walkę z tymi zachowaniami będą dotkliwe kary finansowe. Co do ustalenia sprawców, to w tej dziedzinie powinna wykazać się Policja i Straż Miejska.
i olo
hanysy
Co za bzdury tu wypisujecie o wystawianych meblach pod blok? Zgodnie z regulaminem wywozu nieczystości w każdy wtorek u mnie odbierane są gabaryty do których zaliczane są meble. Na Dworcową "Gość 7.11" wywozi się sprzęt AGD i RTV.
Kiedy obniżka stawek za śmieci?
@Gienek
Ekopartrol konczy o 15, w zasadzie nikomu nie przeszkadza.
Chodzilo bardziej o odpowiedz medialna niz o jakiekolwiek dzialanie ze strony UM.
JZK likwidował dzikie wysypiska? A kto wywozi gruz i inne śmieci do lasku obok cmentarza komunalnego? Właśnie pracownicy JZK i zaprzyjaźnione firmy kamieniarskie.
Lepsza taka wystawka niż wywóz do lasu panie miastowy co cię rodzice przywieżli do miasta w bańce po mleku.
a które służby mają bez przerwy wywozić stare meble!? Codziennie mają zbierać graty bo ktoś sobie czyści mieszkanie?
Jakie miasto, takie rozrywki.
Wasz tok myślenia jest taki jak myślałem- meble trzeba wystawić przed blok bo przecież muszą je zabrać "nie na mój koszt". Przecież meble wywozi się właśnie na Dworcową lub wystarczy zgłosić w UM i dwa razy w roku tego typu rzeczy zostaną zabrane ale jeden z drugim tym się nie przejmują i mają to gdzieś. Wsiok zawsze pozostanie wsiokiem.
Kiedyś przyłapano mieszkańca SCI, jak w Jastrzębiu pozbywał się nielegalnie odpadów. Szukajcie tam a znajdziecie. Nie myślicie chyba, że "cesarok" będzie zaśmiecał SCI?!
eko patrol sprawdza stare domy w jastrzebiu jakie maja piece ?! no dawać dziady sprawdzajcie te wysypiska ! co prezydentówna ni ma kasy na interwencje ?
Na większości osiedli jest monitoring wiec co to za problem ustalić kto wystawia meble itp Tylko oczywiście nikomu sie nie chce. Niech ukaraja jedno i drugiego 500zl mandatem to sie ludzie nauczą raz dwa. Ot cala filozofia.
Albo przejdźcie się w kierunku tych starych żółtych budek, koło Animalsu. Tam owszem jest kosz na odpady ale najemców budek Astra, tzn. tych odnowiony. Głównymi najemcami jest UM, a ludzie używają to jako swój śmietnik :( a z tych bloków śmietnik jest powyżej myjni no i drugi na samym końcu Śląskiej.
Na osiedlach wystawiają meble przed blok , a na domkach palą w piecach , które rozwiązanie jest lepsze według ciebie.
Chyba lepiej że stare meble stoją przed blokiem , skąd zabierają je służby komunalne niż by miały być wywiezione zostały do lasu.Dziwny jest tok twojego rozumowania pewnie masz swoje meble jeszcze z czasów gdy szedłeś do pierwszej komunii.
Wystawianie starych mebli przed blok świadczy tylko i wyłącznie o tym,że niektórym jeszcze "słoma nie wyszła z butów"! To niczym nie różni się od wywożenia śmieci do lasu! Różnica jest tylko taka,że do lasu wywozi się tak, żeby nikt nie widział a przed blok pod okiem sąsiadów którzy być może zrobią to samo innym razem i wszystko jest OK! Taka kultura.
Proszę, słynny EKO patrol SM. Już ma robotę. Jary miejskie te niezagospodarowane toną w śmieciach.
To na pewno nie blokers , bo ten ma kontener przed blokiem i nie ma limitu wyrzucanych śmieci.