Kto rządzi w mieście? [FELIETON]
Pobazgrali ściany, kiedy indziej pozostawili w windzie odchody. Inni „bohaterzy” zdewastowali „zieloną klasę”, przy jednej ze szkół. Czy to już dyktatura wandali w mieście? Mamy kamery, ale oko Wielkiego Brata wydaje się bezsilne. Kto tak naprawdę rządzi Jastrzębiem - oni czy mieszkańcy?
Żelazny Szlak Rowerowy zachwyca. To trasa dla wielbicieli dwóch kółek, ale też są, ławeczki i stoliki. We wrześniu 2022 roku wandal zniszczył wiatę znajdującą się przy jednej ze stacji rowerowych. Ten moment uwieczniło oko Wielkiego Brata i zachowało się nagranie z demolki. Już wcześniej tratowano tam wszystko, co tylko się dało. Nie oszczędzono nawet świeżo posadzonych drzewek. Szkody naprawiono, ale kosztem podatników. Zapłacił budżet miasta, czyli tak naprawdę wszyscy my.
W blokach mieszkalnych, klatkach schodowych także panoszą się wandale. Ich „dziełem” są bazgroły na klatce schodowej i windzie. Gorszym problemem są zdemolowane drzwi do klatki schodowej, bo ich wymiana kosztuje więcej. Za powrót do stanu normalności płacą mieszkańcy. Są kamery, ale co z tego? Jak rozpoznać zakapturzonego człowieka, niszczącego ze wściekłością, co popadnie? Wielki Brat nic nie pomoże.
Uczniowie podstawówki na „szóstce” cieszyli się niedawno z „zielonej klasy”. To żelbetowe stoły do gier, ławki. Tam można organizować lekcję na świeżym powietrzu. Koszt to 60 tys. zł zdobyte w ramach Jastrzębskiego Budżetu Obywatelskiego za 2022 rok. Tak powstało miejsce przyjazne i uczniom, i pozostałym jastrzębianom. Co na to nasi wandale? Ruszyli do „pracy” i uszkodzili, wydawałoby się, niezniszczalną konstrukcję. Straty to prawie 20 tys. zł.
Lista działalności miejskich „szkodników” jest długa. Nie oszczędzają niczego: drzewek, krzewów, placów zabaw, klatek schodowych, a czasem i samochodów zaparkowanych przed blokami. Czy naprawdę uważamy, że kamery umieszczone na terenie Jastrzębia i innych miejscowości, rozwiążą sprawę? Oko Wielkiego Brata dopilnuje porządku na naszym terenie, zdyscyplinuje ludzi i wymierzy sprawiedliwość? Wprowadzi ład i porządek?
Akty wandalizmu nie dzieją się w jakimś opuszczonym mieście, gdzie ludzie uciekli przed zarazą. Przeważnie widać i słychać te dzikie akty zniszczenia. Nikt od nikogo nie wymaga, aby w środku nocy wybiegał z mieszkania i walczył o dobro wspólne. Konfrontacja z grupą agresorów jest nieprzyjemna, a nawet niebezpieczna. Jest jednak druga strona medalu. Nie można poddać się tej prymitywnej dyktaturze i pozwalać im na niszczenie miasta, nawet jeżeli dzieje się to o zmroku.
Mieszkańcy, czyli wszyscy my, nie powinniśmy się bać. Wystarczy opowiedzieć o tym, czego było się świadkiem. Działania, oby skuteczne, zostawmy policji czy spółdzielniom mieszkaniowym. Nie da się przecież przy każdym bloku postawić strażnika. Jeśli sami nie zareagujemy i nie przestaniemy udawać, że nic nie widzimy i słyszymy, to będziemy żyć pod dyktaturą wandali. Na dodatek za wszystko sami zapłacimy.
Czy chodzi tutaj o obywatelski obowiązek? A może spójrzmy na to tak: Mieszkańcy osiedli chcą mieć, gdzie odpocząć na wolnym powietrzu. Dobrze mieć fajną, ciekawą, ogólnodostępną przestrzeń miejską, zadbane ławki, kwietniki, nowoczesne place zabaw, estetyczne wiaty przystankowe. Boiska szkolne powinny być otwarte, także poza godzinami zajęć lekcyjnych. To nie jest jakieś nierealne marzenie, a rzeczywistość, którą możemy mieć tu i teraz.
Czy grupa wandali, chuliganów, agresorów pozbawi nas tego wszystkiego? Czy uda im się nas zastraszyć? Może będziemy budować coraz większe płoty, ogrodzenia, montować coraz więcej kamer i uznamy, że jest to jedyne wyjście z sytuacji? Nikt nie chce żyć pod dyktaturą wandali. Nikt nie chce zrujnowanego miasta. Przeświadczenie, że przecież niszczą „nie moje”, jest złudne. Każdy, ale to każdy bez wyjątku płaci za te kosztowne wybryki. Kamery niczego nie załatwiają. Kto rządzi miastem - my czy oni?
A Gdzie policja
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jak policja ma wykryć sprawców wandalizmu, skoro na pozostawionych na miejscach czynu dowodach osobistych brak odcisków palców?
Łatwo odpowiedzieć skąd tylu wandali w mieści. Wystarczy się zastanowić nad dwoma sprawami. W jakich rodzinach rodzi się najwięcej dzieci? Kto pozostaje w Jastrzębiu, a kto wyjeżdża z miasta? Można się jeszcze zastanowić, dlaczego państwo tak chętnie dofinansowuje z budżetu państwa nie tych, którzy na to zasługują, czyli rodziców pracujących i wychowujących dzieci, osoby starsze, chore, tylko tzw. margines społeczny, Jakaś starowinka zastanawia się czy zapłacić czynsz, czy wykupić leki, a nigdy nie pracujący, młody byczek, może sobie pozwolić na papieroski, piwko i imprezy. Znam rodziny, w których już trzecie pokolenie, to niepracujące, matki samotnie wychowujące dzieci.
Jeśli część jastrzempskich policjantów wygląda jak wygląda niektórzy powinni dostać grupę inwalidzką albo już mają to później wygląda samowolka jak wygląda.
Od lat wiadomo, że w mieście rządzi tzw. Jastrzębska Ośmiornica.
Zawsze uważałem i uważam nadal że należy likwidować przyczyny a nie walczyć ze skutkami. Zdecydowana większość piszących - tak zresztą jak i autorka - skupia się na skutkach czyli wandalizmie. Nie chcę straszyć ale jeśli nie zaczniemy likwidować przyczyn tego zjawiska to będzie tylko gorzej. Wystarczy przypomnieć jak niedawno Marokańczycy na ulicach zachodnich miast hucznie „świętowali” wygrane mecze swojej drużyny na mistrzostwach w Katarze. Spalone samochody, zdewastowane sklepy , burdy. Tam tez jest monitoring który też nic nie daje. Jak ktoś słusznie zauważył nie da się ustawić policjanta przy każdej ławeczce. Skupmy się zatem na przyczynach. 1. Bezstresowe wychowanie dzieci, bez wpajania szacunku do czyjejś własności i do drugiego człowieka, w szczególności do jego pracy. Odpowiedzialni – a) rodzice którzy w większości kompletnie nie interesują się co dzieci robią, czego słuchają i na kim się wzorują, b) szkoła z powodu upadku autorytetu o czym nizej. 2. Niski autorytet nauczyciela. Kiedyś uczeń czuł do niego respekt, teraz jest odwrotnie. Odpowiedzialni – a) system edukacji, b) rodzice którzy nauczycielski autorytet obniżają w „obronie” swoich dzieci, c) media utrwalające przekonanie o bezgranicznej wolności człowieka. 3. Łagodne i nieegzekwowalne zapisy prawa. Odpowiedzialni – system wymiaru sprawiedliwości. Jeśli nic nie zrobimy w tych tematach to apele o obywatelską czujność i zaangażowanie przyniosą mizerny skutek.
Robicie ławki dla dziadków , siłownie dla babć , stoły doping ponga z cmentarnych nagrobków . Mówicie ze to dla
Młodzieży , a młodzież tak się odwdzięcza ze to niszczy . Prawda jest taka , ze robicie to wszystko pod siebie . Tworzycie niepotrzebne miejsca żeby tylko użyć „darmowych” pieniędzy z UE . A prawda jest taka ze te wasze budżety obywatelskie , co się z nimi robi , to decyduje banda dziadków ,albo znudzonych siedzę jem w domu matek-kwok . Jak ta młodzież ma reagować jak robicie coś dla siebie a udajecie ze to dla nich ? Jesteście banda hipokrytów ,ślepo zapatrzonych w swój „sukces” , którego niema . To ze wam się wydaje ze robicie coś fajnego , wcale nie oznacza ze tak jest . Miasto się wyludnia , nie sprzyja młodym w ogóle . Niech zamkną kopalnie i zobaczycie ile tu młodzieży zostanie . Pewnie tyle co synów i córek naszych prezydentów itp. Ich dzieci juz dawno zapomniały o tym mieście i układają sobie życie poza nim . A nam tu będzie jeden pionek z drugim mówił ze jest dobrze , ze działamy . Miasto trup . Niema inwestycji w młodych , niema życia !!
~Elspiritudelvino
Hejt to taki sport, o czym wiesz najlepiej. Naprawdę to sens twojego życia?
Po zmroku sataniści wszystko plądrują. Jastrzębie to najszybciej wyludniające się miasto w Pl
"Hejt zaczyna być naszą cechą narodową.Hejt to nie dyskusja i nie konstruktywna krytyka to PLUCIE na wszystko i na wszystkich oczywiście anonimowo."
121210416 to twoje imie, nazwisko, czy numer wiezienny?
Hejt zaczyna być naszą cechą narodową.Hejt to nie dyskusja i nie konstruktywna krytyka to PLUCIE na wszystko i na wszystkich oczywiście anonimowo.Nikt nie podpisze się imieniem i nazwiskiem .Niejednokrotnie nawet nie przeczyta ze zrozumieniem ale pluje jadem.Dla współczesnego POLAKA NIE MA RZECZY SWIETEJ,której nie należy ruszać.Nawet śmierć człowieka trzeba opluć, zbrukać ,wyszydzić. Ludzie dokąd my zmierzamy co stało się z naszym rozumowaniem?Zatraciliśmy człowiczenstwo. DOKĄD zmierzasz współczesny człowieku?
Marta Lempart na swoich lewackich zadymach nie POtępiała niszczenia i dewastowania naszych miast, szczególnie zabytków, teraz mamy efekty.
Przydałoby się jednak więcej patroli. Nie wiem kiedy ostatnio widziałam chodzących po mieście strażników.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Ludzie, no przecież nie podłączymy całego miasta pod prąd elektryczny.Albo się ockniecie albo dalej udawajcie, że nic nie widzicie...
"Róbta, co chceta - popieram" . Wandale kierują sie waśnie tym hasłem.
~Good_Night_Left_Side
A co może lepiej wykonywać rozkazy fanatyków? Róbta, co chceta - popieram. Wandale raczej nie pomagają ludziom, niszczczą. To nie oznacza, że mamy całkowicie zrezygnować z wolności.
Bezstresowe, lewackie wychowywanie dzieci. I jeszcze hasło jednego z najwiekszych lewusów w kraju:
"Róbta, co chceta"
Całe miasto się trzęsie przed wandalami, a gdyby tak po malunku eliminować każdego na miesiąc do odsiadki w formie kary za popełnione czyny to może by się nauczyli szanować Nasze Wspólne mienie ?
Mniej pisania , a więcej działania
Prace karne wpostaci zamiatnia ulic i Publiczna chłosta kary. Może to pomoże?
Co to za jakaś mania prawie w każdym komentarzu musi być docinek w kierunku katolików.Co wam czyjaś wiara przeszkadza.Mnie nie obchodzi czy jesteś ateistą czy muzumaninem czy katolikim.Bądz człowiekiem przyzwoitym reszta to osobista sprawa.
Niech parafie część zysku przeznacza na naprawę.
TYLKO wysokie kary połączone z ich natychmiastową wykonalnością są w stanie postawić do pionu Polaka katolika, a nie 10 przykazań.
Kapitalny tekst,super wręcz cudowny.
98% w naszym kraju to katolicy.