Donosić na sąsiada? Kto nie segreguje śmieci? [FELIETON]
Patrząc na nasze osiedlowe śmietniki oraz teren do nich przylegający widzimy tam wszystko - stare meble, opony, szkło, zużyty sprzęt AGD. Z segregowaniem też jest - mówiąc delikatnie - różnie. Czy jedynym sposobem zaradzenia temu jest tropienie sąsiadów i donoszenie na nich?
Tylko powierzchowne rzucenie okiem na osiedlowe kosze na śmieci skłania do wniosku, że mieszkańcy nie segregują odpadów, a przynajmniej ich duża część. Czy więc jest to tylko „rozrywką”, co bardziej świadomych ludzi, czy też powszechną koniecznością?
Podczas jednej z rozmów zasłyszanej przy osiedlowym śmietniku padło takie zdanie: „A, kto zobaczy, co ja mam w worku na śmieci? Kto mnie sprawdzi i co mi zrobi? Będę robić, co mi się podoba i jakaś urzędniczka nie będzie mi rozkazywała. Mam wolną wolę”.
To zdanie najdobitniej pokazuje, że jastrzębianie, niemała ich część, mają gdzieś zalecenia związane z segregowaniem śmieci. Nie dziwią więc pudełka po mleku czy inne kartony, opakowania wrzucone do zbiorczego kontenera na śmieci. Ludzie tłumaczą to wzrastającymi kosztami obsługi naszych odpadów i może robią jakby na przekór. Na nic zdają się tłumaczenia, że środowisko, że zanieczyszczenia, że normy, które miasto musi spełnić w związku z tymi odpadami. Jakby grochem o ścianę!
Chcemy czy nie, produkujemy śmieci i to wcale niemało. Według danych publikowanych przez Główny Urząd Statystyczny to 356 kg na głowę rocznie. Do recyklingu trafiło niecałe 27 kg. To już pokazuje, jak w naszym kraju wygląda gospodarka odpadami. Niestety, w naszym mieście nie jest lepiej, co można zaobserwować, patrząc na osiedlowe śmietniki. Dość powiedzieć, że stare meble, zużyte opony od samochodów, niepotrzebne telewizory walają się na placach przed naszymi blokami.
Kto zapłaci za ten bałagan? Wszyscy mieszkańcy danej nieruchomości mogą mieć podwyższoną stawkę za wywóz śmieci z powodu braku segregacji. Jednak i to nie działa, ponieważ słychać głosy: „Zapłacę, a segregować nie będę i tak”.
Jaka jest droga do edukowania mieszkańców, do uświadamiania im, że czyste środowisko to nie jest jakaś wyimaginowana idea, ale nasze życie tu i teraz. To przecież od naszych codziennych działań zależy nie tylko, jaką Ziemię pozostawimy następnym pokoleniom (niektórych mało to interesuje), ale jak będziemy żyć, jakie warunki sobie stworzymy.
Oczywiście, że można karać, podwyższać mandaty, tropić sąsiadów, donosić do administracji, ale czy naprawdę nie ma innego sposobu? Zwrócenia komuś uwagi przed śmietnikiem, jest aktem odwagi, gdyż riposta, z jaką możemy się spotkać, do najprzyjemniejszych nie należy. Najłagodniejsze stwierdzenie, jakie możemy usłyszeć, to: „Co nas to obchodzi”.
Może jednak da się wspólnymi siłami stworzyć społeczność ludzi sobie przychylnych, miłych i otwartych, dla których czubek własnego nosa nie jest jedynym wyznacznikiem życia? Miło byłoby mieszkać w bloku, gdzie ludzie wspólnie troszczą się o to, co wspólne, w tym nasze środowisko. Potrafią zadbać o przyrodę, która przecież ożywia naszą osiedlową, betonową rzeczywistość. Może jednak nie są to marzenia ściętej głowy i to wszystko jest realne, teraz, a nie za dwa lub trzy pokolenia.
jak nie potrafisz wyciągać logicznych wniosków to już twój problem.
mhl999
nie odpowiedziałeś na proste pytanie
a piszesz odpowiem ci więcej
więc jak z Tobą dyskutować ?
@norud - powiem ci więcej, jestem wielkim zwolennikiem spalania odpadów ;)
Przecież tu nie chodzi o ekologię! Tu chodzi o to żebyś Ty jeden z drugim, ładnie posegregował, najlepiej umył i dostarczył do śmietnika. Traktują Cię jak darmowa siłę roboczą, a co ja mówię jeszcze za wykonaną pracę musisz zapłacić. A oni sobie podjadą zapakują na samochody i sprzedadzą, plastik, makulaturę, złom. Jeździ 10 śmieciarek, każda po inne odpady, jaką to ekologia? Hałas, smród a wy o ekologii. Gdyby na prawdę komis zależało na środowisku to dawno zakazał by produkcji i sprzedaży plastiku, butelek, opakowań itp. Tu chodzi o darmową siłę roboczą, nie o środowisko! Każdy kto używa rozumu dawno to zauważył.
za prawie 35zł od osoby to niech sobie sami sortują
mhl999
To jak ?
Segregujesz odpady ?
Czy nie segregujesz bo nie widzisz takiej potrzeby ?
Głupcy nie segregują bo nie rozumieją o co w tym chodzi. Jak to głupcy. Są też tacy, którzy odpadki biologiczne wrzucają właściwych kubłów brązowych, ale wrzucają z woreczkiem foliowym. To już jest zupełny kretynizm. To ostre określenie ale jedyne trafne. Są też bydlątka ludzkie, które wyrzucają resztki jedzenia oraz drobne śmieci, jak pety i butelki po alkoholu, przez okna. Jest na nich sposób, który działa. Ukryte kamery. Bardzo szybko zwraca się ich zakup. Mandaty są bardzo wysokie. Jesteśmy za nakazami własnoręcznego sprzątania przez wyrzucających.
norud nie widzę potrzeby @Dominik9876 najwyraźniej bardzo trudne skoro w różnych gminach w Polsce różne frakcje traktowane są jako inny rodzaj odpadu a ustawa ta sama niby ;)
mhl999
czyli śmieci nie segregujesz
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Szanowni Państwo śmieci powinno się segregować -w czym widzicie problem? Czy to aż tak trudne zadanie?
dodaj sobie kolejną głupotę czyli wizyta w pszok. gdzie delikwent mówi ci to tu to tam i idzie w siną dal. po czym przychodzi i w wielkim szoku, że coś jest nie w tym kontenerze co trzeba bo okazuje się, że jednak to co na aucie wydawało się odpadem A czy B jest odpadem C. Na samym końcu dostajesz kwit ile przywiozłeś tych odpadów, ale realnie jest to czysta fikcja bo nikt ale to nikt nie waży auta po każdej frakcji. ot po prostu pełna fantazja wystawiającego kwit.
teraz z modzie są zamykane wiaty na śmieci, jeszcze czasami pod czujnym okiem monitoringu. realnie bywa tak, że ktoś nie ma czytnika i odpady lądują obok wiaty albo jeszcze do dzwona np. na szkło bo akurat wejdzie i był po ręką. opony potrafią wylądować w lesie lub na drodze czy też wspomnianą wiatą bo opony to na ogół wyprawa do pszok-u, który po prostu jest nie po drodze. niektóre gminy są tak wspaniałe, że narzucą ci limit co do ilości czy wielkości opony. odpady po remontach też są ciekawą opcją bo czym różni się dom 90m2 od mieszkania 90m2? zakładając, że robisz kompleksowy remont wewnątrz limit w przypadku domu jest kilkukrotnie większy od mieszkania w bloku. dlaczego dom liczy się w tonach, a mieszkania w kg? bodajże 500kg na 3 lata. to nawet do porządku ścian nie skujesz i nie wymienisz okien a limit przekroczysz.
norud zrozum jedną prostą rzecz im bardziej komplikujesz ludziom życie tym mniejsza jest efektywność tego co chcesz osiągnąć. realnie wszystkie opady powinny trafić do jednego kubła i po temacie. resztą powinny zająć się sortownie jako jednostki w tym wyspecjalizowane. dziś niestety jest tak, że głupi paragon może nie koniecznie być papierem choć dla większości to sprawa oczywista. przypadków realnie można mnożyć czy coś jest frakcją taką czy owaką. zresztą poczytaj sobie regulaminy w różnych częściach Polski. wychodzi z nich tylko tyle, że te same odpady zaliczane są do różnych frakcji. czyżby urzędnicy nie ogarniali tematu a wymagają od statystycznego Kowalskiego?
mhl999 to napisz tu nam jakie ty frakcje produkujesz w twoim gospodarstwie domowym
niesegregowane ?
czyli płacisz dużo więcej niż ci co segregują ?
PRAWDA ?
mhl999 piszesz : sortowanie odpadów to głupota,
czyli : Szczegółowy sposób segregacji określa rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 29 grudnia 2016 r. w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów (Dz.U. z 2017 r. poz. 19). "
minister se napisał a ty masz to w 1234 ?
sortowanie odpadów to głupota, sortownie są na tyle nowoczesne, że poradzą sobie z odseparowaniem odpowiednich frakcji. czas też pomyśleć nad tym by spalać odpady i wytwarzać z nich gaz i prąd. nie wspomną o wolnym rynku, który ustawą śmieciową został zamknięty. kapowanie jest złe i mało kogo powinno obchodzić co kto wyrzuca i kiedy, do którego kubła. poza tym ze spółdzielniami jest tak, że śmieci od nich odbierane są traktowane jak posortowane.
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Zawsze i wszędzie warto donosić :) to bardzo chrześcijańska postawa.
Arturoos... kolejna mutacja "jastrzębianki"?
Zapisz sobie to, co naszkrobałeś, bo za jakiś czas nie uwierzysz, że tak mogłeś napisać...
~Arturoos (89.70. * .36) ochłoń jest ładna pogoda idż na spacer nawiąż kontakt z naturą ....
Uważam, że to szczyt chamstwa i bezczelności odmawiać segregowania odpadów. Świadczy to o naszej kulturze i odpowiedzialności. Takie osobniki powinny być napiętnowane, nazwiska podawane do publicznej wiadomości i nakładane wysokie grzywny, jak nie skutkuje - skazywać na roboty publiczne.
~Zenobia89 (89.77. * .147) Pierwsze przykazanie natury mówi " Nie czyń drugiemu co tobie nie miłe" Więc nie donoś na sąsiada , aby na ciebie nie donoszono .
~jastrzębianka (46.134. * .41) mała uwaga my nie produkujemy śmieci , producentami śmieci są ci co produkują plastikowe butelki , pakują warzywa w folię , którą póżniej się wyrzuca , producenci bezzwrotnych opakowań szklanych itd. to są producenci śmieci , Może jakieś korepetycje z ekologii by się przydały?!
No jesli ta "jastrzębianka" to ta sama osoba, co broni wszelkiej maści lewactwa, to Ty niewiele kumasz...
Porównaj sobie wzrost cen za śmieci w ostatnich latach w porównaniu np. do inflacji...
Kumasz?
Skoro produkujemy śmieci to musimy za nie płacić. To proste jak budowa cepa. Kto czegoś nie kuma? Może jakieś korepetycje z ekologi by się przydały?!
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Jezuita Bergolio idzie z "duchem czasu" i raczej nie jest to Duch Święty... Tak samo KRK namawiał ludzi na toksyczne dźgania. A w Arabii popiera budowę centrum trzech religii... Tak jakby zapomniał, że "nie ma innej drogi, jak tylko przeze mnie".
Oby Bóg wskazał mu właściwą drogę postępowania...
Uważam, że każdy przyzwoity człowiek powinien segregować śmieci. Kościół katolicki uczy, że uchylanie się od ochrony środowiska to grzech. Zatem wskazywanie służbom takich ludzi jest jak najbardziej na miejscu. Powinni być karani wysokimi mandatami.
~Erykkkk (89.77. * .147) pomyśl .... płacisz za wywóz śmieci ! nie za wywóz odpadów segregowanych .Podwyższa się opłaty za wywóz śmieci , zamyka się śmietniki na kłódkę itd . efekt ... śmieci nie są segregowane i nie rzadko lądują w lasach i przydrożnych rowach .A wystarczy aby MIASTO !!! w ramach pobieranej wysokiej opłaty zabierało wszystko co mieszkańcy wystawią do śmietnika , a nie kazało z każdym kawałkiem styropianu jechać do PSZOK !!!
Donosić na sąsiada???
Widzę progres w ekofaszyzmie.
Tacy ludzie lądują na pomnikach, jak ten chłopak w zsrr, co donosił na rodziców...
Brawo, idźmy z prądem i podnośmy opłaty śmieciowe dla mafii klimatycznej... ech...
Do ~DziękujeIdowidzenia
I komu robisz na złość? Prezydent Hetman odejdzie ze stanowiska, a zrąbane środowisko zostanie. Pomyśl nad tym!
DziękujeIdowidzenia (89.64. * .88) w ten sposób podziękowała Ci za twoją segregację , Wiesz jak to jest ... 80% towaru jest przecenione , ale jak coś kupujesz i pytasz dlaczego towar który kupiłeś nie jest przeceniony ... bo właśnie ten towar mieści się w tych 20 % nie przecenionych .Tak więc władza ma wytłumaczenie
Segregowałam śmieci do dnia kiedy
Pani Anna Hetman wytłumaczyła na dlaczego podnosi cenę za wywózkę śmieci"ponieważ mieszkańcy nie segrgują śmieci"
~Erykkkk (89.77. * .147) Od segregacji są sortownie , które dają zatrudnienie .A u nas z jednej strony co chwilę podnosi się odpady , a z drugiej strony tysiące ton śmieci sprowadzane są zza granicy poza wszelką kontrolą i tu państwo rozkłada ręce .... bo prościej jest łupić mieszkańców na opłatach za wywóz śmieci .
do ~Skarbnik
Ciekawe spostrzeżenie. Czyżby w USA w ogóle nie segregowano odpadów?
Wiecie że w USA jest jeden pojemnik na śmiecie .... a wiecie dlaczego ? ponieważ cztery pojemniki spowodowałyby , że firma wywożąca śmieci musiałaby wysyłać na miasto cztery samochody po każdy pojemnik osobno , co generowałoby wyższe koszty dla firmy i wyższe opłaty dla mieszkańców .A dodatkowo skutkowało by wyższą emisją CO2 do atmosfery .Dlatego ekonomiczniej jest postawić jedną sortownię niż wysyłać cztery samochody .