GKS wygrywa 4:1, ale spada z drugiej ligi
Godne pożegnanie z centralnym szczeblem rozgrywek zafundowali swoim kibicom piłkarze GKS Jastrzębie. W spotkaniu przeciwko Ruchowi Wysokie Mazowieckie podopieczni Wojciecha Boreckiego zdeklasowali rywala 4:1.
Niestety zwycięstwo w tym spotkaniu nie daje drużynie szans na utrzymanie w drugiej lidze. - Nawet w przypadku wywalczenia go przez piłkarzy na boisku, zostałoby przekreślone, ponieważ urzędujący jeszcze prezes Jerzy Woźniak nie zadbał o to, aby choć wysłać do PZPN wniosek o licencję na występy w drugiej lidze w sezonie 2010/11 - czytamy w gorzkim komentarzu na oficjalnej stronie klubu.
Co się stanie z klubem pokaże niedaleka przyszłość, jednak prawie pewnym wydaje się fakt iż zespół w obecnym stanie zakończy swoją egzystencję po środowym meczu w Łowiczu z Pelikanem.
6 czerwca 2010, Jastrzębie Zdrój, 16:00
GKS Jastrzębie - Ruch Wysokie Mazowieckie 4:1 (0:1)
0:1 Michał Twardowski '31
1:1 Mateusz Milkowski '62
2:1 Michał Chrabąszcz '68
3:1 Kamil Gorzała '85
4:1 Kamil Gorzała '90
GKS Jastrzębie: 21. Piotr Paś - 14. Michał Chrabąszcz, 22. Wojciech Smarduch, 5. Bartosz Kopacz, 18. Filipe - 19. Adrian Kopacz (28. 26. Mateusz Milkowski), 27. Dawid Szwarga (41. 15. Grzegorz Horubała), 20. Kamil Kostecki, 11. Bartosz Hajczuk (82. 7. Kamil Gorzała) - 6. Artur Łaciok (88. 8. Kamil Jadach), 23. Witold Wawrzyczek.
Ruch Wysokie Mazowieckie: 1. Rafał Rakowiecki - 21. Przemysław Kołłątaj, 17. Ilia Zitka, 24. Paweł Galiński, 4. Adrian Bartkiewicz - 11. Marcin Trzaskalski, 13. Łukasz Jegliński (79. 23. Jakub Ambrożewicz), 6. Paweł Strózik (70. 16. Krzysztof Filipek), 9. Eugeniusz Kołodziejczyk - 10. Paweł Łukasik (78. 18. Marcin Łukaszewski), 22. Michał Twardowski.
sędzia: Grzegorz Jabłoński (Kraków)
żółta kartka: Paweł Galiński (Ruch WM)
widzów: 1.000
I po co nowy prezes robił tyle szumu wokół siebie jak nic nie zwojował.
i bardzo dobrze! rozwiązać klub!
przyszedł nowy prezes do klubu i co zrobił upadłość klubu jeszcze gorzej niż stary prezes a kibice nic z tym nie robią tylko wierzyli mu