JKH GKS Jastrzębie - Podhale Nowy Targ 5:2
- W Polskiej lidze Hokejowej jastrzębskie lodowisko Jastor wciąż pozostaje nieosiągalne dla drużyn przyjezdnych -z radością informują władze JKH GKS Jastrzębie.
Kolejnym zespołem, który musiał przełknąć gorycz porażki w Jastrzębiu-Zdroju jest MMKS Podhale Nowy Targ, ulegając JKH 5:2.
Strzałem z najbliższej odległości krążek do siatki skierował w 10. minucie Mateusz Danieluk, nie dając żadnych szans na obronę Tomaszowi Rajskiemu.
Już na początku drugiej odsłony gospodarze mogli podwyższyć skromne prowadzenie. W sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł Daniel Galant, który trafił jedynie w parkany. Więcej precyzji miał pięć minut później inny defensor JKH, Adrian Labryga, który zamienił na gola idealne podanie od Richarda Krala. W tym momencie w szeregach JKH nastąpiło rozprężenie, co wykorzystali nowotarżanie, zdobywając w 32. minucie kontaktowego gola. Pozostawiony bez opieki Bartłomiej Bomba zniwelował prowadzenie gospodarzy do jednego gola.
Trzecia tercja przy skromnym prowadzeniu JKH zapowiadała niezwykle ciekawie, co w rzeczywistości miało miejsce. Wszystko rozpoczęło się od wyrównującego gola, którego autorem był Kelly Czuy. Prowadzenie dla JKH odzyskał Milan Furo, który świetnie się ustawił przed samą bramką Rajskiego. Podopieczni Jiriego Reznara poszli za ciosem i zaledwie 23. sekundy od wznowienia gry było już 4:2. Jeszcze w końcówce rywala "dobił" Maciej Urbanowicz, ustalając wynik meczu na 5:2.
Jastrzębianie wciąż pozostają niepokonani na własnym lodowisku w Polskiej Lidze Hokejowej.
JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 5:2 (1:0, 1:1, 3:1)
1:0 - Mateusz Danieluk (Richard Kral, Petr Lipina) 10'
2:0 - Adrian Labryga (Richard Kral, Petr Lipina) 27'
2:1 - Bartłomiej Bomba (Jarosław Różański) 32'
2:2 - Kelly Czuy (Marcin Kolusz) 45'
3:2 - Milan Furo (Marcin Słodczyk) 49'
4:2 - Richard Kral (Tomasz Kulas) 50'
5:2 - Maciej Urbanowicz (Tomasz Kulas) 59'