GKS bezbramkowo zremisował z AKS Mikołów
GKS Jastrzębie zremisował 0:0 z drużyną AKS Mikołów. W meczu pojawiło się aż 8 żółtych kartek, a jeden z zawodników musiał zejść z boiska po tym jak sędzie pokazał mu czerwony kartonik.
- Podopieczni Andrzeja Myśliwca stworzyli sobie kilka dobrych sytuacji podbramkowych, ale nie potrafili ich wykorzystać. Kamil Jadach trafił w poprzeczkę, a w sytuacji sam na sam z golkiperem Błażej Pawliczek i Bartłomiej Setlak strzelali ponad bramką - czytamy w podsumowaniu meczu na stronie GKS.
Pierwsza groźna sytuacja pod bramką naszych przeciwników miała miejsce dopiero w 20. minuce. W dalszej części meczu zawodnikom brakowało na zmianę szczęścia i umiejętności.
Na początku drugiej połowy ze środka boiska na pole karne wrzucił Witold Wawrzyczek, ale sytuacji sam na sam nie wykorzystał Błażej Pawliczek, który strzelił ponad bramką.
Kolejnym rywalem GKS-u będzie Wisła Ustronianka. Mecz zostanie rozegrany na wyjeździe.
GKS 1962 Jastrzębie - AKS Mikołów 0:0
GKS Jastrzębie: 22. Szymon Prostacki - 2. Tomasz Lorenc, 23. Witold Wawrzyczek, 18. Kamil Michalczyk, 4. Marek Sobik - 5. Adrian Kopacz, 13. Bartłomiej Setlak, 7. Kamil Gorzała, 14. Paweł Polak - 8. Kamil Jadach, 6. Błażej Pawliczek (68. 16. Łukasz Staniek). Trener - Andrzej Myśliwiec.
AKS Mikołów: 1. Wiktor Marszałek - 3. Kamil Wójcik (46. 13. Michał Łoboda), 15. Krzysztof Renner, 5. Marcin Grzywa, 18. Mateusz Warzecha - 14. Robert Brysz, 2. Janusz Czarnecki, 16. Daniel Kaszok (90. 6. Marek Kocwin), 10. Robert Prus - 11. Tomasz Waniek (71. 8. Tomasz Kropidło), 7. Piotr Piszczek (46. 17. Mirosław Pułka). Trener - Krzysztof Szybielok.
Oj cieniutko, cieniutko kopacze nasi drodzy. A miał być awans co rok aby się wydostać z tego regionalnego marazmu i być tam gdzie wasze miejsce, czyli min. 1-sza liga. Mam nadzieję że jeszcze Witia poprowadzi naszych na szczeblu centralnym