Jastrzębski Węgiel pokonał Delectę Bydgoszcz
Kolejne spotkanie ćwierćfinałowe fazy play-off między Jastrzębskim Węglem a Delectą Bydgoszcz zakończyło się zwycięstwem jastrzębian. Mało brakowało, a bydgoszczanie wygraliby 3:0. Stan rywalizacji to 2:1 na korzyść Jastrzębia.
Na początku pierwszego seta w dobrze spisywał się blok po stronie gości. Już na początku spotkania goście wypracowali sobie 3-punktową przewagę(1:4). Po kolejnym punktowym bloku Wiki o czas dla zawodników poprosił Lorenzo Bernardi. Na pierwszą przerwę techniczną zawodnicy z Jastrzębia schodzili przy prowadzeniu gości (5:8). Po wznowieniu gry punkt z ataku zdobył Holmes, zmniejszając tym samym przewagę bydgoszczan. Zawodnicy Delecty Bydgoszcz nadal utrzymywali niewielką przewagę, przez którą nasi zawodnicy nie potrafili się przebić (9:11). Jastrzębianie popełniali błędy w zagrywce i nie potrafili wyprowadzić kontry. Dopiero punktowy blok Jastrzębskiego Węgla wyrównał stan gry po 12. Do drugiej przerwy technicznej (14:16) najlepiej w ataku spisywał się Bartman. Po wznowieniu gry goście nadal utrzymywali przewagę nad gospodarzami. Punktowy atak Łasko i as serwisowy Kubiaka pozwolił wyrównać stan gry. Udany blok Holmesa zagwarantował Jastrzębskiemu małą przewagę (22:21). Była to pierwsza w tym secie przewaga jastrzębian. Punktowy atak Kubiaka dał gospodarzom pierwszą piłkę setową (24:23), która jednak nie została wykorzystana. Ostatecznie bydgoszczanie obili ręce naszego bloku i wygrali pierwszego seta 26:28.
Drugi set rozpoczął autowy atak Masnego. Po punktowym ataku nasi zawodnicy objęli małe prowadzenie. Przy stanie 6:4 przez nasz blok przebił się Konarski, jednak Łasko nie pozostał mu dłużny (7:5). Zawodnicy zeszli na pierwszą przerwę techniczną przy 2-punktowym prowadzeniu jastrzębian. Powrót na boisko oznaczał kolejny punkt dla gospodarzy zdobyty po błędzie Cervena. Przy stanie 10:8 w ręce blokujących Jastrzębskiego Węgla trafił Jurkiewicz. Prowadzenie jastrzębian zostało zniwelowane po ataku Siltali (13:13). Po asie serwisowym Cervena zawodnicy zeszli na drugą przerwę techniczną przy prowadzeniu gości (15:16). Po wznowieniu gry dwa punkty z rzędu zdobył Jastrzębski Węgiel. O czas poprosił wtedy Piotr Makowski. W końcówce seta lepsi okazali się zawodnicy Delecty Bydgoszcz. Wygrali drugiego seta do 22.
W secie trzecim jastrzębianie rozpoczęli od trzypunktowego prowadzenia. Po ataku Holmes’a na konto naszego zespołu wpłynął kolejny punkt (4:0). O czas poprosił Piotr Makowski. Przy stanie 5:2 Kubiak zaatakował blok goście. Punktowy atak Łasko sprawił, iż zawodnicy zeszli na pierwszą przerwę techniczną przy 5-punktowym prowadzeniu. Pierwszy punkt po powrocie na boisko zdobyli goście po zepsutej zagrywce Bontje. Przy stanie 10:6 punkt z zagrywki zdobył Bartman. Zawodnicy Delecty popełniali wiele błędów własnych, które dodawały naszemu zespołowi kolejnych „oczek” (12:7). Po autowym ataku Bontje przewaga jastrzębian zmalała do 3 punktów (13:10). O czas poprosił Lorenzo Bernardi. Goście zaczęli stawiać opór naszym zawodnikom, jednak i to nie zwolniło ich tempa (19:14). W końcówce seta lepsi okazali się gospodarze, którzy zakończyli tego seta po ataku Bartmana (25:20).
W secie czwartym zespoły rozpoczęły od wymiany punkt za punkt (2:2). Po ataku Bontje Jastrzębski Węgiel prowadził jednym punktem (4:3). Przy stanie 6:7 cenny punkt dla jastrzębian zdobył Łasko, jednak pierwsza przerwa techniczna należała do gości (7:8). Po wznowieniu gry żadna z drużyn nie potrafiła wypracować przewagi. Po obu stronach te same błędy: zepsute zagrywki, niewykorzystane kontry. Przy stanie 11:11 punkt asem serwisowym zdobył Bontje. Gdy jastrzębianie potrójnym blokiem zdobyli punkt o czas poprosił Piotr Makowski (14:12). Obie drużyny grały punkt za punkt przy niewielkim prowadzeniu gospodarzy (18:17). Atak Łasko i jastrzębianie wyszli na dwupunktowe prowadzenie. Przy stanie 21:20 Jastrzębianie popełnili błąd, który skutkował remisem. Set został zakończony przez atak Bontje (26:24). Było już 2:2.
Tie-break rozpoczął się od punktu dla jastrzębian. Przy stanie 2:1 bydgoszczanom nie udało się podbić ataku Kubiaka. Kolejny punkt z ataku dla swojej drużyny zdobył Bontje (5:3). Po nieudanym ataku Kubiaka, bydgoszczanie wypracowali sobie remis. Na pierwszą przerwę techniczną zawodnicy zeszli przy dwupunktowym prowadzeniu Jastrzębskiego Węgla. Przy stanie 9:7 pod siatką wywiązała się dyskusja między sędziami a zawodnikami obu drużyn. Po zepsutej zagrywce Łasko o czas poprosił Lorenzo Bernardi. W zagrywce pomylił się zawodnik z Bydgoszczy, Wika. Atak Holmesa zapewnił jastrzębianom pierwszą piłkę meczową (14:13). Mecz zakończył atak Kubiaka (16:14).
MVP spotkania Michał Łasko.
Jastrzębski Węgiel - Delecta Bydgoszcz 3:2 (26:28; 22:25; 25:20; 26:24; 16:14)
Jastrzębski Węgiel: Margarido, Łasko, Gawryszewski, Holmes, Kubiak, Bartman, Rusek (libero) oraz Nemer, Violas, Bozko, Bontje
Delecta Bydgoszcz: Masny, Konarski, Jurkiewicz, Wika, Antiga, Cerven, Dębiec (libero) oraz Siltala, Gradowski, Wrona, Lipiński
Ach, ta konstruktywna, małpia niechęć fanatyków GKSu... nic tylko płakać nad ograniczeniem ciasno myślących ludzi.
Sport to sport i jak coś macie do Naszych Siatkarzy to nie ogarniacie o co tu chodzi. Sami wejdźcie na boisko i zagrajcie, osiągnijcie tyle co oni.
Gratulacje Pomarańczki! Jesteśmy z Wami!
Gość, czekam na Ciebie, aż mi tą mordę obijesz.
Fuksiarze!!!
Gdyby nie Łasko to byśmy chyba nawet do play-off nie weszli...
skroiłem już 3 koszulki pomarańczowej zgnilizny, niebawem zostaną spalone.W Jastrzębiu Tylko GKS.
wingliki kij wam w oko konfidenci, w Jastrzębiu Tylko GKS. skroiłem juz kilka koszulek pomarańczowych i spaliłem , i mordy beede zawsze obijał tym frajerom.
Jak zwykle Łasko najlepszy.
To dzięki mnie wygraliśmy bo tak mocno machałem wachlarzem że aż rękę zwichnąłem...My to jesteśmy najlepsi kibice w mieście!!!
No i gitara !