Benefis - ostatnia szansa na rozpoznanie rywala

Wczoraj w Lublinie doszło do nietypowej siatkarskiej imprezy – Benefisu Lecha Łasko i Tomasza Wójtowicza. Wszystko to stało się za sprawą Jastrzębskiego Węgla, który podjął się organizacji tego przedsięwzięcia. Całą imprezę zakończył mecz, w którym to nasi zawodnicy mogli jeszcze przed półfinałem zmierzyć się ze swoim przeciwnikiem – PGE Skrą Bełchatów. Mimo, iż było to spotkanie towarzyskie na boisku nie zabrakło emocji, a zawodnicy grali na pełnym gazie.

W szeregach drużyny z Bełchatowa zabrakło takich nazwisk jak Wlazły czy Pliński, którzy pozostali w swoim mieście i trenowali przed nadchodzącą batalią z naszym zespołem.

Okazało się, iż nasi zawodnicy posiadali ogromną chęć walki i za wszelką cenę starali się wygrać wczorajsze spotkanie. Po trzech setach prowadzili na tablicy wyników 2:1, mimo to ostatecznie mecz został wygrany przez broniący tytuł Mistrza Polski, Bełchatów. 

Na boisku pojawili się zawodnicy, którzy w rozgrywkach PlusLigi nie mieli zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności. Zabrakło za to Michała Kubiaka, który na ostatnim treningu przed wyjazdem doznał kontuzji kciuka – sztab szkoleniowy ze względu na istniejące ryzyko postanowił pozostawić naszego przyjmującego na ławce.

Należy pamiętać, iż było to ostatnie spotkanie obu zespołów przed zbliżającym się półfinałem. Pierwsze dwa spotkania zostaną rozegrane 4 (godz. 20:45) oraz 5 (godz. 20:30) kwietnia w Bełchatowie.

Jastrzębski Węgiel - PGE Skra Bełchatów 2:3 (22:25, 28:26, 25:20, 20:25 15:17)

PGE Skra Bełchatów: Cupković, Woicki, Możdżonek, Kooistra, Atanasijević, Bąkiewicz, Zatorski (libero) oraz Milczarek, Kłos, Janusz i Bociek

Jastrzębski Węgiel: Łasko, Raphael, Holmes, Bontje, Bartman, Nemer, Rusek (libero) oraz Gawryszewski, Polański, Malinowski i Violas