GKS przegrał wyjazdowy mecz z Bielsko-Białą
W sobotę piłkarze GKS 1962 Jastrzębie zmierzyli się z drużyną Rekordu Bielsko-Biała. Gospodarze wykorzystali atut swojej publiczności i wygrali spotkanie 4:3.
Rekord Bielsko-Biała - GKS 1962 Jastrzębie 4:3 (2:1)
1:0 Bartosz Woźniak '21
1:1 Kamil Gorzała '28
2:1 Mateusz Żyła '39
2:2 Bartłomiej Setlak '52
2:3 Artur Mościcki '59 (karny)
3:3 Bartosz Woźniak '60
4:3 Bartosz Woźniak '64
Rekord Bielsko-Biała: Krzysztof Michałowski - Szymon Łacek, Dawid Gola, Marek Profic, Przemysław Suchowski, Andrzej Maślorz (68. Alan Czerwiński), Krystian Papatanasiu, Michał Marek (80. Dawid Ogrocki), Mateusz Żyła, Bartosz Woźniak (83. Kamil Jaroś), Krzysztof Koczur. Trener - Janusz Szymura.
GKS Jastrzębie: Mateusz Deege - Mateusz Wrana (82. Kamil Pancer), Piotr Pacholski, Kamil Duda (75. Mateusz Piekarski), Tomasz Kocerba, Kamil Gorzała, Mateusz Sobik, Bartłomiej Setlak, Adrian Kopacz, Kamil Jadach, Rafał Dziadek (35. Artur Mościcki). Trener - Grzegorz Łukasik.
Takie życie hanysie(prowdziwy)) raz na wozie raz pod wozem.Co by nie było to za duża strata była po pierwszej części sezonu,trener Łukasik i tak zrobił naprawdę kawał dobrej roboty,na następny sezon awansujemy a teraz powalczmy o puchar Polski naszego okręgu.
Jo bury mosz rocja mycz byl piekny, szkoda ino zesmy przegrali.
Mecz bardzo dobry.Kibiców z Jastrzębia prawie 300.Nasza obrona zagrała bardzo słabo,dlatego Wożniak nam strzelił 3 bramki.Przy stanie 4-3 dla rywala nasi zaczęli oblężenie bramki miejscowych no ale albo pudłowali albo bardzo dobrze spisywał się miejscowy bramkarz.
Sędzie ewidentnie nie nadążał za akcjami stąd kilka niesłusznych spalonych no i nie gwizdnięty ewidentny rzut karny dla nas po faulu na Carlosie.W tym sezonie raczej awansu nie zaliczymy ale na następny z taką grą na 100%.
Szkoda tych punktów, ale mecz podobno piękny.
Drużyny obrońców zapomniały wystawić?