Wysokie zwycięstwo GKS-u 1962 z Mikołowem
Aż 6:0 wygrali piłkarze GKS 1962 Jastrzębie w meczu z AKS Mikołów, który odbył się na stadionie przy Harcerskiej 6 października. Pierwsza połowa nie zapowiadała tak wysokiego zwycięstwa, bo do przerwy było tylko 1:0.
Początek spotkania rozpoczął się spokojnie. Goście mieli kilka groźnych sytuacji do strzelenia bramki, jednak Grzegorz Drazik spisywał się między słupkami bardzo dobrze. Pierwszą bramkę w meczu strzelił w 33. minucie Bartłomiej Setlak. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie mogła stworzyć sobie bramkowej sytuacji.
W drugiej połowy piłkarze GKS-u nabrali rozpędu. Grali pewniej i stwarzali więcej groźnych akcji. Już w 56. minucie po dośrodkowaniu Kamila Gorzały do bramki strzelił Kamil Jadach. Trzy minuty później kolejną bramkę na konto gospodarzy dołożył Bartłomiej Setlak. Wynik 3:0 dawał jastrzębianom bezpieczną przewagę, ale jak się okazało było to dla nich za mało. Czwartą bramkę dla gospodarzy, a swoją pierwszą w brawach GKS-u, strzelił Arkadiusz Gajo w 78. minucie. 60 sekund później kolejną dołożył Bartosz Hajduk i było już 5:0. 5 minut przed regulaminowym czasem gry ponownie gola strzelił Hajczuk.
GKS 1962 Jastrzębie - AKS Mikołów 6:0 (1:0)
1:0 Bartłomiej Setlak '33
2:0 Kamil Jadach '56
3:0 Bartłomiej Setlak '59
4:0 Arkadiusz Gajo '78
5:0 Bartosz Hajczuk '79
6:0 Bartosz Hajczuk '85
GKS 1962 Jastrzębie: 22. Grzegorz Drazik - 2. Tomasz Lorenc, 11. Mateusz Wrana (72. 19. Arkadiusz Gajo), 17. Piotr Pacholski, 3. Tomasz Kocerba - 7. Kamil Gorzała, 13. Bartłomiej Setlak, 10. Bartosz Hajczuk, 15. Mateusz Piekarski (46. 14. Patryk Ułasewicz) - 16. Patryk Dudziński (65. 20. Daniel Dobrowolski), 8. Kamil Jadach (83. 6. Kamil Duda). Trener - Grzegorz Łukasik.
AKS Mikołów: 12. Mateusz Wojtynek - 18. Wojciech Przybylski, 9. Marcin Piekarz, 5. Marcin Grzywa, 10. Paweł Kubies - 11. Jakub Opielowski, 8. Mateusz Kruk (86. 17. Jakub Zawartka), 2. Janusz Czarnecki (79. 7. Michał Fangor), 14. Robert Brysz (60. 6. Jarosław Wysocki) - 13. Michał Łoboda (65. 4. Adam Marciniak), 16. Wojciech Małysa. Trener - Andrzej Kobiałka.
Brawo,tak trzymać,my kibice będziemy zawsze z wami,nie ważna liga -ważna wiara która wciąż trwa!!!