ZAKSA pokonała Jastrzębski Węgiel 3:0
W meczu inaugurującym 6. kolejkę spotkań Jastrzębski Węgiel przegrał na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Gospodarze mieli zdecydowaną przewagę w meczu, który ostatecznie wygrali 3:0.
Już od początku meczu jastrzębianie nie radzili sobie na boisku. Zawodnicy z Kędzierzyna szybko wyrobili sobie przewagę (4:1). Jastrzębianie nie potrafili dojść do słowa i na pierwszą przerwę techniczną zeszli tracąc 4 punkty do rywal. Gra dalej nie szła pomyśli jastrzębian. Lorenzo Bernardi poprosił o przerwę, jednak nie na wiele się to zdało, bo pomarańczowi przegrywali już 16:9. Gospodarze zdominowali pierwszy set i wygrali go 25:19.
Podobnie wyglądał drugi set. Zespół z Kędzierzyna już na początku wyrobił sobie 5-punktową przewagę. Jastrzębianie mimo prób nie byli w stanie odrobić straty. Na drugą przerwę techniczną ZAKSA zeszła z prowadzeniem 16:10. Nic nie wskazywało na to, że w grze podopiecznych Lorenzo Bernardiego może się coś zmienić. I rzeczywiście, do końca drugiego seta to gospodarze dyktowali warunki.
Na początku ostatniego seta to Jastrzębski Węgiel wyszedł na prowadzenie. Szybko jednak kędzierzynianie zatrzymali ataki pomarańczowych. Gospodarze bardzo dobrze radzili sobie w bloku. Dalsza gra to powtórka z poprzednich setów. Mecz zakończył Martino, który przy serwisie uderzył piłką w siatkę.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:19, 25:18, 25:15)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Ruciak (9), Gładyr (8), Zagumny (2), Fonteles (9), Możdżonek (7), Rouzier (14), Koziura (libero) oraz Pilarz.
Jastrzębski Węgiel: Holmes (6), Łasko (11), Kubiak (5), Czarnowski (4), Tischer, Martino (10), Zbierski (libero) oraz Popiwczak (libero) oraz Polański, Violas (1), Gierczyński.
Do jastrzebek: Rob siedzi na ławce, dlatego, że do 12stki wzięto 2 libero. W takiej sytuacji, trener może powołać mniej zawodników z innych pozycji, najczęściej są to środkowi. A Roba nie biorą (na przykład zamiast Polańskiego czy Czarnowskiego), żeby nie przekroczyć limitu obcokrajowców na boisku. Jak można zauważyć, na środku gra zawsze 1 Polak, 1 obcokrajowiec, lub 2 Polaków :) Takie przepisy. Chociaż szkoda Bontje trochę, bo całkiem dobrze się na środku sprawuje, na pewno lepiej niż Polański.
Co do meczu to ja mam nadzieję na szybką poprawę. Do boju JW :)
Sponsor powinien zastanowić się nad pożegnaniem prezesa i trenera.
A kiedy pokaże że jest nietuzinkowym siatkarzem,za rok dwa czy trzy lata....???
80% transferów to niewypały...Ktoś tu sie powinien podać do dymisji
Martino jeszcze pokaże że jest siatkarzem nietuzinkowym, dajcie mu jeszcze trochę czasu. JW to jego pierwszy zagraniczny klub. Niebawem odpali i będzie nas prowadził z Łaską do zwycięstw i do .......MP
Duże pieniądze na klub, a z roku na rok gramy gorzej.
a ja sie pytam dlaczego Rob sie marnuje na ławce?
moim zdaniem największy błąd tego meczu to tylko i wyłącznie rozgrywający Tishert - jak Violas rozgrywał piłkę to szedł prawie punkt za punkt. Bernardii tu zawalił sprawę
ja nie wiem skąd oni takich błaznów jak Martino wyciągają? To przecież już nie pierwszy błazen w skłądzie JW. Nie lepiej jakimś młodym uzupełnić skład?
Mamy najsilniejszy skład tak jak to mówił prezes przed sezonem a każdy nas leje...
W ostatnich sezonach zawsze mamy \"najsilniejsze\" składy i co z tego?
Wszystkimi transferami chwali się zawsze prezes no i zdobyciem mistrzostwa Polski w tym sezonie bo niby mamy najsilniejszy skład w historii klubu,żałosne.....
Nie bardzo wiem jaki był cel podpisywania umowy z nijakim Martino! przecież ten zawodnik jest najsłabszym zawodnikiem.
Pff szkoda gadać...