Ciężki bój Jastrzębskiego Węgla z Częstochową
Po nierównym meczu piątej rundy Pucharu Polski Jastrzębski Węgiel wygrał z drużyną Wkręt-met AZS Częstochowa. Po pierwszym secie wydawało się, że może być 3:0, ale goście walczyli do końca, bo mecz rozstrzygnął tie-break. Jastrzębski Węgiel zagra teraz w ćwierćfinale ze Skrą Bełchatów.
Początek spotkania toczył się po myśli gospodarzy. Częstochowianie nie stronili od błędów, a jastrzębianie wykorzystywali niedyspozycję rywali. Cztery punkty Tischera z zagrywki powiększyły przewagę podopiecznych Lorenzo Bernardiego. Wynik 25:7.
W drugim secie siatkarze AZS-u Częstochowa radzili sobie znacznie lepiej. Od początku drużyny grały punkt za punkt. Na drugą przerwę techniczną tym razem jastrzębianie schodzili z kilkupunktową stratą (12:16). Pod koniec drugiej partii gospodarze zaczęli popełniać więcej błędów, co wykorzystali ich przeciwnicy i ostatecznie wygrali ten set (16:25).
Kolejna odsłona była lepsza w wykonaniu Jastrzębskiego Węgla. Choć nie bez problemów, jastrzębianie powoli wysuwali się na prowadzenie. Na drugą przerwę techniczną schodzili już z dziewięciopunktową przewagą. Z boiska szedł libero Damian Wojtaszek, który skarżył się na ból ledwo co wyleczonej ręki. Na tej pozycji zastąpił do Michał Kubiak. Mimo braku ważnego zawodnika pomarańczowi wygrali trzeci set do 17.
W czwartym secie to jastrzębianie na początku przejęli inicjatywę. Jednak dobra gra częstochowian nie pozwoliła na wyrobienie sobie bezpiecznej przewagi. Na drugą przerwę techniczną jastrzębianie schodzili ze stratą trzech punktów (13:16). Błędy po stronie gospodarzy pozwoliły ich przeciwnikom na zdobycie kolejnego seta i wyrównanie stanu rywalizacji.
Początek tie-breaka był wyrównany. Raz to jastrzębianie byli góra, a raz zawodnicy z Częstochowy. Drużyny zamieniły się stronami przy stanie 8:7. Potem jastrzębianie radzili sobie lepiej i ostatecznie wygrali mecz po ciężkim boju.
Jastrzębski Węgiel - AZS Częstochowa 3:2 (25:7, 16:25, 25:17, 20:25, 15:10)
Jastrzębski Węgiel: Łasko, Gierczyński, Martino, Czarnowski, Tischer, Holmes, Wojtaszek (libero) oraz Violas, Malinowski, Polański i Kubiak (libero)
AZS Częstochowa: Hunek, Lisinac, Stelmach, Kaczyński, Hebda, Bociek, Piechocki (libero) oraz Murek, Marcyniak, Janusz
Skra wybije z głowy ten sport naszym\"gwiazdeczkom\"..
ostatni raz poszedlem na siatkowe
Ciekawe co z Wojtaszkiem... oby nie odnowiła mu się kontuzja.