Tym razem nie udało się wygrać w Sanoku

Początek spotkania był wyrównany. Pierwszą bramkę w 5. minucie strzelili gospodarze. Podopieczni Jirziego Reznara nie pozwolili jednak rywalowi powiększyć przewagi i w 18. minucie, za sprawą Richarda Krala, zdobyli wyrównującego gola.

Kolejna odsłona zaczęła się podobnie jak pierwsza. Pięć minut po jej rozpoczęli sanoczanie znowu pokonali w bramce Kamila Kosowskiego. I ponownie zrobił to Peter Bartosz. Niestety, jastrzębianom nie udało się tym razem doprowadzić do wyrównania.

Z przebiegu trzeciej tercji nie mogli się cieszyć podopieczni Jirziego Reznara. Już na samym jej początku gospodarze strzelili swojego trzeciego gola. Chwilę później kolejną bramkę dołożył Pavel Mojzisz. W 46. minucie akcja Richarda Krala i Mateusza Danieluka przyniosła skutek, bowiem hokeiści JKH GKS Jastrzębie strzelili drugiego gola. Nie wpłynęło to jednak na losy spotkania. Trzy minuty przed końcem meczu sanoczanom udało się strzelić jeszcze jedną bramkę. Tym samym przypieczętowali swoje zwycięstwo 5:2 i mogli cieszyć się z udanego rewanżu za mecz finałowy Pucharu Polski.

Ciarko PBS Bank KH Sanok - JKH GKS Jastrzębie 5:2 (1:1, 1:0, 3:1)
1:0 (05.17) Bartosz - Vitek - Vozdecky
1:1 (18.23) Kral - Zatko - Prochazka (5/4)
2:1 (25.45) Bartosz - Vitek - Vozdecky
3:1 (42.09) Vitek - Bartosz - Kubat
4:1 (46.30) Mojżisz - Zapała - Malasiński
4:2 (46.44) Danieluk - Kral - Zatko
5:2 (56.03) Vitek - Mojżisz - Bartosz (4/4)

Ciarko Sanok: Odrobny - Mojżisz, Dronia (2), Malasiński, Zapała (2), Kolusz - Kotaszka, Wajda, Vozdecky (4), Bartosz, Vitek - Kubat (2), Rąpała (2), Gruszka, Dziubiński (4), Strzyżowski - Pociecha, Radwański, Biały, Mermer.

JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Zatko (4), Górny, Danieluk, Kral, Marzec - Labryga (2), Bryk (2), Sulka, Słodczyk, Bordowski - Pastryk (2), Dąbkowski, Salamon, Prochazka, Urbanowicz (2) - Mateusz Rompkowski.