Gramy dalej! JKH GKS pokonał Cracovię 3:2
Jak na finał przystało spotkanie było bardzo wyrównane. Górą byli jednak jastrzębianie, którzy wygrali mecz 3:2 i wywalczyli remis w rywalizacji ogólnej. Tym samym decydujące spotkanie rozegrane zostanie w piątek.
Jastrzębianie dobrze radzili sobie dobrze nawet w osłabieniu. W 12. minucie po błędzie w defensywie, Mateusz Bryk sfaulował nadjeżdżającego na bramkę zawodnika Cracovii. Sędzia podyktował rzut karny, co skrzętnie wykorzystali gospodarze i objęli prowadzenie na 1:0. Kilka minut później zawodnicy z Krakowa grali w osłabieniu, co tym razem wykorzystał Mateusz Danieluk, strzelając wyrównującego gola. Strzelec bramki pod koniec tercji sfaulował zawodnika rywali i drugą odsłonę rozpoczął siedząc na ławce kar.
Krakowianie z początku drugiej tercji zaczęli mocno atakować. Po wejściu na lodowisko Mateusz Danieluk to zawodnicy JKH rozpoczęli szturm na bramkę Rafała Radziewskiego. W 26. minucie odbity od bramkarza krążek wyleciał w górę i spadł do bramki odbijając się od zawodników. Gola zaliczono na konto Petra Lipiny. Od tego momentu zaczęła się zarysowywać przewaga jastrzębian. Chwilę później z bliskiej odległości krążek do bramki rywali wrzucił Radek Prochazka. Było już 1:3. Później to krakowianie ruszyli na bramkę Kosowskiego. Udało im się pokonać bramkarza z Jastrzębia w 34. minucie.
Jastrzębianie rozpoczynając trzecią tercję nie mogli skutecznie zakończyć akcji. Krakowianie za to wysuwali bardzo groźne kontrataki. Obie strony miały sporo bramkowych sytuacji, jednak golkiperzy obu drużyn radzili bardzo dobrze. Pod koniec trzeciej tercji trener Comarch Cracovii wprowadził dodatkowego zawodnika za bramkarza. Wtedy w środku pola krążek na pustą bramkę wybił Richard Kral. Zawodnik zostawił toczący się wolno krążek, który zmierzał w kierunku bramki, jednak o centymetry minął słupek. Mogło być 2:4. Stan gry jednak do końca się już nie zmienił. Jastrzębianie wygrali 3:2 w Krakowie i w piątek zmierzą się na swoim lodowisku w ostatnim meczu finałowym.
Comarch Cracovia - JKH GKS Jastrzębie 2:3 (1:1, 1:2, 0:0)
1:0 (11:58) Piotrowski (rzut karny)
1:1 (13:45) Danieluk - Lipina - Zatko (5/4)
1:2 (25:32) Lipina - Zdenek
1:3 (28:39) Prochazka - Zatko
2:3 (33:52) Chmielewski - S. Kowalówka - Piotrowski
Comarch Cracovia: Radziszewski - Dudasz, Besch, L. Laszkiewicz, S. Kowalówka, D. Laszkiewicz - A. Kowalówka, Noworyta, Dvorzak, Valczak, Fojtik (4) - Zieliński, Kłys (2), Piotrowski, Rutkowski, Chmielewski - Kostecki.
JKH GKS Jastrzębie: Kosowski - Zatko, Górny, Danieluk (4), Kral, Prochazka - Mateusz Rompkowski, Karliczek, Lipina, Zdenek, Bordowski (2) - Bryk (2+RK), Dąbkowski, Urbanowicz, Salamon, Kapica - Labryga, Pastryk, Kogut, Marzec, Kulas. Kary: 6:8.
Jeszcze jakby siatkarze grali z taką ambicją i determinacją jak hokeiści....
Ale oni zarabiają krocie i zapewne nawet brązu nie zdobęda...
Bryku jak chcesz faulować to siedź w domu bo ostatnio mało grasz,a jak grasz to osłabiasz zespół
Prawda. Dawno nie widzialem tak dobrych meczów w wykonaniu JKH jak np. te finałowe czy te z GKS-em Tychy. Chłopaki się poświecają i to widać. To się nazywa sport! Trzymajmy kciuki w piątek bo nawet najmniejsza pomyłka może nas drogo kosztować.
Nawet jakby przegralibyśmy to to i tak będzie najlepszy sezon w historii, puchar Polski i miejmy nadzieję, że mistrz też.
Dla mnie oni już są mistrzami, z 3:0 wyprowadzili na 3:3.
Brawo za walkę i serce do gry.
JW przy nich to nic
Muszę przyznać, że jestem pod wielkim wrażeniem. Wygrać w Krakowie, wyrównać stan meczów! Mam nadzieję, że transmisja w piątek będzie:)
Czy będzie złoto czy srebro nie wiem ale jesteście złoci Wielki jASTRZĘBIE
Panowie i Panie spokojnie! Ostatni krok najtrudniejszy!
Finał jest nasz lalalala... :)
Siatkarzyki mogą tylko pomarzyć o takim sezonie jaki my mamy!!!Coś pieknego
Coś pięknego SSSSSSSSSUUUUUUUUUUUUUUPPPPeer!!!
W piątek finał i mamy Mistrza ! ! !
Jak to mówi Klaudia : krakowia pasy ! biało czerwone ****** ! ...
Brawo dla naszego JKH. ;)
Pięknie! Dla mnie samo to że wyrównali z 3:0 na 3:3 jest mistrzostwem! Powodzenia w piątek chłopcy :)
Brawo! Brawo! Brawo!
Hahaha! W piątek rozwalamy Cracovią i mamy złoto! :D
Brawooooo JKH za wspaniałą grę, jesteście najlepsi w Piątek na Jastorze JKH zdobywa złoty medal, JKH,JKH.