JKH GKS: Zwycięstwo w pierwszym sparingu
1 sierpnia hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozegrali pierwszy sparing przed nadchodzącym sezonem. Ich rywalem był GKS Tychy, z którym wygrali dopiero po rzutach karnych.
JKH GKS Jastrzębie nie jechał na sparing w najmocniejszym składzie. Zabrakło m.in. Kamila Kosowskiego, Richarda Krala, Petra Lipiny, Miroslava Zatko, Mateusza Danieluka czy Kamila Górnego. Nowy trener, Mojmir Trliczik zdecydował jednak, że w tym meczu przetestuje nowych zawodników.
Początek meczu był bardzo wyrównany. Zawodnicy obu drużyn ze zrozumiałego względu nie grali na 100% swoich możliwości. W pierwszej tercji ani jastrzębianiom, ani tyszanom nie udało się zdobyć gola.
Druga odsłona rozpoczęła się od trafienia Radka Prochazki. Kilka minut później zawodnicy GKS-u Tychy zdołali przegonić wynik - najpierw do bramki JKH trafił Milan Baranyk, a chwilę później Josef Vitek.
W 45. minucie wyrównującego gola strzelił Ivo Kotaszka, nowy zawodnik w szeregach jastrzębskiego klubu. Mecz zakończył się remisem, ale sędziowie zadecydowali o karnych. Wynik spotkania rozstrzygnął się dopiero po 14-stej serii rzutów, kiedy zwycięską bramkę dla JKH strzelił Daniel Minge.
Kolejny sparing odbędzie się w poniedziałek 5 sierpnia w Oświęcimiu. W Jastrzębiu najbliższy sparing będzie miał miejsce 22 sierpnia. Wtedy jastrzębianie ponownie zmierzą sie z tyskim GKS-em. Wstęp będzie darmowy.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 2:3 k. (0:0, 2:1, 0:1, k. 3:4)
0:1 (20:51) Radek Prochazka
1:1 (27:28) Milan Baranyk - Teddy Da Costa
2:1 (30:45) Josef Vitek
2:2 (44:06) Ivo Kotaszka - Tomasz Kulas, Maciej Urbanowicz
2:3 Daniel Minge (decydujący rzut karny)
GKS Tychy: Sobecki (Żigardy) - Sokół (4), Sulka, Woźnica, Bagiński, Vitek - Mojżisz, Gwiżdż, Witecki, Parzyszek, Galant - Duduis, Wanacki, Baranyk, Rzeszutko (2), Da Costa (2) - Hoda, Piorun, Steber, Chromicz.
JKH GKS Jastrzębie: Vrba (Feć) - Kotaszka (2), Mat. Rompkowski, Bordowski (6), Prochazka, Urbanowicz - Bryk, Pastryk, Kulas, Zdenek, Kogut (2) - Sordon, Labryga, Marzec, Mac. Rompkowski, Minge - Bychawski, Ł. Nalewajka, Sołtys (2), R. Nalewajka.
kosa gra w kazachskiej lidze wiec nie piszcie ze go zabraklo
Lol :) ale jednym golem
czemu piszecie, ze zabraklo kamila tak jakby byl zawodnikiem JKH, przeszedl definitywnie do kazachskiej druzyny, pojmijcie to !
To rokuję nadzieję.