Zacięty mecz z Ankarą. JW zwycięzcą grupy
Zwycięstwem Jastrzębskiego Węgla zakończył się środowy mecz Ligi Mistrzów z Halkbank Ankara. Polacy dzięki wygranej zostali zwycięzcami swojej grupy.
Jastrzębianie na początku spotkania objęli prowadzenie (5:2). Wicemistrzowie Turcji szybko jednak wyrównali i z czasem objęli prowadzenie. Drużyna z Jastrzębia musiała się w tym poradzić sobie bez Michała Łasko i Alena Pajenka. Mimo równej walki to Turcy wygrali pierwszego seta (25:27).
Drugi set rozpoczął się lepiej dla siatkarzy Jastrzębskiego Węgla, który na pierwszą przerwę techniczną schodzili z przewagą czterech punktów. Dobra gra jastrzębian w bloku i ataku zaowocowała powiększeniem przewagi. Halkbank Ankara tym razem musieli uznać wyższość gospodarzy (25:18).
W trzeciej odsłonie jastrzębianie radzili sobie równie dobrze. W drugiej części meczu Turcy zaczęli deptać pomarańczowym po piętach i w końcu objęli prowadzenie. Rywale Jastrzębskiego Węgla mieli okazję na piłkę meczową przy stanie 22:24, jednak jastrzębianie dzielnie się bronili. Siatkarze Halkbanku Ankara wygrali dopiero przy stanie 37:39.
Rozpędzeni Turcy wypracowali sobie przewagę już na początku czwartego seta (1:5). Jastrzębianom udało się wyrównać po pierwszej przerwie technicznej (11:11). Za sprawą Michała Masnego i Mateusza Malinowskiego, gospodarze powiększyli prowadzenie. Zmiany w składzie zespołu z Ankary zdały się na niewiele. Pomarańczowy utrzymali prowadzenie do końca (25:21).
W tie-breaku obie drużyny walczyły punkt za punkt. Kiedy Jastrzębski Węgiel objął 3-punktowe prowadzenie wydawało się, że już nic go nie powstrzyma. Turcy zdołali jednak wyrównać (13:13). Zawodnicy Lorenzo Bernardiego walczyli dalej i ostatecznie po emocjonującej końcówce wygrali 17:15.
Jastrzębski Węgiel - Halkbank Ankara 3:2 (25:27, 25:18, 37:39, 25:21, 17:15)
Jastrzębski Węgiel: Masny (8 pkt.), Malinowski (18), Kubiak (28), Gierczyński (19), Bontje (10), Van De Voorde (8), Wojtaszek (libero) oraz Marechal (2), Popiwczak, Jarmoc (1) i Czarnowski (2)
Halkbank Ankara: Raphael (3 pkt.), Kazijski (22), Juantorena (26), Tzourits (17) , Batur (3), Mauricio (12), Sahin (libero) oraz Ayvazoglu, Koc (1), Subasi (3) i Tekeli (3)
No to w 1/12 z Tourem później Resovia lub Roeselare i Ustrzyki
jesteśmy w Final Four lm i znów sukces. Oby. Na szczęściew drodze do FF ominiemy Włochów i Ruskow.
A jak trafimy na Szach Skopie to coś nam to daje???
Fajna foto-galeria.
no to już wszystko wiemy, Francuzi, a potem Knack albo Resovia jeśli wyjdziemy.
najlepiej byłoby trafić na Berlin Recycling Volleys albo Noliko...
z Lube nie mamy szans, bez jaj, niech wylosują kogoś w naszym zasięgu, na potęgi niech trafią później...
Lube czy nie Lube nieważne, żeby wygrać Ligę Mistrzów trzeba wygrać z każdym ;)
No to najlepsza 12 w europie już jest i jeszcze jesteśmy rozstawieni :) Byle nie Lube, a będzie dobrze! :)
eeeee tam a ja tam wole 4 ligę :) szkoda ze przerwa zimowa heheh
W tym sezonie takiej atmosfery jeszcze nie było :) Świetny mecz, niczym Jan II Sobieski przepędziliśmy turków :D
mecz sezonu, gratulacje wygranej i awansu z pierwszego miejsca, walczymy dalej!