Zacięty mecz JW w Rzeszowie. Wygrana Resovii
Mecz Jastrzębskiego Węgla i Asseco Resovii Rzeszów zakończył się zwycięstwem Mistrzów Polski. Rzeszowianie potrzebowali tie-breaku do wygrania spotkania.
Spotkanie nie rozpoczęło się pomyślnie dla jastrzębian. Gospodarze wypracowali sobie na początku sporą przewagę (8:2). Po drugiej przerwie technicznej zawodnicy Lorenzo Bernardiego zdołali nieco zbliżyć się do wyniku (19:15), jednak przewagę do końca utrzymali zawodnicy z Rzeszowa.
W drugim secie jastrzębianie nawiązali równą walkę. Początkowe prowadzenie Resovii Rzeszów zmniejszyło się po pierwszej przerwie technicznej. Po drugiej przerwie pomarańczowi prowadzili już trzema punktami i nie pozwolili gospodarzom nawet na wyrównanie. Jastrzębski Węgiel wygrał drugiego seta po akcji Michała Masnego i Patryka Czarnowskiego (22:25).
Trzeci set był powtórką pierwszego. Siatkarze z Jastrzębie na początku pozwolili rzeszowianom na zdobycie wysokiej przewagi (10:4). Mimo prób nawiązania równej walki, jastrzębianie nie zdążyli odrobić punktów i przegrali 25:20.
Kolejna odsłona ponownie zaczęła się lepiej dla Asseco Resovii Rzeszów (4:1). Gospodarze swoją przewagę utrzymali jeszcze do drugiej przerwy technicznej. Po niej jastrzębianie zaczęli odrabiać straty i wyszli na prowadzenie. Pierwszego meczbola Jastrzębski Węgiel miał przy stanie 23:24, ale Resovia zdołała się wybronić. Drugą okazję jastrzębianie wykorzystali blokując atak swoich rywali (24:26).
Początek tie-breaku lepiej rozpoczęli pomarańczowi. Szybko jednak siatkarze Resovii Rzeszów wypracowali sobie niewielką przewagę (9:7). Jastrzębianie nie zdołali zbliżyć się do wyniku swoich rywali i przegrali tie-breaka 15:12.
Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:22, 22:25, 25:20, 26:24, 15:12)
Asseco Resovia Rzeszów: Konarski, Nowakowski, Kosok, Achrem, Drzyzga, Veres, Ignaczak (libero) oraz Lotman, Perłowski, Penczev, Schoeps
Jastrzębski Węgiel: Kubiak, Masny, Malinowski, Gierczyński, Bontje, Czarnowski, Wojtaszek (libero) oraz Marechal, Jarmoc, Popiwczak, Pajenk, Filippov
Prawda jest taka że nie mamy wartościowych zmienników..a bez tego to medalu nie będzie.
Jak na okrojony skład dobry i punkt :)
jestem szczęśliwy
veres oraz kosok na lawke