JW wygrał z Tours VB i awansował do "szóstki"
Pewne zwycięstwo odnieśli siatkarze Jastrzębskiego Węgla z francuskim Tours VB w kolejnym meczu Ligi Mistrzów. Tym samym jastrzębianie awansowali do najlepszej szóstki drużyn w Europie.
Pierwszy set rozpoczął się od wymiany punktów po obu stronach siatki. Jastrzębski Węgiel wysunął się na prowadzenie ale Francuzi szybko odrabiali straty. Zawodnicy gości byli blisko wygranej seta (20:22), ale dobra postawa siatkarzy pozwoliła odrobić straty i ostatecznie wygrać piłkę setową (25:23).
Początek drugiego seta należał do gości. Szybko sytuacja jednak się zmieniła kiedy w polu zagrywki pojawił się Marechal. Chwilę później było już 11:4. Pomarańczowi nie dali szans Francuzom i utrzymali prowadzenie już do końca seta (25:16).
W kolejnej odsłonie jastrzębianie już na początku wypracowali sobie pięciopunktową przewagę. Ta jednak szybko została zniwelowana przez drużynę Tours VB (9:10). Ponownie niezastąpiony okazał się Marechal, który pomógł swojemu zespołowi odrobić straty i ostatecznie wygrać całe spotkanie 3:0.
Jastrzębski Węgiel - Tours VB 3:0 (25:23, 25:16, 25:22)
Jastrzębski Węgiel: Gierczyński, Pajenk, Masny, Kubiak, Marechal, Bontje, Wojtaszek (libero) oraz Van de Voorde, Malinowski, Filippov, Popiwczak.
Tours VB: Klinkenberg, Hardy-Dessources, Konecny, Pinheiro, Collin, Baranek, Exiga (libero) oraz Jablonsky, Smith, Falafala, Hoag, Dillies.
Kibicowałem siatkarzom długo przedtem jak JSW zostało sponsorem. Boli pewnie, że piłkarzy olewają jak każdy sponsor?
Kolejny zaślepiony pomarańczą...
jw jest w 7 europy bo jeszcze jest ankara
Ciężko naszym klubom było pogodzić starty w lidze i w pucharach jeszcze kilka lat temu - za krótkie ławki rezerwowych, ruscy mają ławki pełne gwiazd, tacy zawodnicy jacy tam siedzą u nich na ławie to u nas byliby gwiazdami.
Jedną z najmocniejszych może i jesteśmy, jednak do włoskiej i rosyjskiej to się nie umywamy, niemniej cieszyć się trzeba, ze bijemy francuzów, belgów, bo jeszcze kilka lat temu to nam się od nich dostawało.
Tak, liga Francuzka jest słabsza :) Jesteśmy jedną z najmocniejszych lig na świecie. To tak jakby teraz Arsenal Londyn się cieszył, że pokonał Francuzów w piłce nożnej i, że jest w TOP6 europy. Nie ich wina, że są potężni ;)
Co wejdę do wiadomości o wyniku meczu Jastrzębskiego to jak zwykle narzekania. Tym razem byłem pewny ,że albo nikt nic nie napisze albo ktoś w końcu zauważy ,że nasi zagrali dobre zawody. Jednak znalazł się kolejny typek który tym razem zwalił na słabego rywala.. dlatego nasi wygrali.. ręce opadają.
FF? Final Fantasy ? heheeh
wyniki w PLS JW z Resovią - 3-1 i 2-3, wystarczy to powtórzyć i mamy awans do FF :D
Czym tu się podniecać?Przecież liga francuska jest dużo słabsza od polskiej.Resovia was sprowadzi na ziemie.
Teraz czas na Resovię!