Trudna wygrana JKH. Dogrywka z Podhalem
Nie takiego meczu spodziewali się kibice zgromadzeniu na lodowisku Jastor. JKH GKS Jastrzębie potrzebował dogrywki by pokonać drużynę MMKS Podhale Nowy Targ, która znajduje się na ostatni miejscu w tabeli.
Początek meczu nie obfitował w zbyt wiele groźnych akcji. Pierwszą zakończoną bramkę przeprowadził w 12. minucie Damian Kapica, Miroslav Zatk i Mateusz Danieluk. Gole był autorstwa tego ostatniego. Jastrzębianie jednak długo nie cieszyli się ze zwycięstwa bo 32 sekundy później podyktowany został rzut karny, który wykorzystali nowotarżanie.
W drugiej tercji było podobnie. Obie drużyny walczyły równo, ale nie umiały wypracować żadnej skutecznej akcji. W tej odsłonie kibice nie doczekali się żadnych bramek.
W trzeciej tercji jastrzębianie w końcu przejęli inicjatywę. W 45. minucie ponownie do bramki Przemysława Odrobnego wpadł krążek. Taka sytuacja obudziła jastrzębian i dwie minuty później było już 2:2. Pod koniec trzeciej tercji zawodnicy Mojmira Trliczika atakowali częściej, ale w bramce rywala dobrze radził sobie Nieschłuchowski.
Do rozstrzygnięcia wyniku potrzeba była dogrywka. Ta nie trwała długo bo 12 sekund. Mocnym strzałem popisał się Kamil Górny, który zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. Gola został uznany, choć zawodnicy i działacze klubu z Podhala protestowali, że sędzie nie odgwizdał faulu na bramkarzu, którego miał się dopuścić Bordowski. Z tego powodu drużyna gości nie chciała wypuścić sędziów poza tafle lodu. Potrzebna była interwencja ochroniarzy.
JKH GKS Jastrzębie - MMKS Podhale Nowy Targ 3:2 d. (1:1, 0:0, 1:1, 1:0 d.)
1:0 (12:00) Mateusz Danieluk - Damian Kapica, Miroslav Zatko (5/4)
1:1 (12:32) Krystian Dziubiński (rzut karny)
1:2 (44:26) Patryk Wronka - Aleksandr Diegtjariew
2:2 (46:27) Radek Prochazka - Maciej Urbanowicz, Mateusz Bryk (5/4)
3:2 (60:12) Kamil Górny - Miroslav Zatko
JKH GKS Jastrzębie: Odrobny - Zatko, Górny, Bordowski, Kral, Danieluk - Rompkowski, Bryk, Urbanowicz, Pasiut, Prochazka - Labryga (RK), Flaszar, Kulas, Kapica, Marzec - Pastryk, Sordon (2), Ł. Nalewajka, Kogut.
MMKS Podhale Nowy Targ: Niesłuchowski - Landowski, K. Kapica, Wielkiewicz (10), Dziubiński (2), Gruszka - Barajew (2), Łabuz (2), Michalski, K. Bryniczka, Zarotyński - Diegtjariew, Tomasik, M. Kmiecik, Wronka (2), P. Kmiecik - Gaczoł, Jaśkiewicz, D. Kapica, Stypuła (2+10).
Jo bych zrobił drim tim no i jeszcze zatrudnioł Bykova
BRAVO DLA NOWOTARZAN ZA POSTAWE W MECZU JAK I PO NIM .Z TEGO NARYBKA MOGA BYC PRAWDZIWI HOKEISCI
To jakaś komedia była-Podhale gra samymi łepkami i prawie nas ogrywa-dzięki sędziemu wygrywamy...No chyba że hokeiści zagrali przeciwko trenerowi to wtedy jest to do zrozumienia.