Pewna wygrana GKS-u 1962 z beniaminkiem
GKS 1962 Jastrzębie wygrał u siebie 3:0 z Małąpanew Ozimek podczas sobotniego spotkania. Spotkanie rozpoczęło się od trafienia gospodarzy.
Piłkarze Grzegorza Łukasika objęli prowadzenie już w 5. minucie spotkania. Strzelcem gola był Dawid Weis. Kilka minut później nadarzyła się kolejna okazja. Przyjezdni musieli grać w dziesiątkę, po faulu Baingo na Canibole. Rzut wolny wykonywał Kaiml Szymura, który trafił piłką w słupek. Jastrzębianie grali lepiej, co przełożyło się na kolejną bramkę w 42. minucie.
W drugiej połowie padł jeden gol. Piłkarze GKS-u wykorzystywali brak jednego zawodnika w szeregach przeciwnika, ale nie przekładało się to na skuteczność. Golem zakończyła się akcja z 81. minucie kiedy akcję Domnika Szczęcha zakończył Kamil Jadach. Bramkarz Ozimka musiał skapitulować po raz trzeci.
GKS 1962 Jastrzębie - Małapanew Ozimek 3:0 (2:0)
1:0 - Weis 5'
2:0 - Tront 42'
3:0 - Jadach 81'
GKS 1962 Jastrzębie: Drazik - Zajączkowski, Pacholski, Szymura, Kulawiak - Hajczuk (62. Gorzała), Tront, Kopacz (84. Horubała), Weis (73. Szczęch) - Caniboł (62. Wojtków), Jadach.
Małapanew Ozimek: Feć - Katzy, Baingo, Zmuda (66. Krzymiński), P. Riemann - Górniaszek, Czapliński, Marzec (60. Cembolista), Meryk (78. S. Reimann) - Włoch, Lichosik (46. Romanowski).
Z jaką grą?Ja tam nie widziałem żadnej taktyki i pomysłu na grę.
Drodzy kibice! Z najsłabszą drużyną w lidze, która prawie cały mecz gra w \"10\", wygrywamy u SIEBIE tylko 3;0 , to z taką grą za rok 4-liga.