Porażka z Polonią Bytom. "Surowa lekcja"
W minioną sobotę piłkarze GKS 1962 Jastrzębie rozegrali mecz ze znajdującą się w czołówce tabeli Polonią Bytom. Jastrzębianie przegrali 0:4.
Mecz nie rozpoczął się dobrze dla podopiecznych Grzegorza Łukasika. Pierwszy gol padł już w 2. minucie i był na konto drużyny z Bytomia. Jedenaście minut później jastrzębianie przegrywali już 0:2. Drugi gol wywołał kontrowersje. Bramkarz GKS-u złapał piłkę, ale sędzia uznał, że zrobił to za nią bramki i uznał trafienie. Protestujący Grzegorz Drazik i Piotr Pacholski zostali ukarani żółtymi kartkami, a trener Łukasik odesłany na trybuny. Do końca pierwszej połowy wynik mógł się zmienić, ale jastrzębianie nie wykorzystali dobrej akcji w wykonaniu Jadacha, Zajączkowskiego i Hajczuka. Uderzona piłka trafiła prosto w ręce bramkarza.
Druga połowa nie przyniosła niczego nowego, oprócz podwyższenia prowadzenia gospodarzy. Jastrzębianie nadal byli gorsi na boisku. Dwa gole zaliczył w 63. i 69. minucie Kamil Cempa z Bytomia.
Polonia Bytom - GKS 1962 Jastrzębie 4:0 (2:0)
1:0 Walesa, 2 min.
2:0 Sadowski, 13 min.
3:0 Cempa, 63 min.
4:0 Cempa, 69 min.
Polonia Bytom: M. Michalak - Trznadel, Broniewicz, Malec, K. Michalak, Mróz, Lachowski, Krysian, Sadowski, Walesa (65. Banaś), Zieliński (61. Cempa).
GKS 1962 Jastrzębie: Drazik - Zajączkowski, Szymura, Pacholski, Duda (67. Lorenc), Hajczuk (46. Szczęch), Kopacz, Tront, Weis (67. Musioł), Caniboł, Jadach.
Jo sie wos pytom,co to jyst polonia bytom???
Trzeba przyznać, że nas poniżyli.
Polonia nalepsza
Jastzrebie słabiutko, do tego nadpobudliwy trener, wynik mogl być wyższy ale wystracz... oby tak dalej PB