Przegrana w Tychach. Wicemistrz lepszy
3 października hokeiści JKH GKS Jastrzębie rozegrali wyjazdowy mecz z GKS-em Tychy. Lepsi okazali się wicemistrzowie kraju, którzy pokonali jastrzębian 3:2.
Pierwsza tercja była wyrównana, choć więcej groźnych akcji tworzyli jastrzębianie. Kibice gola doczekali się dopiero w ostatniej minucie meczu. Trafienie na konto JKH zaliczył Tomasz Kulas.
Tyszanie odgryźli się zaraz na początku drugiej tercji. Już 23 sekundy po jej rozpoczęciu wyrównali za sprawą Radosława Galanta. To nie było ostatnie słowo wicemistrzów Polski. W 38. minucie Przemysław Odrobny musiał ponownie wyciągać krążek z siatki.
Jastrzębianie doprowadzili do wyrównania w 50. minucie. Wykorzystali wtedy grę w przewadze i za sprawą Mateusza Bryka doprowadzili do remisu 2:2. Gospodarzy remis nie zadowalał, czego efektem był gol Nicolasa Bescha w 57. minucie. Jastrzębianie nie zdołali już w tak krótkim czasie odrobić starty.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 3:2 (0:1, 2:0, 1:1)
0:1 - 19:13 - Tomasz Kulas - Artem Bondariev
1:1 - 20:23 - Radosław Galant - Adam Bagiński
2:1 - 37:08 - Kacper Guzik - Jakub Witecki
2:2 - 49:16 - Mateusz Bryk - Tomáš Protivný (5/4)
3:2 - 56:49 - Nicolas Besch - Radosław Galant, Adam Bagiński (5/4)
GKS Tychy: Žigárdy (Sobecki) - Pociecha, Sokół, Bagiński, Kartoszkin, Woźnica - Mojžiš, Ferenc, Vítek, Kolusz, Łopuski - Kotlorz, Besch, Witecki, Parzyszek, Guzik - Wanacki, Różycki, Galand, Majoch.
JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Laszkiewicz, Polodna, Bordowski - Bryk, Protivný, Drzewiecki, Steber, Plichta - Aleksyuk, Górny, Kulas, R. Nalewajka, Bondariev - Kantor, Pastryk, Marzec, Ł. Nalewajka, Świerski.