Kolejny mecz jednak dla Tychów. Jest remis
W czwartym meczu z GKS-em Tychy hokeiści JKH GKS Jastrzębie przegrali 4:1. W rywalizacji jest remis - 2:2. Teraz walka przenosi się do Jastrzębia.
W drugim meczu w Tychach można się było spodziewać, że gospodarze nie odpuszczą. Pierwsza tercja lepsza jednak była w wykonaniu jastrzębian. W 15. minucie pierwszą i jedyną bramkę w tej odsłonie zdobył Michal Plichta.
Tyszanie wyrównali dopiero w 36. minucie. Josef Vitek pokonał Przemysława Odrobnego w bramce JKH. Gol został uznany po analizie wideo, ponieważ w trakcie akcji poruszona została bramka.
Hokeiści GKS-u Tychy po pierwszej bramce rozkręcili się na dobre i w 44. i 45. minucie strzelili kolejne dwa gole. Na listę strzelców wpisał się ponownie Josef Vitek oraz Radosław Galant. Jastrzębianie próbowali zmienić losy meczu, ale było już za późno. Na domiar złego w 58. minucie tyszanie strzelili czwartego gola.
Kolejny mecz odbędzie się w środę 1 kwietnia na lodowisku w Jastrzębiu-Zdroju. Obu drużynom brakuje teraz dwóch zwycięstw do złota.
GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 4:1 (0:1, 1:0, 3:0)
0:1 - 15:00 - Michal Plichta - Maciej Urbanowicz, Jan Steber
1:1 - 35:23 - Josef Vitek - Jakub Witecki
2:1 - 43:14 - Josef Vitek - Jakub Witecki, Łukasz Sokół
3:1 - 44:37 - Radosław Galant
4:1 - 57:16 - Marcin Kolusz - Michał Kotlorz, Nicolas Besch (5/4)
GKS Tychy: Žigárdy (Kosowski) - Kotlorz, Besch, Kolusz, Kartoshkin, Guzik - Sokół, Pociecha, Bagińśki, Galant, Woźnica - Hertl, Ferenc, Kuzin, Rzeszutko, Witecki - Wanacki, Mojziš, Witek, Parzyszek, Kogut.
JKH GKS Jastrzębie: Odrobny (Zabolotny) - Němeček, Rompkowski, Bordowski, Bondariev, Laszkiewicz - Górny, Bryk, Plichta, Steber, Urbanowicz - Aleksyuk, Protivný, Danieluk, Polodna, Ł. Nalewajka - Pastryk, Bigos, Kulas, Marzec, Przygodzki.