GKS Jastrzębie 1962 remisuje w Dzierżoniowie
GKS Jastrzębie 1962 remisuje na wyjazdowym meczu z Lechią Dzierżoniów. Żadna z obydwu drużyn nie potrafiła skutecznie zagrozić bramce przeciwnika. Nasza drużyna wraca do domu z jednym wymęczonym punktem.
Pierwsze 45 minut nie przyniosły zbyt wielu emocji. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć praktycznie żadnych groźniejszych sytuacji pod bramką rywala. Strzały oddawane przez zawodników Lechii i GKS-u bez problemów padały łupem golkiperów obu drużyn. Łukasz Malec obronił strzały Daniela Szczepana oraz Kamila Jadacha, z kolei Jakub Świerczek nie dał się zaskoczyć po uderzeniach Macieja Tomaszewskiego i Filipa Barskiego. Były to jednak tylko nieliczne sytuacje podbramkowe, gdyż przez większość czasu gra toczyła się w środku pola.
Druga połowa niestety wyglądała bardzo podobnie do pierwszej. Z naszej strony jedyne zagrożenie miało miejsce w 50. minucie, kiedy to po niepewnej interwencji bramkarza Lechii na przedpolu Dawid Weis mógł pokusić się o zdobycie bramki, ale uderzył z kilkunastu metrów bardzo niecelnie. Gospodarze również nie potrafili rozmontować naszej defensywy i skończyło się na dwóch niezbyt groźnych strzałach, z którymi poradził sobie Jakub Świerczek i na tym właściwie emocje w tym spotkaniu się skończyły. Nasi zawodnicy do końca spotkania starali się zdobyć zwycięską bramkę, ale tego dnia brakowało postawienia „kropki nad i” w akcjach ofensywnych i ostatecznie spotkanie zakończyło się sprawiedliwym podziałem punktów.
8 kwietnia, Dzierżoniów, godz. 15:30
Lechia Dzierżoniów - GKS 1962 Jastrzębie 0:0 (0:0)
Lechia Dzierżoniów: Łukasz Malec - Grzegorz Borowy, Marcin Buryło, Damian Szydziak (85. Jakub Bolisęga), Damian Niedojad, Piotr Pietkiewicz, Adam Kowalczyk, Filip Barski, Damian Korkuś, Paweł Słonecki, Maciej Tomaszewski (77. Bartosz Tomkiewicz).
GKS 1962 Jastrzębie: Jakub Świerczek - Dominik Kulawiak, Piotr Pacholski, Kamil Szymura, Krzysztof Suchecki, Damian Zajączkowski (68. Farid Ali), Marcin Ruda, Damian Tront, Dawid Weis (70. Wojciech Caniboł), Daniel Szczepan, Kamil Jadach.
Sędzia: Ireneusz Sipiora oraz Mirosłąw Barszczewski i Arkadiusz Przystał (Opolski ZPN).
Żółte kartki: Kowalczyk, Borowy, Pietkiewicz (Lechia) oraz Szczepan, Świerczek (GKS).
Widzów: 200.
musi hehehe dobry zart... juz kiedys pisalem o tym, ale zaden pseudo inteligent z gieksy nie umial sie nad tym zastanowic. Zastanowcie sie czemu sponsorzy nie chca sie pojawiac, czemu nie ma kasy na ten smieszny klub, mimo ze klub jako tako osiaga jakies tam sukcesy? Odpowiem wam... Nikt nie chce sie podpisac pod banda kiboli :) sory za szczerosc, ale zadna firma nie da kase tylko po to zeby jego logo znalazlo sie na zdjeciach obok twarzy niskalanych mysla, o ktorych pisza media w kontekscie kolejnej zadymy :)
Zal
Zmienić nazwę z GKS na MKS i miasto musi dać bo będzie to wtedy miejski klub sportowy a problem sponsorów zniknie
Nawet gdyby GKS jastrzębie miał drużynę na miarę awansu do drugiej ligi zawodnicy żyły wypruwali miasto nie da pieniędzy i po zabawie