JKH zwycięża Re-Plast Unię Oświęcim 4:2
Na inaugurację ekstraligowego sezonu 2019/2020 hokeiści JKH GKS Jastrzębie pokonali u siebie "czarnego konia" rozgrywek Re-Plast Unię Oświęcim 4:2 (0:1, 2:0, 2:1).
W pierwszej tercji byliśmy świadkami tylko jednego gola, którego już w 52. sekundzie strzelił Andrej Themar. To błyskawiczne otwarcie wyniku przez gości na szczęście nie zdeprymowało jastrzębskiego zespołu, który przez kolejne minuty raz po raz niepokoił defensywę Unii. Najgroźniejszą sytuację stworzyli w 11. minucie Patryk Pelaczyk i Jakub Gimiński, ale Clake Saunders stanął na wysokości zadania. W końcówce tercji więcej z gry ponownie mieli goście, jednak w bramce GKS znakomicie spisywał się Ondrej Raszka.
Druga tercja była prawdziwym popisem ekipy trenera Roberta Kalabera! Unia mogła mówić o ogromnym szczęściu, że zjeżdżała z tafli przegrywając "zaledwie" 1:2, co było zasługą uwijającego się jak w ukropie Saundersa. Kanadyjczyk powinien był skapitulować co najmniej sześć razy, a ostatecznie wyciągał gumę z siatki tylko dwukrotnie - w 22. i 34. minucie po trafieniach Jana Sołtysa i Dominika Pasia, których wyśmienitymi podaniami obsłużył Kamil Wałęga.
W trzeciej odsłonie JKH GKS poszedł za ciosem, ale ostatecznie zapewnił sobie trzy punkty wykorzystując grę w podwójnej, a następnie w pojedynczej przewadze. W ciągu minuty jastrzębianie strzelili dwa kolejne gole, po mistrzowsku wykorzystując osłabienie Unii - uczynili to kolejno Dominik Paś i Jakub Gimiński. Pierwszy dobił strzał z dystansu, natomiast drugi wykorzystał podanie "asystenta dnia" Kamila Wałęgi. Gości stać było jedynie na zmniejszenie rozmiarów porażki, czego dokonał Klemen Pretnar. Na więcej jednak nie pozwolił świetnie dysponowany Ondrej Raszka i tym samym zwycięstwo pozostało na Jastorze.
We wtorek jastrzębianie zagrają na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, natomiast przy Leśnej widzimy się w kolejny piątek o godz. 18:00. Rywalem podopiecznych trenera Kalabera będzie Naprzód Janów
15 września 2019, Jastrzębie-Zdrój, 18:00
JKH GKS Jastrzębie - Re-Plast Unia Oświęcim 4:2 (0:1, 2:0, 2:1)
0:1 Themar (Kalan, Koblar) 00:52
1:1 Sołtys (Wałęga, Paś) 21:45
2:1 Paś (Wałęga, Jass) 33:01
3:1 Paś (Jass, Wałęga) 50:23 5/3
4:1 Gimiński (Wałęga, Paś) 51:25 5/4
4:2 Pretnar (Zatko, Themar) 52:49 5/3
JKH GKS Jastrzębie: Raszka - Jabornik, Kostek, Iossafov, Rohtla, Kasperlik - Michałowski, Górny, R. Nalewajka, Jarosz, Ł. Nalewajka - Jass, Radzieńciak, Paś, Wałęga, Sołtys - Gimiński, Matusik, Sawicki, Pelaczyk, Wróbel.
Re-Plast Unia Oświęcim: Saunders - Wanacki, Pretnar, Koblar, Kalan, Themar - Bezuska, Luza, Protasenja, Trandin, Przygodzki - Zatko, Saur, Kowalówka, Wanat, Krzeień - P. Noworyta, M. Noworyta, Prusak, Malicki.
Strzały: 35 - 25 / Kary: 10 - 8 / Widzów: 800.
Sędziowali: Patryk Pyrskała, Maciej Pachucki (główni) oraz Maciej Byczkowski, Grzegorz Cytawa (liniowi).
sezon na machanie kijami rozpoczęty.
Piter . Tak to prawda
To prawda ze kibice przyjezdni prowadzili sobie doping w naszym sektorze???