Jastrzębski Węgiel przegrywa u siebie z Czarnymi Radom
W meczu 20. kolejki Jastrzębski Węgiel uległ w trzech setach drużynie Cerradu Enei Czarnych Radom.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się od mocnej wymiany ciosów. Najpierw dwupunktowe prowadzenie zyskał nasz zespół (4:2), by za chwilę gonić już wynik (4:6). Zagrywka punktowa autorstwa Christiana Fromma dała nam wyrównanie 6:6. Nasi rywale świetnie bronili i byli skuteczni w kontrze. Nasz zespół z kolei miał kłopot z przyjęciem serwisów gości (7:10). As serwisowy Lukasa Kampy wyrównał stan seta po 10. Potem sytuacja znów się powtórzyła, to znaczy rywal ponownie miał dwa „oczka” w zapasie, ale ich zapędy powstrzymał skuteczny serwis Tomasza Fornala (od 10:12 do 12:12). W dalszym fragmencie tej partii przycisnęliśmy przeciwników zagrywką (Fromm), co skutkowało rezultatem 17:15. Niestety, nie zdołaliśmy utrzymać tej przewagi. Za sprawą efektywnej zagrywki Alena Pajenka goście z Radomia wyszli na prowadzenie (21:20). Na krótko. Pomarańczowi odzyskali przewagę, ale też tylko na moment. Seta, w którym sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie, ostatecznie wygrali radomianie (25:23).
Na drugiego seta nasza drużyna wyszła z postanowieniem poprawy. Było to już widać od pierwszych akcji (3:1, 7:3). Skutecznością w ofensywie w tej części drugiego seta imponował Dawid Konarski. Z każdą kolejną akcją radomski zespół starał się opanowywać sytuację. As Karola Butryna oznaczał wynik 11:9. Wkrótce potem radomska drużyna wyrównała stan seta po 14. Przy stanie 15:15 na placu gry pojawił się Dominik Depowski, który zastąpił Fromma. Chwilę później za Konarskiego wszedł Jakub Bucki. Nasza drużyna miała kłopoty ze skutecznym przeciwstawieniem się dobrze grającym przeciwnikom (15:18). Na szczęście w odpowiednim momencie potężną zagrywkę „włączył” Jurij Gladyr, Fornal pewnie kończył ataki, a Bucki dołożył udany blok (20:19). Niestety, asy serwisowe Butryna odwróciły wynik na korzyść naszych rywali (20:22). Ku naszej uciesze Fornal odpowiedział radomianom tym samym (23:22). Po nieprawdopodobnej akcji, w której Depowski szczęśliwie przebił piłkę na stronę Cerradu, jako pierwsi zyskaliśmy setbole (24:23). Później to ekipa z mazowieckiego była na czele i to ona wykorzystując swoją trzecią piłkę setową, zakończyła drugą partię na swoją korzyść (28:26).
Początek trzeciego seta przypominał ten sam fragment spotkania z poprzedniej partii. Po jego świetnym otwarciu (6:1), z każdą kolejną akcją nasz zespół gasł (8:8, 8:10). As serwisowy w wykonaniu Kampy ponownie wyprowadził nas na czoło (12:11). W poczynaniach naszej ekipy nadal brakował tej pewności, która wcześniej pchała ją do wielkich zwycięstw w tym sezonie. Nie zwalniający ręki w polu serwisowym goście (as Athanasiosa Protopsaltisa), w połowie seta zaczęli przejmować inicjatywę (17:15). Pomimo tego, że Pomarańczowi próbowali naciskać na przeciwnika (19:20), to nie zdołali zatrzymać rozpędzonych radomian. Zespół gości wygrał trzeciego seta i całe spotkanie 3:0.
MVP: Wojciech Włodarczyk.
Jastrzębski Węgiel – Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (23:25, 26:28, 19:25)
Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Gladyr, Vigrass, Fromm, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Depowski, Bucki
Cerrad Enea Czarni Radom: Pajenk, Ostrowski, Kędzierski, Sander, Włodarczyk, Butryn, Ruciak (libero) oraz Masłowski (libero), Protopsaltis, Firszt
Dla nich nie ma obniżki wypłat!!!!!!
jak by potrafili grać to by wygrali
mistrzem polski IVETBorynia
Raz na wozie raz pod wozem.
Trójka do zera Czarni żegnają.....