Jastrzębski Węgiel nie pojedzie do Berlina
Jastrzębski Węgiel nie zagra w 4. rundzie Ligi Mistrzów w Berlinie. Powodem są zakażenia koronawirusem. Trzy osoby mają wyniki pozytywny.
- To bardzo trudna decyzja, ale jedyna, jaką w obecnej sytuacji mogłem podjąć. Najważniejsze jest zdrowie zawodników i sztabu szkoleniowego - napisał w specjalnym komunikacie prezes Adam Gorol.
Powodów rezygnacji z udziału w turnieju 4. rundy Ligi Mistrzów jest kilka, ale wszystkie sprowadzają się do jednego. Wszyscy członkowie klubu zostali poddani testom na obecność wirusa SARS-CoV-2. U trzech osób test dał wynik pozytywny. Ponadto skład jest mocno zdekompletowany, a jeden z ozdrowieńców zgłosił niepokojące objawy podczas wysiłku. Zatem w przypadku osób, które wirusa przechorowały, konieczne będą dodatkowe badania krwi, klatki piersiowej oraz test wysiłkowy.
- Niemożność wystawienia drużyny jest równoznaczne, z tym że nie możemy pojechać do Berlina i rywalizować na poziomie, którego wymaga się od uczestników Ligi Mistrzów - powiedział w wywiadzie dla klubowej strony internetowej Luke Reynolds, trener Jastrzębskiego Węgla
Decyzja o rezygnacji spotkała się ze zrozumieniem kibiców. Trudno jeszcze mówić o konsekwencjach, te pozostają w gestii Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej.
Straszne.
Runął mój świat.
Nic już w życiu nie będzie takie same.
a teraz walneli nam walkowera. ***** CEV