JKH w połfinale. Kolejna wygrana z Podhalem
Nie będzie piątego, szóstego i siódmego meczu o półfinał! JKH GKS Jastrzębie już po czterech spotkaniach wygrywa rywalizację o awans z Tauron Podhalem Nowy Targ i tym samym dołącza do GKS Tychy w strefie medalowej! Gole na wagę czwartego triumfu nad "Szarotkami" strzelili Martin Kasperlik i Roman Rac. Hej, hej Jastrzębie!
Hokeiście z Jastrzębia mieli prawo obawiać się tego spotkania. Raz, że w niedzielę Podhale zdołało doprowadzić do dogrywki, choć jastrzębianie mieli na tablicy wynik 3:1. Dwa - gospodarze nie mieli już absolutnie nic do stracenia. Porażka oznaczała dla nich koniec sezonu, a zatem zwyczajnie musieli ruszyć do ataku. I rzeczywiście, początek poniedziałkowego pojedynku należał do nich i, co gorsza, zdołali oni wykorzystać już pierwszą grę w przewadze, gdy podanie Alexandra Petterssona wykończył Kasper Bryniczka.
Na szczęście gol dla gospodarzy nie zdeprymował podopiecznych Roberta Kalabera, którzy od tego momentu uparcie dążyli do wyrównania. Tradycyjnie już jastrzębianie mocniej przycisnęli w drugiej partii, którą od strzału w słupek bramki Przemysława Odrobnego rozpoczął Jan Sołtys. Kolejne nasze akcje nie przynosiły efektu, a to oznaczało, że z minuty na minutę "Wiedźmin" nabierał coraz większej pewności w grze. Tymczasem nadeszła decydująca 39. minuta. Niespełna czterdzieści sekund wcześniej jastrzębianie zyskali szansę gry w pięciu na czterech, ale ten czas naszej przewagi skrócił faul Marka Hovorki. Okazało się, że mniejszy tłum na tafli jest "wodą na młyn" dla Martina Kasperlika, który zamieszał w okolicach bulika, po czym uderzył tuż obok Odrobnego.
Wyrównujący gol wyraźnie zgasił apetyty gospodarzy. W efekcie w ostatniej odsłonie Patrik Nechvatal nie miał wiele pracy, czego z kolei nie można było powiedzieć o golkiperze Podhala. "Wiedźmin" skapitulował wprawdzie tylko raz, ale to wystarczyło do triumfu JKH GKS. Siedemnasty gol w tym ćwierćfinale padł w 47. minucie, a jego autorem był Roman Rac, który strzałem z dystansu znalazł lukę tuż przy Odrobnym. Ostatni zryw gospodarzy miał miejsce w okolicach 55. minuty, gdy na ławkę kar zjechał Dominik Paś. Jastrzębianie dość spokojnie wytrzymali jednak to osłabienie, dowieźli wynik do końca zawodów i tym samym mogli cieszyć się z awansu!
Wygrana już w czterech meczach oznacza, że teraz nasz zespół będzie miał kilka dni na regenerację i przygotowanie się do półfinałów. W tej fazie rozgrywek przeciwnikiem JKH GKS Jastrzębie będzie ktoś z tercetu Energa Toruń, GKS Katowice i Re-Plast Unia Oświęcim.
1 marca 2021, Nowy Targ, 18:00
TAURON Podhale Nowy Targ - JKH GKS Jastrzębie 1:2 (1:0, 0:1, 0:1)
1:0 Bryniczka (Pettersson, Kułakow) 10:42, 5/4
1:1 Kasperlik 38:22, 4/4
1:2 Rac (Bryk, Phillips) 46:48
JKH GKS Jastrzębie: Nechvatal - Bryk, Górny, Sawicki, Rac, Kasperlik - Klimiczek, Kostek, Phillips, Hovorka, Sołtys - Sevcenko, Horzelski, Paś, Wałęga, Urbanowicz - Matusik, Michałowski, Ł. Nalewajka, Wróbel, R. Nalewajka.
Strzały: 28 - 43 / Kary: 6 min - 10 min / Widzów: bez udziału publiczności.
Sędziowali: Bartosz Kaczmarek, Daniel Lipiński (główni) oraz Michał Gerne, Dawid Pabisiak (liniowi).